REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Mercator zapowiada dywidendę. Rozważa też split akcji

2020-10-15 11:48, akt.2020-10-15 13:45
publikacja
2020-10-15 11:48
aktualizacja
2020-10-15 13:45

Mercator Medical planuje przeznaczyć na dywidendę 10-20 proc. zysku za 2020 rok. Rozważany jest ponadto split akcji.

Mercator zapowiada dywidendę. Rozważa też split akcji
Mercator zapowiada dywidendę. Rozważa też split akcji
/ Materiały prasowe

"Przewidujemy podzielenie się z akcjonariuszami w różnej formie. Obok skupu akcji własnych, który wciąż jest aktywny, ale wymaga aktualizacji ceny, planujemy dywidendę. Wstępnie myślimy o dywidendzie gdzieś między 10 a 20 proc. zysku netto z tego roku" - powiedział podczas konferencji Kruszewski.

Po trzech kwartałach 2020 roku grupa odnotowała ok. 587,3 mln zysku netto. W czerwcu spółka wypłaciła 5,3 mln zł dywidendy, co dało 0,5 zł na akcję.

Mercator Medical rozważy split akcji - poinformował ponadto Witold Kruszewski. "Cena akcji osiągnęła relatywnie wysoki poziom patrząc na to, co było wcześniej. Jeśli spojrzymy na wycenę porównawczą w stosunku do naszych konkurentów to jesteśmy daleko do tyłu. Split akcji jest czymś, co będziemy rozważać" - dodał.

Kurs Mercatora wzrósł w ciągu roku z 6 zł do 612 zł.

Dalszy wzrost cen rękawic

Mercator Medical obserwuje dalszy wzrost cen rękawic i spodziewa się, że jeszcze przez co najmniej "długie miesiące" popyt będzie przewyższał podaż - poinformował zarząd spółki. W ich ocenie, perspektywy wynikowe i rynkowe są pozytywne. Celem jest 1-2 mld zł zysku netto lub EBITDA w 2021 r. Na dywidendę może trafić 10-20 proc. zysku za 2020 r.

"Ceny znowu rosną. Dzięki dużym zamówieniom rosną też wolumeny. W produkcji moce są ograniczone i produkujemy obecnie na maksymalnych obrotach, natomiast w dystrybucji możemy sprzedawać więcej, jeśli więcej kupimy i robimy wszystko, żeby kupić jak najwięcej. Przy wyższych cenach ta marża wartościowo też powinna wzrosnąć. Widzimy same pozytywy jeśli chodzi o wyniki" - powiedział Witold Kruszewski.

"Pierwszy kwartał był rekordowy, po nim przyszedł rekordowy drugi kwartał, a po nim rekordowy trzeci kwartał. I ten trzeci kwartał nie jest kresem naszych aspiracji" - dodał.

Pytany o to, czy możliwe jest, że zysk netto lub EBITDA w 2021 roku znajdzie się w przedziale 1-2 mld zł, odpowiedział: "Tak, to jest ten przedział, do którego jak najbardziej aspirujemy i zmierzamy".

"Robimy wszystko i nie spoczniemy, dopóki nie będziemy tych wyników poprawiać i wykorzystywać tej sytuacji, która jest - jak najdłużej" - dodał.

Po trzech kwartałach 2020 roku grupa odnotowała ok. 587,3 mln zł zysku netto i 1,17 mld zł przychodów. Rok wcześniej Mercator miał 1,3 mln zł straty netto przy przychodach na poziomie 402 mln zł. EBITDA grupy wzrosła w trzech pierwszych kwartałach 2020 roku do 660,5 mln zł z 17 mln zł przed rokiem.

W ocenie zarządu, perspektywy rynkowe są pozytywne.

"Jeśli chodzi o popyt i podaż to sytuacja zapowiada się tak, że jeszcze przez długie miesiące, o ile nie lata, popyt będzie przewyższał podaż. Bierze się to z tego, że budowa fabryki jest kapitałochłonna i czasowochłonna. Jednak nie to jest największym ograniczeniem, bo branża zarabia w tej chwili bardzo dobrze. Największą barierą w tej chwili jest ograniczona podaż lateksu syntetycznego i jeśli nowe moce będą budowane zbyt szybko to zabraknie lateksu" - powiedział prezes Wiesław Żyznowski.

