REKLAMA

Koniec z "mogę być winna grosika?" Będzie ustawa

Michał Kisiel2013-01-15 12:32analityk Bankier.pl
publikacja
2013-01-15 12:32

Narodowy Bank Polski przedstawił projekt ustawy o zaokrągleniach płatności gotówkowych. Jeśli ustawa zostanie zaakceptowana przez posłów, to od początku 2015 roku monety jedno- i dwugroszowe przestaną być potrzebne. Nie oznacza to jednak, że od razu znikną z obiegu.

Bankowi centralnemu, który przygotował projekt nowego rozwiązania, przyświeca myśl o uproszczeniu obiegu gotówkowego. Zdaniem NBP ograniczenie obiegu najmniejszych nominałów, a docelowo ich zupełna eliminacja ułatwią życie zarówno handlowcom, jak i klientom. Handlowcy nie będą musieli utrzymywać zapasów drobnych monet i poświęcać czas na ich przeliczanie i transportowanie, a klienci przestaną się spotykać z praktyką wymuszonego niewydawania reszty.

1 gr kosztuje 5 gr » Wytworzenie 1 gr kosztuje nawet 5 gr
Oczywiście istotnym elementem planu NBP jest także redukcja kosztów związanych z biciem monet. Najmniejsze nominały stanowią około połowy wszystkich monet będących w obiegu, a koszt emisji jedno- i dwugroszówek to 40 mln złotych. Koszt ten nie jest równoważony przez przychody – wybicie monety kosztuje więcej, niż wynosi jej wartość nominalna. Bank centralny liczy na to, że po wprowadzeniu zaokrągleń koszt emisji monet spadnie o 40%.

Ceny nie będą zaokrąglane

Projekt ustawy przewiduje, że zaokrąglane będą wyłącznie płatności gotówkowe. W momencie gdy klient będzie regulował należność przy kasie, sprzedawca zaokrągli ostateczną kwotę płatności w następujący sposób:

  • kwota kończąca się na 1 lub 2 grosze będzie zaokrąglana w dół do najbliższej wartości podzielnej przez 10,
  • kwota kończąca się na 3 lub 4 grosze będzie zaokrąglana w górę do najbliższej wartości podzielnej przez 5,
  • kwota kończąca się na 6 lub 7 groszy będzie zaokrąglana w dół do najbliższej wartości podzielnej przez 5,
  • kwotą kończąca się na 8 lub 9 groszy będzie zaokrąglana w górę do najbliższej wartości podzielnej przez 10.

Kwoty z pięciogroszową końcówką (np. 4,95 zł) pozostaną bez zmian.

Przyjęta zasada zaokrąglania wyłącznie ostatecznej kwoty płatności oznacza, że ze sklepowych półek nie znikną metki z nierówno kończącymi się cenami (np. 2,99 zł). Handlowcy będą mogli nadal stosować tzw. magiczne ceny napędzające sprzedaż. Z punktu widzenia osób płacących za zakupy bezgotówkowo nic się nie zmieni. Karta płatnicza będzie obciążana sumą bez zaokrągleń, z dokładnością do jednego grosza.


»NBP planuje pozbyć się drobnych monet

Bank centralny podkreśla, że zaokrąglenia nie powinny uderzyć w klientów. Badania Instytutu Ekonomicznego NBP wskazują, że zmiany nie będą miały wpływu na poziom inflacji, a wydatki przeciętnego konsumenta mogą wzrosnąć najwyżej o kilkadziesiąt groszy rocznie.

Po 5 latach zaokrąglenia na paragonach

Kłopotliwa kwestia jednego grosza » Kłopotliwa kwestia jednego grosza

Projekt ustawy przyjmuje, że w ciągu 5 lat od wejścia nowego prawa w życie paragony fiskalne, faktury i inne dokumenty potwierdzające sprzedaż nie będą musiały zawierać informacji o dokonanych zaokrągleniach. Po tym czasie na fakturach powinien znaleźć się dodatkowy element – zaokrąglona kwota będzie umieszczana po informacji o łącznej kwocie należności.

