Po kilku kasowych zeszłorocznych produkcjach fabryka snów gwałtownie się przebudziła. DreamWorks Animation zapowiada masowe zwolnienia.



Studio produkcyjne DreamWorks Animation SKG, założone przez m.in Steven Spielberga, a znane z takich hitów jak „Shrek”, „Jak wytresować smoka” ostatnio boryka się z problemami finansowymi. Najnowsze produkcje przyniosły szereg rozczarowań. Największa nadzieja DreamWorks Animation, "Pingwiny z Madagaskaru” nie może dorównać w box office takim hitom jak „Snajper” czy „Hobbit: Bitwa Pięciu Armii”.
Rzecznik DreamWorks Studio odmawia mediom komentarza w tej sprawie. Według prognoz zwolnienia mogą dotknąć około 15% pracowników. Jest to kontynuacja redukcji zatrudnień, która trwa od 2013 roku.
Mikołaj Madziąg