Poseł PiS Kazimierz Michał Ujazdowski został europosłem z okręgu dolnośląsko-opolskiego. Ten debiutant w Parlamencie Europejskim zapowiada, że chce dążyć do poprawy relacji między europosłami a polskim rządem i Sejmem. "Tego wymaga skuteczna polityka" przekonuje.
Ujazdowski mimo debiutu w eurowyborach jest doświadczonym i aktywnym parlamentarzystą, w dwóch rządach (AWS i PiS) był też ministrem kultury, pełnił również funkcję wicemarszałka Sejmu IV kadencji. W Sejmie zasiada od 1991 r., był posłem I, III, IV, V, VI i obecnej VII kadencji. Nie był w parlamencie jedynie w latach 1993-97.
Na posła był wybierany z różnych partii i ugrupowań, choć o sobie mówi polityk konserwatywny i tym wartościom w życiu publicznym hołduje. M.in. jako jeden z kilku posłów Unii Demokratycznej głosował w 1991 r. za ustawą lustracyjną i przeciwko powołaniu Waldemara Pawlaka na premiera, gdy Sejm odwołał rząd Jana Olszewskiego. Po odejściu z UD współtworzył Partię Konserwatywną.
Od 1997 r. jest nieprzerwanie posłem do Sejmu z okręgu wrocławskiego - najpierw wybranym z listy AWS, a następnie z listy PiS, do którego wszedł jako współtwórca Przymierza Prawicy.
W PiS Ujazdowski był przez pięć lat wiceprezesem partii, ale (wspólnie z dwoma pozostałymi wiceprezesami Ludwikiem Dornem oraz Pawłem Zalewskim) zrezygnował z tej funkcji w 2007 r. na znak protestu przeciwko stylowi, w jakim rządził partią prezes Jarosław Kaczyński. Potem zrezygnował w członkostwa w PiS, jednak w 2010 r. wspólnie z Dornem powrócił do tej partii.
Jedną z pierwszych decyzji Ujazdowskiego jako ministra kultury w 2005 roku było przywrócenie w nazwie Ministerstwa Kultury członu "Dziedzictwo Narodowe", odjętego przez Andrzeja Celińskiego w 2001 r. To Ujazdowski dokonał też podziału Instytutu Adama Mickiewicza, powołując do życia dwie odrębne państwowe instytucje kultury - Instytut Adama Mickiewicza i Narodowe Centrum Kultury.
Jako szef resortu Ujazdowski angażował się w promowanie polityki historycznej, która miała służyć rozwijaniu polskiej dumy narodowej, zachowaniu wspomnień o bohaterach. To podczas jego kadencji powołano Muzeum Historii Polski w Warszawie oraz Ośrodek Pamięć i Przyszłość we Wrocławiu, który zbiera wspomnienia i pamiątki Polaków przesiedlonych z Kresów II RP. Za jego kadencji dokonano też zmiany we wpisie na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO w nazwie byłych obozów koncentracyjnych z okresu II wojny światowej z polskiego Oświęcim-Brzezinka na niemieckie Auschwitz-Birkenau.
W trakcie kampanii wyborczej do PE Ujazdowski postulował m.in. zmiany w konstytucji, polegające na wprowadzeniu obowiązku przeprowadzenia referendum, jeśli taką inicjatywę poparłoby milion obywateli. Powinien się tam również znaleźć zapis zakazujący odrzucania inicjatyw obywatelskich w pierwszym czytaniu, czyli jeśli jest obywatelski projekt ustawy, to powinny rozpocząć się prace merytoryczne nad nim - mówił PAP Ujazdowski.
Polityk proponował, aby Trybunał Konstytucyjny jeszcze przed ratyfikacją badał zgodność traktatów europejskich z konstytucją. Propozycje Ujazdowskiego zakładają również zwiększenie udziału parlamentu w polityce europejskiej państwa oraz wprowadzenie zapisu, że żaden przepis prawa nie może łamać zasady pomocniczości.
Ujazdowski był sprawozdawcą projektu PiS dotyczącego zmian w regulaminie Sejmu, który przyznawał więcej uprawnień opozycji parlamentarnej, m.in. dawał większy wpływ na kształtowanie porządku obrad izby. Przekonuje, że "polityka pod publiczną kontrolą, pod silną kontrolą parlamentu jest po prostu lepsza".
Deklarował też, że w przypadku zdobycia mandatu do PE jego celem będzie poprawa kontaktu między europosłami a polskimi organami władzy. Brakuje dotąd dobrych kontaktów polskich europosłów z Sejmem i z rządem, a tego wymaga skuteczna, nowoczesna polityka - mówił.
Ujazdowski występował również przeciwko opłatom za drugi kierunek studiów. "Jesteśmy głęboko przekonani, że jest to rozwiązanie antykonstytucyjne, sprzeczne z prawem do nauki. Konstytucja nie pozwala na nałożenie opłat za podstawową usługę edukacyjną, a taką jest studiowanie na drugim kierunku w ramach studiów stacjonarnych" - przekonywał Ujazdowski. W 2011 r. PiS zaskarżyło do TK przepisy wprowadzające opłaty za drugi kierunek studiów; Trybunał jeszcze nie zajął się tą sprawą.
Polityk złożył w Sejmie projekt uchwały, by rok 2015 ogłosić rokiem kard. Bolesława Kominka w 50. rocznicę ogłoszenia "Orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich" (w którym znalazło się słynne zdanie: przebaczamy i prosimy o przebaczenie"), którego inicjatorem był kard. Kominek.
50-letni Ujazdowski jest absolwentem wydziału prawa na Uniwersytecie Łódzkim i pracownikiem naukowym na tej uczelni (ma tytuł dr. hab. i jest adiunktem w katedrze doktryn polityczno-prawnych). W czasie studiów był działaczem opozycji antykomunistycznej i NZS.
Z żoną Lidią mają trójkę dzieci. Ujazdowski jest autorem publikacji naukowych i publicystycznych; opracował m.in. antologię publicystyki Stefana Kisielewskiego pt. Kisiel przedwojenny. Jest też miłośnikiem literatury francuskiej.(PAP)
ros/ ura/
























