Ten obowiązek oznacza, z punktu widzenia przedsiębiorców, dodatkowe koszty. Systemy POS, kasy fiskalne i oprogramowanie służące do wystawiania faktur będą musiały wzbogacić się o dodatkowe funkcje. Za ograniczenie kosztów obrotu gotówkowego zapłacą więc pośrednio wszyscy przyjmujący płatności gotówką.

Michał Kisiel, analityk Bankier.pl

m.kisiel@bankier.pl

Źródło:
Michał Kisiel
Michał Kisiel
analityk Bankier.pl

Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z psychologią finansów, analizuje, jak płacą i zadłużają się Polacy. Doktor nauk ekonomicznych, zwolennik idei społeczeństwa bez gotówki. Pomysłodawca finansowego eksperymentu "2 tygodnie bez portfela", w ramach którego banknoty i karty płatnicze zamienił na smartfona. Telefon: 501 820 788

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (10)

dodaj komentarz
~Taka_sobie_jedna
Wiem że wątek był dość dawno, ale... ALE!Poczytałam Wasze komentarze i sama stwierdzam też, że to zaokrąglanie to po prostu bujda.Przecież te 2, 3 grosze (fakt, niewiele przy jednorazowych zakupach) gdy się uzbiera, wychodzą z tego złote... Pomyśleć, ile przez całe życie stracilibyśmy pieniędzy, jakby wprowadzili ten system. Gdyby Wiem że wątek był dość dawno, ale... ALE!Poczytałam Wasze komentarze i sama stwierdzam też, że to zaokrąglanie to po prostu bujda.Przecież te 2, 3 grosze (fakt, niewiele przy jednorazowych zakupach) gdy się uzbiera, wychodzą z tego złote... Pomyśleć, ile przez całe życie stracilibyśmy pieniędzy, jakby wprowadzili ten system. Gdyby zaokrąglali teoretycznie i w górę i w dół, to i tak więcej byśmy stracili :c Wcześniej chcieli wprowadzenia EURO! A PO CO, to tylko Niebo może przewidzieć ;pParę lat temu, pewni mieszkańcy z zagranicy przyjechali na wakacje do Polski, i miałam okazję ich spotkać i przysłuchać się rozmowy po angielsku (niewiele jeszcze angielskego w praktyce rozumiałam). Dowiedziałam się potem, co mówili o euro właśnie. Że ich kraj przez to jedynie ucierpiał, jest gorzej. Ale co my możemy zrobić? Nic.
~kasjer
Czy ktoś pomyślał jak będą się rozliczać kasjerzy. A rachunek jest prosty. Wystarczy że kasjerowi trafi się 100 tranzakcj po 2grosze to daje na minusie 2 złote razy 20 dni daje nam 40złoty na miesiąc i kasjer będzie musiał oddać .A teraz to jeżeli kasjer poprosi o grosz jednego klienta to drugiemu odda.A klienci mają drobne tylko Czy ktoś pomyślał jak będą się rozliczać kasjerzy. A rachunek jest prosty. Wystarczy że kasjerowi trafi się 100 tranzakcj po 2grosze to daje na minusie 2 złote razy 20 dni daje nam 40złoty na miesiąc i kasjer będzie musiał oddać .A teraz to jeżeli kasjer poprosi o grosz jednego klienta to drugiemu odda.A klienci mają drobne tylko nie chce im się sięgnąć do portfela.
~tm
A gdy kasjerowi trafi się 100 tranSakcji po trzy grosze, daje to na plusie 2 zł razy 20 dni itp...
~Julek
a wydatki przeciętnego konsumenta mogą wzrosnąć najwyżej o kilkadziesiąt groszy rocznie.

to fragment tekstu i oferty banku centralnego, wydatki konsumenta mogą wzrosnąć i napewno wzrosną o kilka dziesiąt groszy rocznie .... kto policzył, nikt
załóżmy, że każdy niech "straci" jeden złoty to też kilka dziesiąt
a wydatki przeciętnego konsumenta mogą wzrosnąć najwyżej o kilkadziesiąt groszy rocznie.

to fragment tekstu i oferty banku centralnego, wydatki konsumenta mogą wzrosnąć i napewno wzrosną o kilka dziesiąt groszy rocznie .... kto policzył, nikt
załóżmy, że każdy niech "straci" jeden złoty to też kilka dziesiąt groszy razy liczba obywateli RP to uzbiera się kilka dziesiąt milionów złotych.

