Kantory internetowe zostaną uregulowane dzięki "wrzutce" do ustawy o rynku kryptoaktywów. Jak wyjaśnia Ministerstwo Finansów, o podjęcie pilnych kroków w tej sprawie poprosiła Komisja Nadzoru Finansowego, co można połączyć z problemami Cinkciarz.pl. Jak mówi nam jednak jeden z przedstawicieli branży, przyjęty tryb wprowadzanych zmian budzi duże wątpliwości.


W nowej wersji projektu ustawy o rynku kryptoaktywów pojawiły się przepisy nowelizujące prawo dewizowe, które uregulują działalność internetowych kantorów - o czym poinformował jako pierwszy portal Cashless.pl. Na mocy proponowanych zmian usługę wymiany walut w sieci będą mogli świadczyć wyłącznie licencjonowani dostawcy usług płatniczych.
W piśmie kierującym projekt ustawy do rozpatrzenia przez Komitet do spraw europejskich Ministerstwo Finansów uzasadniło "wrzutkę" prośbą KNF z 27 września, w którym Komisja wezwała do pilnego uregulowania internetowych kantorów.
"Uznając, że utrzymywanie sytuacji, w której podmioty tego typu świadczą usługi na rynku finansowym, nie podlegając nadzorowi, może narażać ich klientów na znaczne straty finansowe, MF zdecydowało się włączyć proponowaną przez KNF zmianę do przedmiotowego projektu ustawy, poprzez zmianę ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. – Prawo dewizowe" - poinformowało Ministerstwo Finansów.
Do projektu ustawy o rynku kryptoaktywów dodano zapisy, które wprowadzą zmiany w ustawie Prawo dewizowe. Nowe artykuły zdefiniują, czym są bezgotówkowe krajowe i zagraniczne środki płatnicze oraz bezgotówkowa wymiana walut. Oprócz tego, jak czytamy w projekcie:
- "Bezgotówkowa wymiana walut może być dokonywana wyłącznie za pośrednictwem rachunków płatniczych w rozumieniu art. 2 pkt 25 ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 r. o usługach płatniczych. (...)",
- oraz "Działalność gospodarcza w zakresie usług bezgotówkowej wymiany walut może być wykonywana wyłącznie przez dostawcę usług płatniczych w rozumieniu ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 r. o usługach płatniczych, prowadzącego dla usługobiorcy bezgotówkowej wymiany walut rachunek płatniczy w rozumieniu art. 2 pkt 25 tej ustawy."
Co na temat "wrzutki" do ustawy o rynku kryptoaktywów mówią osoby z branży? Jak obawia się nasz rozmówca, przedstawiciel jednego z internetowych kantorów, który zastrzega anonimowość, Komisja Nadzoru Finansowe może nie mieć pełnej świadomości co do skali oddziaływania proponowanych zmian. "KNF może wychodzić z założenia, że załatwi tą wrzutką sprawę Cinkciarza i nowe przepisy obejmą swoim zasięgiem kilka firm, tymczasem mogą one dotknąć kilka tysięcy przedsiębiorców" - słyszymy.
Druga kwestia, która niepokoi branżę to pośpiech we wdrażaniu regulacji i sposób, w jaki mają zostać wprowadzone. "Do ustawy implementującej unijne prawo w zakresie kryptowalut dodano dwa artykuły zmieniające krajowe przepisy dotyczące kantorów" - mówi nasz rozmówca - "Żeby dotrzymać europejskich terminów, ustawa o rynku kryptoaktywów musi zostać przyjęta jeszcze w tym roku i wejdzie w życie niemal natychmiast bez vacatio legis. Brakuje czasu na przedyskutowanie proponowanych środków. Nie będzie go też, aby przygotować się na ich wejście w życie - dodaje
Te przepisy mogą zabić branżę - twierdzi przedsiębiorca.
Lex Cinkciarz?
Propozycja uregulowania kantorów internetowych zbiega się w czasie z kłopotami kantoru Cinkciarz.pl należącego do grupy Conotoxia. W artykule z 11 września Bankier.pl napisał po raz pierwszy o kilkudniowych opóźnieniach w wypłacie środków na rachunki klientów Cinkciarza. 2 października Komisja Nadzoru Finansowego odebrała licencję na świadczenie usług płatniczych spółce Conotoxia.
Z dokumentów, do których dotarła redakcja Bankier.pl, wynika, że Conotoxia wiedziała, że regulator zamierza odebrać jej licencję prawie 2 miesiące przed ogłoszeniem decyzji. UKNF doręczył jej informację o wszczęciu postępowania administracyjnego ukierunkowanego na cofnięcie zezwolenia na prowadzenie działalności w zakresie usług płatniczych 7 sierpnia.
W odpowiedzi spółka prosiła regulatora o wstrzymanie się z decyzją do końca roku, tłumacząc to "potencjalną złożonością postępowania dowodowego oraz grożącą niepowetowaną stratę spółki, podmiotów z nią powiązanych oraz klientów, w przypadku pochopnego podjęcia decyzji przez organ".
Aktualnie czas oczekiwania na środki z kantoru Cinkciarz.pl wydłużył się w przypadku niektórych klientów do ponad 50 dni. Pod koniec listopada spółka przedstawiła im ugody, w których w zamian za wydłużenie czasu spłaty do 12 lub 18 miesięcy, oferuje zwrot całej kwoty powiększonej o 19,25% odsetek w skali roku.
MM