Kurs Kopeksu rośnie o ponad 23 proc., a Famuru o blisko 14 proc. po informacjach, że główny akcjonariusz Famuru chce przejąć kontrolę nad większościowym pakietem Kopeksu. Analitycy oceniają, że transakcja mogłaby przynieść duże synergie przychodowe i kosztowe.
W czwartek na rynek napłynęła informacja, że główny akcjonariusz Famuru, TDJ Equity I, podpisał z Krzysztofem Jędrzejewskim, większościowym akcjonariuszem Kopeksu, umowę warunkową przewidującą przejęcie kontroli nad większościowym pakietem Kopeksu.
Realizacja umowy jest warunkowana między innymi: restrukturyzacją zadłużenia Grupy Kopex, satysfakcjonującymi wynikami przeprowadzonego badania due diligence grupy i otrzymaniem zgody organów antymonopolowych.
TDJ Equity I zapewnił, iż po spełnieniu się wszelkich warunków zawieszających Famur będzie miał możliwość przejęcia kontroli nad tymi aktywami.
Jakub Szkopek z DM mBanku ocenia, że transakcja przyczyniłaby się do zmniejszenia konkurencji na rynku, co z kolei mogłoby oznaczać wzrost cen produktów, które oferują spółki.
Dodaje, że możliwe są znaczące synergie po stronie kosztowej i przychodowej.
Już w 2014 roku Famur proponował Kopeksowi rozpoczęcie rozmów w sprawie połączenia obu spółek poprzez przeniesienie majątku Kopeksu w zamian za akcje spółki Famur. Krzysztof Jędrzejewski, kontrolujący ponad 59 proc. akcji Kopeksu, był jednak wtedy przeciwny połączeniu spółki z Famurem i ostatecznie do połączenia nie doszło.
Proponowany wówczas przez Famur parytet połączenia zakładał, że za jedną akcję Kopeksu wydawane byłyby dwie akcje spółki Famur.
Szkopek zauważa, że obecnie Kopex jest w innej sytuacji, więc utrzymanie tego parytetu jest mało prawdopodobne.
Około 9.40 kurs Kopeksu zyskuje 23,4 proc., do 2,9 zł, a Famuru o 13,9 proc., do 2,05 zł. (PAP)
morb/ gor/