REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

MF odkrywa karty i ujawnia dokumenty w postępowaniu dot. Stanisława Kujawy

Katarzyna Sudaj2015-01-29 09:54redaktor Bankier.pl
publikacja
2015-01-29 09:54

Od kilku dni głośno w mediach na temat Stanisława Kujawy i jego firmy, która zbankrutowała w efekcie przeciągających się kontroli podatkowych. Głos w tej sprawie zabrał resort finansów, publikując materiały zgromadzone w toku dotychczasowych działań kontroli skarbowej.

MF odkrywa karty i ujawnia dokumenty w postępowaniu dot. Stanisława Kujawy
MF odkrywa karty i ujawnia dokumenty w postępowaniu dot. Stanisława Kujawy
fot. Jakub Wosik / / EastNews

19 stycznia na kanale YouTube opublikowano apel Stanisława Kujawy do prezydenta Bronisława Komorowskiego z prośbą o interwencję w sprawie przedsiębiorcy z Zamościa. W nagraniu słyszymy: „Moją firmę celowo i świadomie zniszczyli urzędnicy skarbowi z Lublina. Mimo wyroków sądów potwierdzających rażące naruszenie prawa wobec mnie i mojej firmy, właśnie mija cztery lata nieprzerwanych kontroli podatkowych. Przez ten czas urzędnicy nie wykazali ani jednej nieprawidłowości, a mimo to zablokowali zwrot 33 mln zł, co doprowadziło zbudowaną przeze mnie od podstaw firmę Nexa do upadku. Musiałem zwolnić wszystkich 184 pracowników, roczne przychody z 330 mln zł spadły do zera.”

Stanisław Kujawa (fot. Jakub Wosik / EastNews)

W ciągu ostatnich kilku dni media nagłaśniają sytuację i apel zdesperowanego przedsiębiorcy, ale już w połowie 2013 roku jego przypadek był argumentem dla próby wprowadzenia przepisów prawnych dot. skrócenia okresu, w którym urząd skarbowy ma zwrócić podatnikowi różnicę między podatkiem naliczonym a należnym oraz uniemożliwienia przedłużania go. Wówczas Ruch Palikota zapowiedział złożenie stosownego projektu ustawy w Sejmie broniącego praw przedsiębiorców przed zajadłością fiskusa, a na konferencji prasowej był obecny Stanisław Kujawa.

Resort finansów broni się przed zarzutami C.H. Nexa Sp. z o.o.

Wczoraj Ministerstwo Finansów zabrało głos w tej sprawie. Opublikowało na swojej stronie internetowej Białą Księgę w/s C.H. Nexa Sp. z o.o. z/s w Zamościu z odtajnionymi materiałami zgromadzonymi w toku dotychczasowych działań kontroli skarbowej. Resort finansów uzasadnia tę publikację prawem obywateli do ich rzetelnego informowania o działaniach kontroli skarbowej, a zgodę na ujawnienie informacji dotyczących postępowań kontrolnych wyraził Generalny Inspektor Kontroli Skarbowej. Zarzuca w niej przedsiębiorcy przeprowadzanie transakcji mających na celu upozorowanie krajowego obrotu towarami i próby wyłudzania podatku VAT. Fiskus broni się: „Podatek VAT, którego zwrot jest przedmiotem żądania zarówno spółki, jak i jej krajowych odbiorców, nie został zapłacony”.  W materiale podkreślono, że  zgromadzone dowody jednoznaczne potwierdzają, iż Spółka NEXA świadomie uczestniczyła w karuzelach podatkowych, a świadczyć o tym mają m.in.:  

  • transakcje z podejrzanymi podmiotami, które rozpoczęły działalność gospodarczą kilka dni wcześniej lub nie działały wcześniej w branży hurtowego handlu elektroniką i brak pisemnych umów,
  • w stosunku do nich spółka dokonywała przedpłat w większości 100%, podczas gdy z innymi znanymi dostawcami obowiązywały odroczone terminy płatności,
  • świadome działania akceptowane przez Stanisława Kujawę, w celu wydłużeniu łańcucha dostaw, zamiast dążenia do jego skrócenia,
  • bardzo szybki obrót towarami (w ciągu 1-2 dni), co jest niespotykane w realiach prowadzenia rzeczywistej działalności gospodarczej.