"Na rynku pojawiają się też nowi gracze, którzy próbują zaistnieć w branży. Szef Top Glove jest jednak spokojny, że te firmy - ze względu na brak doświadczenia, mniejszą skalę produkcji i brak dostępnego lateksu - nie stanowią konkurencji. Wygląda to bardzo optymistycznie dla tych, którzy są w branży" - dodał.

Zdaniem prezesa, nawet w przypadku szybkiego opracowania szczepionki i zakończenia pandemii, popyt na rękawice nadal będzie utrzymywał się na znacząco wyższym poziomie.

"Ludzkość będzie mieć do czynienia z koronawirusem w długiej perspektywie. Nawet gdyby szczepionka została szybko wyprodukowana i rozpoczęłyby się masowe szczepienia to pandemia mocno zmieniła świat i zwyczaje ludzi, wpłynęła m.in. na podejście do rękawic ochronnych i medycznych. Wszelkie znaki na niebie i ziemi świadczą o tym, że nawet gdyby pandemia szybko przeminęła, to nadal będziemy mieć do czynienia ze znacząco zwiększonym popytem na rękawice zarówno w służbie zdrowia, jak i poza nią" - ocenił Żyznowski.

Prezes poinformował, że czas oczekiwania na rękawice nitrylowe zwiększył się obecnie do 620 dni z 590 w lipcu. Przed pandemią było to 30-40 dni.

"Czasy dostaw bardzo się wydłużyły. Obecnie rezerwuje się rękawice na 2022 rok. Nie jesteśmy jeszcze nawet w środku zwiększonego zapotrzebowania i koniunktury na rękawice. Będziemy mogli powiedzieć, że jesteśmy w środku, gdy czasy dostawy się zaczną skracać, a ceny zaczną spadać. Nie mamy jeszcze takiej sytuacji" - powiedział prezes.

Według szacunków, w 2022 roku popyt na rękawice sięgnie 500 mld sztuk wobec 300 mld sztuk w 2019 roku.

Zarząd poinformował podczas konferencji, że spółka intensywnie pracuje nad nową strategią. Na koniec września grupa dysponowała ok. 381,4 mln zł gotówki netto.

"Strategia będzie miała rozmach, będzie dużo ambitniejsza niż poprzednie. Nie zdecydowaliśmy jeszcze, czy będziemy ją w pełni publikować ze względu na otoczenie konkurencyjne" - powiedział prezes.

Na poprzedniej konferencji zarząd informował, że planuje przeprowadzenie rebrandingu w celu rozszerzenia swojej działalności na sektory niemedyczne.

Prezes nie planuje sprzedaży wielu akcji

"Jeśli chodzi o sprzedaż pakietu większościowego to w ogóle nie biorę pod uwagę jego sprzedaży. Moim założeniem jest, żeby ten pakiet jak najdłużej był w naszych rękach. Jeśli chodzi o sprzedaż małych pakietów to jeszcze nigdy tego nie zrobiłem. Od 24 lat nie sprzedałem ani jednej akcji. Nie chce jednak deklarować, że nigdy nie sprzedam ani jednej akcji czy małego pakietu, bo z punktu widzenia pakietu większościowego nie byłaby to duża różnica. Zwłaszcza, że w ostatnim czasie sporo dokupowałem. Niemniej jednak nawet takiej decyzji jeszcze nie podjąłem" - powiedział prezes podczas konferencji.

Kontrolowana przez Wiesława Żyznowskiego spółka Anabaza posiada 60,1 proc. udział w kapitale zakładowym Mercatora i 71,3 proc. głosów na jej walnym zgromadzeniu. Według informacji na stronie internetowej spółki, Wiesław Żyznowski posiada bezpośrednio i pośrednio akcje stanowiące ogółem 66,1 proc. kapitału zakładowego spółki, zapewniające ogółem 75,6 proc. głosów na walnym zgromadzeniu.

sar/ ana/ gor

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (1)

dodaj komentarz
12groszy
I to jest prezes przez wielkie P
gratuluję spółki która na tym bananowym rynku jest jako jedna z nielicznych

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki