Ze względu na szybszy niż w poprzednich latach przyrost środków gwarantowanych w bankach najprawdopodobniej na 2024 rok zostanie naliczona składka na fundusz gwarancyjny banków, która wynieść może kilkaset milionów złotych. Łączny poziom składek banków na BFG w 2024 roku może być wyższy niż w 2023 roku - poinformował PAP Biznes prezes Bankowego Funduszu Gwarancyjnego Piotr Tomaszewski.


"Jeśli miałbym obecnie dokonywać oceny, to wygląda na to, że łączny poziom składek banków na BFG w 2024 roku będzie wyższy niż w 2023 roku" - powiedział PAP Biznes Tomaszewski w kuluarach Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie.
Rada Bankowego Funduszu Gwarancyjnego w lutym 2023 roku ustaliła łączny poziom składek banków na BFG w 2023 r. na poziomie 1,45 mld zł, w tym 0 zł na fundusz gwarancyjny banków, wobec łącznie 2,19 mld zł w 2022 r.
Prezes BFG ocenił, że w 2024 roku zostanie pobrana składka na fundusz gwarancyjny banków.
"Obserwując obecne tempo przyrostu środków gwarantowanych, wygląda na to, że zostanie naliczone składka na fundusz gwarancyjny banków" - powiedział Tomaszewski.
"Wskaźnik pokrycia spadnie poniżej 1,6 proc., więc na fundusz gwarancyjny banków może być naliczone na przyszły rok kilkaset milionów złotych" - dodał.
W październiku 2022 r. Rada BFG obniżyła docelowy poziom środków systemu gwarantowania depozytów w bankach do 1,6 proc. Na koniec 2022 r. środki systemu gwarantowania depozytów w bankach stanowiły równowartość 1,77 proc. środków gwarantowanych w bankach, co oznacza, że przekroczony był docelowy poziom.
"Zakładaliśmy, że nie będziemy pobierali składki na fundusz gwarancyjny banków także w 2024 roku. Zakładaliśmy, że tempo przyrostu środków gwarantowanych w bankach będzie porównywalne do tempa obserwowanego w dwóch ostatnich latach" - powiedział Tomaszewski.
"Teraz okazało się jednak, że środki gwarantowane w bankach bardzo mocno przyrastają, więc w całym roku to może być nawet 13-14 proc. wzrostu" - dodał.
seb/ ana/