Komentarz giełdowy: giełda wzrosła mimo przeceny blue chipów
Pozytywne informacje płynące z giełd zachodnioeuropejskich przyczyniły się w poniedziałek do niewielkich wzrostów na GPW. W trakcie notowań ciągłych najwięcej powodów do zadowolenia mogli mieć zwłaszcza akcjonariusze spółek średniej wielkości, zaliczanych do indeksu MIDWIG.Na drugim biegunie znalazły się akcje NFI i blue chipów. Negatywny wpływ na WIG 20 wywarły zwłaszcza gorsze notowania Elektrimu, któremu nie pomogły spekulacje na temat konkurencyjnych ofert Vivendi i Deutsche Telekom. Przecenie uległ również PKN Orlen, co jest prawdopodobnie efektem braku nowych informacji na temat zainteresowania 18-proc. pakietem akcji Skarbu Państwa. Powodów do zadowolenia nie mogli mieć również akcjonariusze największych banków na czele z BRE, BSK i PBK. Gorsze wyceny największych i najpłynniejszych spółek na GPW w jakimś stopniu były zapewne też rezultatem zamknięcia rynków w USA i w Wielkiej Brytanii.
Spadki kursów większości spółek zaliczanych do WIG 20, podobnie zresztą jak i innych przedsiębiorstw nie były jednak zbyt duże. Wystarczy powiedzieć, że wśród największych spadkowiczów znalazły się walory ŁDA, które staniały zaledwie o 5,5 proc. Również dużych wahań cen nie było w drugą stronę. Najwięcej na wartości zyskały akcje Hydrotoru, którego NWZA na najbliższym posiedzeniu ma przegłosować uchwałę o wypłacie 0,52 zł dywidendy na papier.
Stosunkowo spokojnie było wczoraj także w trakcie notowań jednolitych. Rano niekwestionowanym liderem pod względem płynności były walory wrocławskiego Viscoplastu. Był to prawdopodobnie efekt skupowania akcji przez zainteresowane strony w walce o przejęcie kontroli nad farmaceutycznym przedsiębiorstwem.
Tomasz Furman