Kolejna reforma kosztem obywatela,
Dlaczego tak nie obniżyć wynagrodzenia, posłom, senatorom, radnym wszelkiej maści, dlaczego nie zlikwidować kilka instytucji około rządowych, samorządowych,
zapewne zaoszczędzono by.
Dlaczego nie wprowadzi się prostego prawa podatkowego, dlaczego nie ma jasnego przepisu o VAT .... dowolnośc interpretacji i tak dalej. mnie te drobne nigdy nie przeszkadzały.

~mis6
99% cen brutto kończy się na "99" więc zaokrągleniu ceny ulegną tylko w górę. Jednocześnie z oszczędnościami dla skarbu państwa zalegalizuje się to okradanie o 1gr. Do tego to nie tak że przedsiębiorcy poniosą koszta zmiany faktur, ale oni właśnie zaoszczędzą miliony przez 5lat gdyż na metce będzie ,99 a do kasy wpadnie 99% cen brutto kończy się na "99" więc zaokrągleniu ceny ulegną tylko w górę. Jednocześnie z oszczędnościami dla skarbu państwa zalegalizuje się to okradanie o 1gr. Do tego to nie tak że przedsiębiorcy poniosą koszta zmiany faktur, ale oni właśnie zaoszczędzą miliony przez 5lat gdyż na metce będzie ,99 a do kasy wpadnie grosz więcej.
~xt
Czy naprawdę podczas zakupów większość osób kupuje tylko jeden produkt o końcówce 99 groszy? Przy trzech końcówka to 7 groszy, więc zaokrąglenie na korzyść. A przy płatności kartą w ogóle nie ma o czym mówić.
~FD
tak oto inflacja usunęła kolejny bilon :/ pamiętacie hiperinflację i walizki pieniędzy na zwykły chleb? teraz zmierzamy ku temu :/ potem wycofają 5 groszy, 10 - 1 zł - 5 zł i zostaną papierki :/ i chleb bedzie kosztował 300 zł :/ a zarobki 8 tyś :/ NIC WAM NIE ŚWITA?
WYSTARCZYŁOBY PO PROSTU REGULOWAĆ PODAŻ PIENIĄDZA TAK BY BYŁ
tak oto inflacja usunęła kolejny bilon :/ pamiętacie hiperinflację i walizki pieniędzy na zwykły chleb? teraz zmierzamy ku temu :/ potem wycofają 5 groszy, 10 - 1 zł - 5 zł i zostaną papierki :/ i chleb bedzie kosztował 300 zł :/ a zarobki 8 tyś :/ NIC WAM NIE ŚWITA?
WYSTARCZYŁOBY PO PROSTU REGULOWAĆ PODAŻ PIENIĄDZA TAK BY BYŁ BARDZIEJ WARTOŚCIOWY... I GROSZE BY BYŁY NADAL W CENIE. A TAK, CIĄGLE DRUKUJĄ NOWE PIENIĄDZE I MAMY CO MAMY :/

TO JAK NA GIEŁDZIE, KUPUJESZ AKCJE ZA 10 ZŁ, PO ROKU CENA TO 1 ZŁ . NOWA EMISJA I Z 100TYSIECY ROBI SIĘ MILION AKCJI. I KTO TRACI? INWESTOR :) KTO ZYSKUJE ? FIRMA EMITUJĄCA AKCJE :d

CZYSTE ZŁODZIEJSTWO
natan88
W końcu :D, ale mam wrażenie że wszystko będzie robione tak żeby jednak zaokrąglenia poszły do góry a nie w dół, ale te kilka gr na zakupach można dopłacić
~arty
algorytm zaokrąglania jest beznadziejny i zbyt bajkowy - już widzę jak pazery zaokrąglają coś w dół.
niestety rządzący dawno stracili kontakt z rzeczywistością skoro wymyślają takie idiotyzmy.

Powiązane: Budżet rodziny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki