W 2024 r. doszacowany przez KAS dochód, zaniżony z wykorzystaniem cen transferowych, wzrósł o prawie 100 proc.; tylko w pierwszej połowie 2025 r. wykryto zaniżenie podatku CIT o 30 proc. wyższe niż w całym 2023 r. – poinformował minister finansów i gospodarki Andrzej Domański.


W czwartek szef resortu finansów i gospodarki przedstawił plany, dotyczące walki z agresywną optymalizacją podatkową z użyciem tzw. cen transferowych. Chodzi o stosowanie przez międzynarodowe korporacje zawyżania cen usług i towarów między podmiotami w grupie kapitałowej, aby ograniczyć wysokość zysków w Polsce i tym samym zmniejszyć podatek dochodowy od osób prawnych.
W 2024 r. doszacowany przez KAS dochód, zaniżony z wykorzystaniem cen transferowych, wzrósł o prawie 100 proc. Tylko w pierwszej połowie 2025 r. wykryliśmy zaniżenie podatku CIT o 30 proc. wyższe niż w całym 2023 r. – powiedział Andrzej Domański podczas konferencji prasowej.
Wyjaśnił, że są to efekty m.in. działań resortu finansów, podjętych od „pierwszych dni rządów”. Mówił też o zmianach w działaniach KAS.
- Przekierowaliśmy kontrole celno-skarbowe na obszary, gdzie występują największe zagrożenia dla ściągalności podatków, a także zmieniliśmy ocenę skuteczności kontroli, aby postawić na efekty kwotowe – powiedział minister.
Zapowiedział powołanie w Krakowie centrum kompetencyjnego, które będzie zajmować się walką z agresywną optymalizacją podatkową z użyciem cen transferowych. Dodał też, że ma powstać zespół, którego zadaniem będzie m.in. przygotowanie propozycji legislacyjnych, mających utrudnić stosowanie cen transferowych do obniżania podatku CIT przez firmy międzynarodowe.
Wiceminister finansów i szef Krajowej Administracji Skarbowej Marcin Łoboda mówił, że firmy międzynarodowe mają rozbudowaną strukturę i często wykorzystują różnice w legislacji poszczególnych krajów do redukcji podatku, jaki mają zapłacić w Polsce.
- W efekcie od KAS wymaga się dedykowanego podejścia w stosowaniu nowych metod analitycznych i narzędzi kontroli. Musimy wejść na wyższy poziom, aby chronić finanse publiczne – dodał Łoboda.
Wyjaśnił, że centrum kompetencyjne ds. agresywnego planowania podatkowego z wykorzystaniem cen transferowych, które zostanie powołane w Krakowie, będzie zajmować się kontrolą i działaniami operacyjnym, ma prowadzić analizy z wykorzystaniem nowych technologii, a także koordynować działania i oferować wsparcie eksperckie. Centrum ma także odpowiadać za współpracę międzynarodową.
Szef KAS mówił także o powołaniu zespołu ds. agresywnego planowania w CIT z wykorzystaniem cen transferowych. Do jego zdań będzie należeć m.in. analiza międzynarodowych systemów podatkowych, zwłaszcza z krajów unijnych oraz analiza konkurencyjności polskiego systemu podatkowego. Do końca października zespół ma przygotować raport na temat konkurencyjności naszego systemu podatkowego. Poza tym zespół ma opracować propozycje zmian w prawie.
- Chodzi o zmiany, które sprawią, że międzynarodowym korporacjom odechce się agresywnego planowania podatkowego w CIT – podkreślił Łoboda.
W trakcie konferencji prasowej minister finansów i gospodarki Andrzej Domański odniósł się do kwestii podwyżki kwoty wolnej od podatku, która została obiecana w trakcie kampanii wyborczej w 2023 r. Wcześniej premier Donald Tusk wskazał, że kwota wolna nie wzrośnie w 2026 r., a w 2027 r. będzie to bardzo trudne.
Mogę tylko powtórzyć za premierem. W 2026 r. podwyżki kwoty wolnej nie będzie, a w 2027 r. może być ona bardzo trudna, ale w Ministerstwie Finansów trwają prace nad możliwością wprowadzenia tego rozwiązania – powiedział Domański.
Przypomniał, że Polska wydaje na zbrojenia 5 proc. PKB, tymczasem koszt podwyższenia kwoty wolnej do 60 tys. zł rocznie z obecnych 30 tys. zł to 54 mld zł. (PAP)
ms/ mick/