Kto ma rację?

Mocne argumenty przytoczone w Białej Księdze przemawiają na niekorzyść przedsiębiorcy, jednak to sam Stanisław Kujawa miał poinformować urząd skarbowy o zauważonych przez siebie nieprawidłowościach w postępowaniu dyrektora finansowego swojej firmy. Miał on za plecami prezesa Kujawy uwikłać spółkę w przestępczą działalność wyłudzania podatku VAT, bez wiedzy właściciela firmy. Po tym donosie na własną firmę rozpoczęły się kontrole skarbowe trwające latami i w efekcie upadek spółki.

Trudno w tej chwili oceniać na podstawie wybiórczych informacji, po czyjej stronie leży prawda. Czy to uczciwy przedsiębiorca zgnębiony przez bezlitosnych urzędników, czy może jednak przestępca gospodarczy udający niewinnego. Łatwo ulec emocjom, zwłaszcza, gdy słyszymy z ust Stanisława Kujawy oskarżenia pod adresem urzędników fiskusa: „Nie zapłaciłem łapówki w wysokości 3 mln zł, której oczekiwano ode mnie. (..) Dalej będę prowadził walkę o dobre imię i o swoją firmę.”

Może przekazanie sprawy do innego urzędu kontroli skarbowej, o co apeluje Stanisław Kujawa, pozwoli na niezależną ocenę działalności spółki i postępowania urzędników z Lublina. Na to potrzeba zgody ministra finansów i czasu, a czasu zostało już niewiele. Znamy przecież niejeden przypadek, gdy opieszałość kontroli skarbowych doprowadziła uczciwych przedsiębiorców do bankructwa. A ta kontrola trwa już piąty rok…

Źródło:
Katarzyna Sudaj
Katarzyna Sudaj
redaktor Bankier.pl

Redaktor obszaru Biznes. Absolwentka Wydziału Prawa UAM i Wydziału Ekonomii Akademii Ekonomicznej w Poznaniu. W swoich publikacjach porusza tematykę prawno-podatkową dotyczącą osób fizycznych i firm sektora MSP. Tel.: 601 951 503

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (65)

dodaj komentarz
~GOŚĆ
Sprawa Kujawy ( Oświadczenie S. Kujawa na facebooku )
16 godz. ·

Szanowni Państwo,
Ministerstwo Finansów opublikowało obszerny opis mojej sprawy. Proszę jednak zwrócić uwagę, że nie jest to efekt kontroli czy ustaleń Ministerstwa Finansów, a przedruk informacji uzyskanych od... dyrektora Izby Skarbowej w Lublinie, Tomasza
Sprawa Kujawy ( Oświadczenie S. Kujawa na facebooku )
16 godz. ·

Szanowni Państwo,
Ministerstwo Finansów opublikowało obszerny opis mojej sprawy. Proszę jednak zwrócić uwagę, że nie jest to efekt kontroli czy ustaleń Ministerstwa Finansów, a przedruk informacji uzyskanych od... dyrektora Izby Skarbowej w Lublinie, Tomasza Maruszewskiego. Tego samego, który od 4 lat prowadzi postępowania kontrolne w mojej firmie, tego samego który przedłużał je 34 razy i tego samego, na którego działania składałem doniesienia do prokuratury.

Ministerstwo postąpiło dokładnie wbrew mojemu apelowi – publikując niezweryfikowane informacje uwiarygodniło dyrektora Tomasza Maruszewskiego jako sędziego we własnej sprawie. Bezrefleksyjnie zawierzono człowiekowi, wobec którego Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie orzekł rażące naruszenie prawa.

Dyrektor Maruszewski broni się, że od wyroku złożył skargę kasacyjną, więc nie podlega on wykonaniu. Jednocześnie mnie określa przestępcą podatkowym, mimo że po czterech latach ciągłej kontroli nie postawiono mi nawet jednego zarzutu. Swoim pismem dyrektor Maruszewski przeczy sam sobie z jednej strony twierdząc, że kontrola jest prosta, gdyż wina ewidentna. To dlaczego kontrole
w firmie Nexa trwały 37 miesięcy?

