REKLAMA

Kup dziś, zapłać później – kończy się etap wolnoamerykanki. Jak będzie wyglądać regulacja?

Michał Kisiel2025-07-28 06:00analityk Bankier.pl
publikacja
2025-07-28 06:00
Kup dziś, zapłać później – kończy się etap wolnoamerykanki. Jak będzie wyglądać regulacja?
Kup dziś, zapłać później – kończy się etap wolnoamerykanki. Jak będzie wyglądać regulacja?
fot. Jaromir Chalabala / / Shutterstock

Płatności odroczone nigdy nie działały w prawnej próżni, ale też nie były priorytetem dla regulatorów rynku. To właśnie się zmienia. Brytyjski organ nadzoru FCA pokazał właśnie swoje propozycje, a w Polsce nowy rozdział zbliża się wraz z nową ustawą o kredycie konsumenckim.

Jeśli chodzi o podejście do innowacji finansowych, Wielka Brytania wielokrotnie w przeszłości bywała pionierem i wzorem do naśladowania. Albo przynajmniej przykładem do obserwowania ewentualnych trafień i niedociągnięć. W połowie lipca 2025 r. tamtejszy organ nadzoru finansowego FCA przedstawił zestaw propozycji do rynkowych konsultacji, a na celowniku znalazły się popularne płatności odroczone. W dokumencie oszacowano, że z „buy now, pay later” korzystało w 2024 r. niemal 11 mln Brytyjczyków.

FCA zastosował własną terminologię, nazywając hasłem Deferred Payment Credit (DPC). Produkty kredytowe bez oprocentowania, spłacane maksymalnie w 12 ratach w okresie nie dłuższym niż 12 miesięcy. Pojawiają się one na rynku w dwóch odmianach:

  • Rozłożenia płatności na kilka nieoprocentowanych rat.
  • Przesunięcia płatności w całości o zdefiniowany okres (zwykle 14 lub 30 dni).

Obecnie pozostają one poza zakresem regulacji i funkcjonują powszechnie pod nazwą BNPL. Zgodnie z nowymi przepisami, które wejdą w życie w rekordowo krótkim czasie, bo już 15 lipca 2026 r., podmioty udzielające kredytów DPC na finansowanie zakupu towarów lub usług przez sprzedawców zostaną objęte nadzorem FCA. Sprzedawcy oferujący własne umowy DPC będą z tego obowiązku wyłączeni.

Jak wygląda dokręcenie śruby BNPL w brytyjskim wydaniu?

Nadzór postawił sobie kilka celów. Pierwszym jest zapewnienie konsumentom dostępu do  niezbędnych informacji w odpowiednim czasie i właściwy sposób. Korzystanie z BNPL ma zwykle inny kontekst niż zaciąganie kredytu konsumenckiego. Decydujemy się na płatność odroczoną na etapie wyboru sposobu uregulowania należności, np. w sklepie online. Czasu jest mało, a BNPL wydaje się na tyle prostym mechanizmem („podziel na 2 części”), że zasypywanie klienta formularzami informacyjnymi wydaje się nie mieć sensu. Dodatkowo wielu pożyczkobiorców używa tej opcji nie po raz pierwszy i zna podstawowe elementy konstrukcji płatności odroczonych.

FCA wskazuje jednak, że zdarzają się także wątpliwe praktyki na etapie prezentacji opcji BNPL. Należą do nich eksponowanie korzyści w pierwszej kolejności i „kotwiczenie” (anchoring) w ten sposób konsumenta, który przykłada mniejszą wagę do pokazywanych dalej czynników ryzyka. Z sondażu przytaczanego w dokumencie nadzoru wynika, że 23 proc. badanych nie wiedziało, że opóźnienie w spłaceniu należności powoduje naliczenie opłaty.

Brytyjski nadzór chce narzucić obowiązek przedstawienia kluczowych informacji przed zawarciem umowy o płatność odroczoną. Na liście znalazły się m.in. oprocentowanie, liczba płatności i ich kwota, ale także konsekwencje pominięcia „raty” oraz ostrzeżenie o weryfikacji wniosku w biurze kredytowym.

Obowiązek oceny zdolności kredytowej

Firmy oferujące BNPL będą zobowiązane do przeprowadzania oceny zdolności kredytowej pożyczkobiorców. Co ważne, FCA powstrzymuje się w tym wypadku od narzucenia szczegółowych reguł. Dokument podkreśla, że „zbyt nakazowe działanie może mieć szkodliwe, niezamierzone konsekwencje, w tym dla kosztu i dostępności kredytu. Chcemy, aby firmy przyjęły proporcjonalne podejście, uwzględniające koszty i ryzyka”. Jednym z elementów obowiązkowych będzie jednak weryfikowanie sytuacji klientów korzystających z usługi wielokrotnie i równocześnie regulujących kilka płatności odroczonych. Wytyczne będą miały zastosowanie do kontraktów niezależnie od ich kwoty, także tych najmniejszych (poniżej 50 funtów).

Propozycja FCA przewiduje wiele innych nowości. Konsumenci używający BNPL mają uzyskać dostęp do rozpatrywania skarg w ramach Financial Ombudsman Service (odpowiednika Rzecznika Finansowego). Kredytodawcy zostaną zobowiązani do raportowania danych o sprzedaży i jej strukturze do FCA.

