REKLAMA

Kolejny deepfake zebrał żniwa. Tym razem celem był Joe Biden

2024-02-26 22:24
publikacja
2024-02-26 22:24

Steve Kramer, konsultant sztabu Deana Philipsa, rywala prezydenta USA Joe Bidena w prawyborach Demokratów, przyznał się do skonstruowania i użycia deepfake'a, który udawał głos Bidena i zniechęcał do wzięcia udziału w styczniowych prawyborach w stanie New Hampshire.

Kolejny deepfake zebrał żniwa. Tym razem celem był Joe Biden
Kolejny deepfake zebrał żniwa. Tym razem celem był Joe Biden
fot. TOM BRENNER / /  Reuters / Forum

Przed głosowaniem w New Hampshire 5 tys. wyborców uczestniczących w demokratycznych prawyborach dostało telefon, w którym głos Bidena mówił: "Wasz głos będzie miał znaczenie w listopadzie, nie w ten wtorek (..) Wasze głosowanie w ten wtorek jedynie pomoże Republikanom wybrać Donalda Trumpa".

Steve Kramer, autor deepfake'u zrealizowanego przy użyciu sztucznej inteligencji (AI), w wywiadzie dla NBC, podkreślał, że był to jego autorski pomysł i realizował go na własną rękę, a sztab Philipsa nie miał w tym żadnego udziału. "Chciałem znaleźć metodę, która się odróżni i to się udało. Za 500 dolarów uzyskałem efekt za 5 mld dolarów"- tłumaczył się w NBC.

Incydent skończył się dla Kramera wezwaniem do Federalnej Komisji Łączności (FCC), zajmującej się regulacją telekomunikacji w USA.

Deepfaki to generowanym przy użyciu technik AI fałszywe grafiki, teksty, nagrania audio i wideo, które są łudząco realistyczne. Zdaniem ekspertów technologia AI może być użyta do ingerencji w zbliżających się wyborach w Stanach Zjednoczonych, które odbędą się w listopadzie 2024 roku.(PAP)

awm/ adj/

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (1)

dodaj komentarz
samsza
Wezwanie? To nie jest to przestępstwo przeciwko wyborom? Trump dostał karę za płacenie za milczenie, to moim zdaniem większa ingerencja fałszem w umysły.

Powiązane: Joe Biden

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki