W najbliższą środę Sejm zajmie się nowelizacją ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych w kwestii podniesienia wysokości kwoty wolnej od podatku. Może ona wzrosnąć nawet dwukrotnie i wynieść ponad 6 tys. złotych.


Będzie więcej pieniędzy w domowym budżecie?
- Kwota wolna od podatku rozbudza wyobraźnie Polaków. Przypomnijmy, że od 2003 wynosi ona 3089 zł i jest rocznym dochodem, który jest zwolniony z opodatkowania. Oznacza to mniej więcej tyle, że fiskus pozostawia w naszej kieszeni 556,02 zł. W projekcie podkreślono, że dochód 3092 zł rocznie, który jest już opodatkowany, to ponad dwukrotnie niższa kwota od minimum egzystencji - tłumaczy główny ekonomista Bankier.pl, Łukasz Piechowiak.
- Według danych Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych w 2012 r. wysokość miesięcznego minimum egzystencji dla jednoosobowego gospodarstwa pracowniczego wynosiła 521,11zł. Dwunastokrotność tego minimum wskazywałaby corocznie wysokość kwoty wolnej od podatku.
Dla przykładu, w 2014 roku wysokość kwoty wolnej od podatku wyniosłaby 6253,32 zł (12*521,11 zł). W ten sposób roczny wymiar podatku byłby niższy o 1125,60 zł (18% podatku z 6253,32 zł). Dzisiaj jest to kwota dwukrotnie niższa i wynosi 556,02 zł – wylicza Piechowiak. Ekonomista dodaje jednak, że jeżeli podnosimy kwotę wolną od podatku, musimy też zmienić zasady obliczania wynagrodzenia. Istnieje bowiem ryzyko, że radykalne zwiększenie kwoty wolnej od podatku da efekt wyższej składki zdrowotnej, gdyż nie będzie z czego jej odliczyć.