Według harmonogramu konsultacje zakończą się 26 września 2025 roku, a ostateczne zasady zostaną ogłoszone na początku 2026 roku. Wejście w życie nowych przepisów planowane jest na 15 lipca 2026 roku. Od tego momentu oferowanie płatności odroczonych będzie wymagało pozwolenia, z wyjątkiem obsługi umów zawartych przed terminem granicznym.

Status regulacji w Polsce? Ustawa dobrowolnie stosowana

Status płatności odroczonych w Polsce można określić hasłem „to skomplikowane”. W niektórych formach (np. przekształcenie należności w kredyt ratalny, z odsetkami) BNPL podlegają pod regulacje ustawy o kredycie konsumenckim. W innych teoretycznie są z tej regulacji wyłączone.

– Płatności odroczone, do momentu uchwalenia dyrektywy o kredycie konsumenckim II (CCD II), nie zostały nigdzie zdefiniowane. Warto jednak zwrócić uwagę, że systemowo, w zależności od konstrukcji prawnej samej umowy, najbliżej im było do usług płatniczych i kredytu konsumenckiego – wyjaśnia Marcin Czugan, prezes Związku Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce.

– Obecnie wspominana dyrektywa, jak i implementująca ją ustawa o kredycie konsumenckim - która jest jeszcze w fazie projektu - co do zasady poddają umowę o odroczenie płatności za towary lub usługi reżimowi Ustawy o kredycie konsumenckim – dodaje ekspert.

– W sektorze płatności odroczonych w Polsce zauważamy dość jednolite podejście do kwestii regulacyjnej. Od samego początku najwięksi polscy dostawcy tych produktów przestrzegali ustawy o kredycie konsumenckim, pomimo iż produkt ten mógłby korzystać z obecnie obowiązujących wyłączeń ustawowych – wskazuje Marcin Czugan.

Efekt takiego podejścia można zauważyć chociażby w tym, jaką „paczkę” informacji otrzymujemy, gdy decydujemy się na skorzystanie z BNPL. Wskazywaliśmy na to na łamach Bankier.pl przy okazji wczesnej recenzji karty Allegro Pay. Warto podkreślić jednak, że nie wszyscy gracze na rynku to podmioty „polskie”. Globalni gracze decydowali się czasem na zignorowanie lokalnych „zwyczajów”.

– Dojrzałość dostawców BNPL, dbanie o wysoki poziom ochrony konsumenckiej, jak również patrzenie na biznes długoterminowo zdeterminowały ten wybór otoczenia regulacyjnego. Z tego powodu polscy dostawcy produktów BNPL przestrzegają Ustawy o kredycie konsumenckim, są nadzorowanymi przez KNF instytucjami pożyczkowymi oraz uczestniczą w wymianie informacji z bazami danych – komentuje ekspert.

W Polsce też będą zmiany dla „kup dziś, zapłać później”

Przed kilkoma tygodniami zaprezentowano projekt nowej ustawy o kredycie konsumenckim. Przewiduje ona m.in. objęcie regulacjami BNPL, ważne zmiany w podejściu do reklamowania kredytów, nowy model sankcji kredytu darmowego czy kilka nowości w zdalnym oferowaniu produktów kredytowych. Prezes ZPF wskazuje, że z uwagi na dotychczasowe dobrowolne praktyki dostawców BNPL, klienci nie przeżyją szoku w momencie wejścia w życie projektowanych regulacji.

– W praktyce nowa ustawa o kredycie konsumenckim, która będzie implementować dyrektywę o kredycie konsumenckim II, nie będzie stanowić rewolucji dla klientów sektora BNPL. Oczywiście zmian operacyjnych dla samych instytucji jest bardzo dużo, ale z perspektywy klienckiej będą się one objawiały głównie w warstwie informacyjnej (jeszcze więcej informacji dla klienta), nowych uprawnień względem kredytodawców oraz znacznych ograniczeń związanych z reklamą kredytu konsumenckiego. Uważam, że nie wszystkie te zmiany będą korzystne dla konsumenta, stąd tak ważny jest dialog z projektodawcą w ramach procesu implementacji nowej Ustawy o kredycie konsumenckim – komentuje Marcin Czugan.

Źródło:
Michał Kisiel
Michał Kisiel
analityk Bankier.pl

Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z psychologią finansów, analizuje, jak płacą i zadłużają się Polacy. Doktor nauk ekonomicznych, zwolennik idei społeczeństwa bez gotówki. Pomysłodawca finansowego eksperymentu "2 tygodnie bez portfela", w ramach którego banknoty i karty płatnicze zamienił na smartfona. Telefon: 501 820 788

Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (7)

dodaj komentarz
xdekhckr
Buy now, pay later w UK ma nazwę ClearPay i Klarna...
bha
A Czy to nie jest taki wymyślony przez tzw.Globo kogosio-rynek reklamo nowy trik aby jeszcze mocniej i szerzej zadłużyć społeczeństwo?.
xdekhckr
To jest kolejny krok do wielkiego resetu świata. Pamiętaj: nie będziesz mieć niczego i będziesz szczęśliwy
bha odpowiada xdekhckr
Resetu Kapitalizmu?.
mkx
Trochę to dziwne. W PL już np. Allegro każe sobie dać dostęp on-line do konta bankowego w celu szacowania ryzyka.
kjx
Hulaj dusza poekła nie ma. Nawet jedzenie w Klarnie już jest na topie wśród młodzieży. Zadłużeni po uszy. nieRzad tworzy sobie mięso armatnie na wojenku.

Powiązane: Zakupy w sieci

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki