W dwa miesiące po wdrożeniu programu „Meksyk wita cię z otwartymi ramionami” utworzona w tym kraju Rada Koordynacyjna Przedsiębiorców (CCE) ogłosiła w poniedziałek, że przygotowano już w całym kraju niemal 60 tys. miejsc pracy, które czekają na rodaków deportowanych ze Stanów Zjednoczonych.


Takie firmy znane w całej Ameryce Łacińskiej jak m.in. Grupa Carso, Walmart, Coppel, Lala, Arca Continental, Bayer, Grupa Enafil i Grupa Bimbo, otwierają listę firm oferujących najwięcej miejsc pracy - podaje komunikat Rady.
Są to wyniki strategii, którą rząd prezydentki Meksyku Claudii Sheinbaum odpowiedział na politykę i działania administracji prezydenta USA Donalda Trumpa zmierzające do pozbycia się nielegalnych imigrantów.
Prezydent Claudia Sheinbaum, jak podkreślają meksykańskie media, z powodzeniem realizuje reintegrację Meksykanów deportowanych przez administrację Trumpa, oferując powracającym do ojczyzny rodakom nie tylko miejsca pracy, lecz także wdrażając specjalne programy socjalne i wypłacając niewielkie zaliczki pieniężne.
W ciągu pierwszych ośmiu tygodni działań administracji Trumpa wymierzonych przeciwko imigrantom, władze i przedsiębiorcy Meksyku przyjęli 24 413 deportowanych z USA, w tym blisko 5 000 cudzoziemców - poinformowała na konferencji prasowej prezydent Sheinbaum.
Uposażenia zaoferowane przez firmy zatrudniające powracających do kraju oscylują, według oficjalnych danych, od 420 do 1600 dolarów.
Stosując strategię reintegracji powracających do kraju rodaków meksykańscy przedsiębiorcy i rząd starają się „korzystać z kapitału umiejętności nabytych przez nich w USA” – podkreślają meksykańskie media cytowane m.in. przez korespondenta agencji EFE. (PAP)
ik/ jm/