Sejm niedawno zaakceptował zmiany zwalniające nabywców pierwszego używanego lokalu lub domu z podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC). Ta informacja na ogół wzbudza pozytywne reakcje, choć nie brakuje też osób pytających, czy niedawna zapłata przez nie sporej kwoty z tytułu daniny była sprawiedliwa. Zmiany w podatku PCC dotyczącym zakupu nieruchomości są bardzo ważne, więc portal RynekPierwotny.pl postanowił przypomnieć, na czym będą one polegać.


Wspomniane modyfikacje przepisów prawdopodobnie pomniejszą wpływy z tytułu podatku od czynności cywilnoprawnych, co raczej nie ucieszy gmin. Przy okazji zmian w PCC rodzi się pytanie o sens utrzymywania tej daniny, która nie ma bardzo dużego znaczenia w kontekście finansów publicznych.
Likwidacja PCC - kto zyska, a kto straci?
Krótkie przypomnienie, jakie zmiany zamierza wprowadzić rząd, jest konieczne, bo modyfikacje dotyczące podatku PCC były procedowane przez Sejm szybko i dość chaotycznie. Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda zapowiedział możliwy termin likwidacji tego podatku. Odpowiednie przepisy zostały dodane do projektu "Ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz niektórych innych ustaw" już po jego wpłynięciu do Sejmu. Miało to pewne negatywne konsekwencje, o których będzie jeszcze mowa.
Ostatecznie procedowany przez Sejm akt prawny zmienił nazwę na "Ustawę z dnia 26 maja 2023 r. o zmianie ustawy o samorządzie gminnym, ustawy o społecznych formach rozwoju mieszkalnictwa, ustawy o gospodarce nieruchomościami, ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych oraz niektórych innych ustaw". Senat wprowadził do ustawy pewne poprawki, ale niedotyczące podatku od czynności cywilnoprawnych. Można zatem z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że niebawem wejdą w życie następujące zmiany podatkowe:
- zwolnienie z podatku PCC osób, które kupują prawo odrębnej własności lokalu mieszkalnego, prawo własności budynku mieszkalnego jednorodzinnego lub spółdzielcze własnościowe prawo, jeśli nabywcą jest osoba fizyczna nieposiadająca wcześniej żadnego ze wspomnianych praw lub udziału w tych prawach, chyba że udział nie przekracza lub nie przekraczał 50% i został nabyty w drodze dziedziczenia (analogiczne zwolnienie dotyczy też osób fizycznych kupujących pierwsze lokum wspólnie)
- wprowadzenie „karnej” stawki podatku PCC wynoszącej 6% dla osób i firm, które kupują co najmniej sześć mieszkań/części mieszkań w ramach tej samej inwestycji deweloperskiej (stawka PCC 6% ma obejmować również zakupy w mniejszej liczbie np. dwa razy po 4 lokale i będzie funkcjonowała obok VAT-u)
Obciążenie niektórych transakcji na rynku pierwotnym podatkiem PCC można postrzegać jako precedens, bo wcześniej ustawodawca unikał takiego rozwiązania skutkującego zdublowaniem danin podatkowych.
Nie wiadomo, ile po zmianach mogą utracić gminy
Ze względu na specyfikę opisywanych zmian prawnych można przypuszczać, że będą one negatywne finansowo dla gmin, czyli tych jednostek samorządu, które inkasują wpływy z podatku PCC od sprzedaży nieruchomości znajdującej się na ich terenie.
Luka związana z brakiem PCC od zakupu pierwszego używanego lokum prawdopodobnie będzie większa niż dodatkowe wpływy dotyczące pakietowych transakcji inwestycyjnych. Z uwagi na dodanie przepisów zmieniających zasady podatku PCC dopiero po drugim czytaniu w Sejmie nie wiemy dokładnie, jaki skutek finansowy dla gmin będą miały analizowane zmiany. Nie przygotowano dla nich bowiem oceny skutków regulacji.
Tyle gmini "zarabiają" na podatku PCC
Brak oszacowania skutków zmian w podatku od czynności cywilnoprawnych dla budżetów gmin na pewno nie jest dobrą praktyką. Nawet jeśli uwzględnimy fakt, że wspomniany podatek stanowi około 3% dochodów własnych gmin. GUS podaje, że w 2021 r. gminy dzięki podatkowi od czynności cywilnoprawnych zebrały 2 mld zł. Wpływy z podatku PCC są zatem dużo mniej istotne niż te dotyczące PIT-u lub podatku od nieruchomości. Pamiętajmy jednak, że sytuacja finansowa wielu samorządów gminnych jest napięta z powodu inflacji.
Z drugiej strony można przypuszczać, że samorządy nie miałyby jednak dużych obiekcji, gdyby w ramach upraszczania systemu podatkowego rząd zaproponował zupełną likwidację podatku od czynności cywilnoprawnych połączoną ze stosowną rekompensatą finansową (np. większym udziałem w PIT). Taka zmiana musiałaby zostać przeprowadzona w sposób uporządkowany i racjonalny. Warto byłoby najpierw znaleźć odpowiedź na pytanie, jak duże są koszty poboru podatku PCC w stosunku do wpływów podatkowych gmin.
Andrzej Prajsnar