Praca, świadczenia społeczne, podatki – to najczęściej poszukiwane w internecie po polsku informacje dotyczące powrotu z emigracji, wynika z Google Trends. Odkąd jesteśmy w Unii, zainteresowanie tym tematem w sieci pikowało dwukrotnie. Nie bez powodu w 2009 i w 2016 roku.
Czy istnieje wspólny mianownik łączący tych, którzy noszą się z zamiarem powrotu z emigracji? Kraj, gdzie myśli na ten temat przychodzą szczególnie często lub wydarzenie, po którym nie chce się już dłużej być emigrantem? Wspólnie z Google News Lab przyjrzeliśmy się zapytaniom, jakie po polsku wpisywane były do wyszukiwarki Google w tym temacie w ciągu blisko 15 lat, odkąd jesteśmy członkiem Unii Europejskiej. Wynika z nich jasno – to nie cykliczne apele rządzących wzmagają myśli o powrotach z emigracji, chociaż bardzo by tego chcieli.


W Polsce też myślą o powrotach
Według ostatnich szacunków Głównego Urzędu Statystycznego liczba Polaków na emigracji przekroczyła 2,5 mln. W ramach Unii Europejskiej najwięcej rodaków mieszka w Wielkiej Brytanii (ok. 788 tys.), Niemczech (687 tys.), Holandii (116 tys.) i Irlandii (112 tys.). W internecie jednak hasło „powrót z emigracji” najczęściej sprawdzano w kraju, którego nie ma w tej czołówce. Według narzędzia Google’a pozwalającego monitorować trendy w internetowych wyszukiwaniach, wspomnianą frazę – licząc od roku 2004 do teraz - relatywnie najczęściej sprawdzano w Danii. Przypomnijmy, że Google nie podaje nominalnej liczby zapytań, ale pokazuje proporcje pomiędzy wyszukiwaniami (maksymalny wynik osiąga wartość indeksu równą 100).
Wyszukiwanie w Google frazy „powrót z emigracji” w podziale na kraje, 2004-18 |
|
---|---|
Kraj |
Indeks |
Dania |
100 |
Polska |
81 |
Irlandia |
65 |
Finlandia |
50 |
Wielka Brytania |
46 |
Szwajcaria |
40 |
Niemcy |
30 |
Kanada |
17 |
Francja |
5 |
Stany Zjednoczone |
1 |
Źródło: Google Trends, dane Google News Lab dla Bankier.pl, 2018 |
Wysoki poziom wyszukiwań odnotowano też w Polsce, co może sugerować, że opcję powrotu analizowali nie tylko sami emigranci, ale też ich bliscy pozostający w kraju. W pierwszej piątce krajów znalazły się również dwa mocno oczekiwane: Irlandia (na 3. miejscu) i Wielka Brytania (na 5.), goszczące u siebie wielu rodaków. Marginalna na tym tle wydaje się pozycja Stanów Zjednoczonych, zajmujących ostatnie miejsce w tabeli.
Wydarzenia, które zmieniają zdanie
Wyszukiwania dotyczące powrotów z emigracji analizowaliśmy w blisko 15-letnim okresie, od momentu wstąpienia Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku. Dane pochodzące z Google Trends wskazują na dwa wyróżniające się momenty w tym czasie, które nie pozostały bez wpływu na (nie)chęć emigrantów do dalszego pozostawania za granicą. Pierwszy miał związek z kryzysem gospodarczym. Skala wyszukiwań hasła „powrót z emigracji” znacząco wzrosła w 2009 roku (zobacz też: „Rok 2009 okresem recesji i kryzysu na świecie”) i osiągnęła maksimum (indeks 100) w całym okresie od 2004 roku. Warto nadmienić, że tuż po wstąpieniu Polski w szeregi Wspólnoty (lata 2004-06) liczba wyszukiwań była tak mała, że indeks dla tego okresu wynosi 0.
Bezpośrednio po roku 2009 nastroje najwyraźniej uległy uspokojeniu, a liczba wyszukiwań utrzymywała się na niewysokim poziomie - aż do roku 2016, kiedy ponownie zyskała na popularności (indeks 54). Wynik w roku 2017 był jeszcze wyższy. Przypomnijmy, że w czerwcu 2016 roku w Wielkiej Brytanii odbyło się referendum ws. wystąpienia tego kraju z Unii Europejskiej (zobacz wyniki referendum ws. brexitu), co postawiło pod znakiem zapytania dalsze losy wielu mieszkających tam imigrantów, także z Polski. Według ówczesnych szacunków Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych decyzja Brytyjczyków mogła docelowo zawrócić do kraju nawet 400 tysięcy mieszkających na Wyspach Polaków. Późniejsze dane brytyjskiego urzędu statystycznego pokazały, że po 2016 roku poziom migracji netto w tym kraju ulega zmniejszeniu.
Wyszukiwanie w Google polskojęzycznych fraz związanych z powrotem z emigracji, 2004-18, cały świat |
|||
---|---|---|---|
"powrót z emigracji" |
"powrót do Polski" |
||
Rok |
Indeks |
Rok |
Indeks |
2004 |
0 |
2004 |
28 |
2005 |
0 |
2005 |
34 |
2006 |
0 |
2006 |
0 |
2007 |
39 |
2007 |
34 |
2008 |
27 |
2008 |
90 |
2009 |
100 |
2009 |
92 |
2010 |
44 |
2010 |
88 |
2011 |
23 |
2011 |
77 |
2012 |
27 |
2012 |
78 |
2013 |
37 |
2013 |
72 |
2014 |
27 |
2014 |
81 |
2015 |
24 |
2015 |
55 |
2016 |
54 |
2016 |
100 |
2017 |
61 |
2017 |
76 |
2018 |
13 |
2018 |
85 |
Źródło: Google Trends, dane Google News Lab dla Bankier.pl, 2018 |
Analogiczne dwa piki widać w przypadku innej, podobnej frazy – „powrót do Polski”. Tu maksimum wyszukiwań (indeks 100) obserwowaliśmy w 2016 roku, a kolejne dwa lata także wskazują na niemałe zainteresowanie tematem.
Niewiadome po powrocie
Google Trends pokazuje też, co najczęściej trapi osoby myślące o powrocie z emigracji. Według danych udostępnionych nam jesienią ub. roku przez redakcję rządowego portalu powroty.gov.pl, zapytania emigrantów kierowane do Zielonej Linii dotyczą głównie świadczeń socjalnych, organizacji przeprowadzki, formalności czy podatków. Według narzędzia Google również w internecie powroty często parowane są z takimi kwestiami, jak świadczenia społeczne czy podatki. Obok nich, najczęstsze rozwinięcie frazy „powrót do Polski z Anglii” czy „powrót do Polski z UK” to praca.
O tych i innych wyzwaniach związanych z powrotami z emigracji opowiadamy w serii reportaży „Zawróceni z emigracji”. Jej bohaterowie to Polacy, którzy zdecydowali się wrócić do kraju po kilku latach pobytu za granicą i dziś dzielą się własnymi doświadczeniami.
A co Twoim zdaniem skłoniłoby Polaków do powrotu z emigracji?
Podziel się z nami opiniami na temat za i przeciw wyjazdów i powrotów. Odpowiedz na kilka pytań poniżej lub kliknij tutaj.
Obserwuj @malwc odwiedź też: bankier.pl/emigracja