W pierwszym półroczu tego roku liczba turystów, którzy odwiedzili Kubę, wyniosła 1 123 987 osób i była mniejsza o 23,2 procent niż w tym samym okresie ubiegłego roku – podało w komunikacie kubańskie Biuro Statystyki i Informacji.


Wynik ten znacznie zmniejsza prawdopodobieństwo osiągnięcia celu nakreślonego w oficjalnych planach rządowych, czyli przyjęcia w 2025 roku 2,6 mln turystów z zagranicy i przekroczenie liczby 2,2 mln turystów, którzy odwiedzili Kubę w 2024 roku, mimo iż byłaby ona i tak najniższa od siedemnastu lat, pomijając okres pandemii COVID-19.
Kraje, z których przybywa w tym roku na karaibską wyspę najwięcej zagranicznych turystów i Kubańczyków odwiedzających rodzinny kraj, to Kanada, Stany Zjednoczone i Rosja.
Liczba Kubańczyków zamieszkałych za granicą, ale spędzających wakacje w ojczyźnie, maleje z roku na rok. W tym roku jest mniejsza o ponad 21 procent niż w poprzednim.
Stopniowy upadek kubańskiego sektora turystycznego, niegdyś kluczowego dla gospodarki kraju, to – zdaniem ekspertów – następstwo i zarazem przyczyna kryzysu gospodarczego, który przeżywa wyspa oraz sankcji nałożonych przez USA.
Najnowsze oficjalne dane to 2,2 mln turystów, którzy odwiedzili Kubę w 2024 roku, 2,4 mln – w 2023 r. i 1,6 mln w 2022 roku.(PAP)
ik/ piu/




















