Dyrektor Maruszewski jednocześnie manipuluje faktami. Twierdzi, że moje zgłoszenie o popełnieniu przestępstwa przez osobę z firmy Nexa miało miejsce miesiąc po wszczęciu kontroli, pomijając fakt, że korekty VAT-u jak i rozmowę z naczelnik Urzędu Skarbowego w Lublinie przeprowadziłem dużo wcześniej. Oto jak wyglądała chronologia zdarzeń:
26.11.2010 - podczas wyrywkowej kontroli dokumentów wykrywam nieprawidłowości w obrocie towarem w firmie Nexa.
12.2010 - unieważniam 9 transakcji ze spółkami "S" z Cypru i "C" z Piaseczna.
14.01.2011 - na moje polecenie złożona zostaje korekta VAT-u.
18.01.2011 - podczas rozmowy z naczelnik Urzędu Skarbowego w Lublinie składam na jej ręce pismo informujące, iż w mojej firmie doszło do niejasnych i nieprzejrzystych transakcji handlowych.
29.01.2011 - zlecam firmie detektywistycznej z Warszawy sprawdzenie stanu majątkowego dyrektora handlowego oraz podległych mu pracowników.
28.02.2011 - otrzymuję decyzję o rozpoczęciu kontroli skarbowej w firmie Nexa.
04.2011 - składam doniesienie do CBŚ o możliwości popełnienia przestępstwa przez dyrektora handlowego spółki.

Smutną konstatacją całego tekstu jest fakt, że ani dla MF, ani dla dyrektora Izby Skarbowej nie jest wartym choćby skomentowania fakt trwania kontroli skarbowej przez cztery lata.
~lolek
Tak dlugo jak urzednicy sie bogaca zarabiajac krocie nie beda odpowiadac swoim majatkiem co sie w tym czasie dorobili oni beda jak nawiedzeni bo zmienia prace chocby na mniej eksponowane sanowisko a pensja tak pozostanie
~moreofficials
Rząd Polski wyda w 2015-tym roku 5 mld zł na 13-te pensje dla urzędasów!!
Brawo!! Faktycznie, nie ma innych wydatków w Polsce!!
~Darek
U mnie kontrola trwa od 7 lat. Nie mam slow na praktyki UKSu i Izby Skarbowej. Jezeli maja targety "sprzedazowe" ustawione przez asa Szczurka tak jak w korporacjach to jak w tym teoretycznym kraju ma byc normalnie?
~ava
gość wszedł w karuzelę VAt i chciał wyłudzić kolejne zwroty podatku VAt , naszych podatków kolejny pokrzywdzony wyłudzacz
~nghnghn
tralalala, to prawo jest TAK TWORZONE, żeby tego typu proceder mógł mieć miejsce,
to urzędnicy (bo to przecież nie sejm tworzy prawo, sejm tylko to "przyklepuje") tworzą sobie prawo, które pozwala na takie malwersacje, to państwo jest CHORE, chore SBcekie czy też post SBckie państwo i tyle
~aaaaaaa
Gdybyś był czwartym nabywcą kradzionego samochodu też powinieneś być oskarżany/skazazny za kradzież?
~mirek
Niedługo czas na reset. Wtedy złoto będzie w cenie. Gorzej, jak nasz kochany kraj się go przedwcześnie pozbędzie. Polecam świetny artykuł o zasobach złota i tym, co może się z nimi stać: http://independenttrader.pl/297,dlaczego_cena_zlota_spada_i_spadac_bedzie_(artykul_goscinny).html
~jax
Kolejny "poszkodowany "byznesmen, złodziej który krzyczy łapcie złodzieja , jak wyczól smród to doniósł na siebie i myślał że mu sie upiecze za darmo. Dzieki takim cwaniakom mamy to co mamy . jemu krzywda sie nie stanie coś tam pewnie ma zakopanego w sadzie w wekach :)
~lolo
To czyje zdanie jest ważniejsze urzędu czy sądu? Skoro urząd przegrał w sądzie, to się powinien zastosować!!!!!

Powiązane: Absurdy podatkowe

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki