Jeden z liderów sondaży wyborczych przed wyborami na urząd Prezydenta RP to także prezes giełdowej spółki, która właśnie pokazała wreszcie lepsze okresowe wyniki. Sławomir Mentzen, bo o nim mowa, w liście do akcjonariuszy pisze, że jeśli nie wygra wyborów, istotną część czasu, uwagi i energii przekieruje na swoją firmę.


Na początku warto pochwalić notowaną na rynku NewConnect spółkę Mentzen SA za sprawne przygotowanie sprawozdania finansowego za I kwartał 2025 r. To jedna z pierwszych firm z rynku alternatywnego, obok. m.in. spółek Aqua czy GKS GieKSa Katowice, która publikuje już raport za ten okres. Część spółek z GPW jeszcze nawet nie przedstawiła wyników za IV kwartał 2024 r. Tym samym Mentzen SA nawiązuje do dobrych praktyk spółek zza granicy i nielicznych emitentów z rynku głównego GPW.
Z drugiej strony trudno, żeby było inaczej. Wszak to kancelaria prawno-podatkowa, której działalność w największym stopniu opiera się na usługach księgowych i doradztwie podatkowym. Działalność ta wreszcie wygenerowała solidne wyniki i po raz pierwszy od wejścia na giełdę pokazała wzrost zysku. O tym, że fantastyczne wyniki raportowane przed ofertą publiczną i debiutem na GPW zniknęły zaraz po uzyskaniu statusu spółki publicznej, pisaliśmy w artykule „Akcje Mentzen SA najniżej od debiutu. Spółka złapała wynikowy katar".
Tylko dla przypomnienia podajmy, że o ile w całym 2023 r., gdy firma nie była jeszcze spółką publiczną i funkcjonowała jako Kancelarii Mentzen sp. z o.o, w memorandum informacyjnym pokazywała gigantyczny wzrost zysku z 200 tys. zł w 2022 r., do 3 mln zł w 2023 r., czyli o 1400 proc., to już jako Mentzen SA z NewConnect rok 2024 r. skończyła zyskiem na poziomie 824,4 tys. zł, czyli niższym o 73 proc.
Wynikowy katar już się skończył?
Rok 2025 Mentzen SA zaczął jednak bardzo dobrze, bo w pierwszym kwartale przychody skoczyły o 8,3 proc. rdr do 6,2 mln zł. Z kolei po dwóch kwartałach strat wreszcie spółka zaraportowała zysk na poziomie 1,288 mln zł. To wzrost rok do roku o około 70 proc. i pierwsza taka sytuacja jako spółki publicznej. Co prawa w wynikach za II kwartał 2024 r., czyli już po debiucie, także pokazał zysk netto, ale o 78 proc. niższy rdr.
Pozytywne informacje w raporcie właściwie kończą się na wynikach zakończonego kwartału, o czym zresztą pisze sam prezes Sławomir Mentzen.
„Jak co roku mamy dobry pierwszy kwartał, tym razem wyraźnie lepszy niż w 2024 roku. Nie przywiązywałbym się jednak do tych wyników, kolejne kwartały powinny być już raczej gorsze, a dodatkowo w tym kwartale zrealizowaliśmy kilka dużych projektów podatkowo-prawnych, które znacząco poprawiły nasz wynik” – pisze na wstępie prezes.
W dalszej części raportu czytamy, że poprawa w dużej mierze wynika z podjętych w dwóch poprzednich kwartałach decyzji dot. reorganizacji oraz redukcji zatrudnienia w dziale księgowości. Jednak w znacznej mierze poprawa jest jednak efektem sezonowości usług doradztwa podatkowego.
„Spółka od samego początku swojej komunikacji z rynkiem podkreśla swoją specjalizację w zakresie szeroko rozumianej optymalizacji podatkowej. Taka usługa ma charakter sezonowy – największe zapotrzebowanie przypada na styczeń oraz luty każdego roku, kiedy wiele firm musi podjąć decyzję o wyborze formy opodatkowania na kolejny rok. Również realizowane usługi działu księgowości w zakresie sporządzenia sprawozdań finansowych realizowane są zasadniczo 1 raz w roku – w marcu. Z tej przyczyny pierwszy kwartał każdego roku zawsze jest dla grupy kwartałem najlepszym, a porównywanie pierwszego kwartału do kwartałów pozostałych jest niemiarodajne” – wyjaśnia raport.
Jestem za, a nawet przeciw
To, co może przykuć uwagę inwestorów, to szczerość prezesa Mentzena, który w liście pozycjonuje się jednak także jako polityk. Świadczy o tym ocena ustawy dotyczącej zmian w sposobie naliczania składki zdrowotnej, którą prezydent Andrzej Duda ma zawetować. „To dobra decyzja, ponieważ ta ustawa znacznie podwyższała obciążenia dla ponad 100 tys. polskich przedsiębiorstw rozliczających się na ryczałcie, w tym wielu naszym klientom” – pisze raczej jako polityk Sławomir Menzten.
Z drugiej strony prezes Mentzen SA widzi w tym negatywne skutki dla firmy, którą prowadzi. „Trzeba jednak mieć świadomość, że gdyby ta ustawa weszła w życie, wielu z tych przedsiębiorców znowu musiałoby się stać naszymi klientami, co zwiększyłoby przychody Spółki. Bez tej zmiany zapowiada się kolejny rok, w którym prawo podatkowe istotnie się nie zmieni, co negatywnie wpłynie na poziom przychodów z doradztwa podatkowego” – zauważa znów Sławomir Menzten.
Ten fragment listu do akcjonariuszy pokazuje, przed jakimi dylematami stałby Sławomir Mentzen, gdyby został wybrany na Prezydenta RP, będąc największym akcjonariuszem spółki, która zarabia na zmianach podatkowych. To jednak tylko dywagacje, ale z listu prezesa Menztena wybrzmiewa jeszcze jedna kwestia łączenia biznesu z polityką.
„Kampania wyborcza, która od miesięcy zajmuje zdecydowaną większość mojego czasu, uwagi i energii, powoli się kończy. Jeżeli nie wygram tych wyborów, to istotną część tych zasobów przekieruję znowu na Spółkę. Za kilka kwartałów dowiemy się, czy będzie to z korzyścią dla Spółki, czy też nie” – kończy swój list do akcjonariuszy Sławomir Mentzen.
Michał Kubicki




























































