Jarosław Kaczyński nie chciał oceniać ministra Wojciechowskiego. Uważa on, że był on zbyt krótko na tym stanowisku, by to stwierdzić. Zaprzeczył kategorycznie, że zmiana ministra spowodowana jest faktem, wybrania jego przez ustępującego premiera Kazimierza Marcinkiewicza.
Przyszły premier chce uporządkować powoływanie członków władz spółek Skarbu Państwa. Zapewnia, że w spółkach tych nie będzie parytetu partyjnego, a powoływanie władz do spółek będzie odbywało się według określonej procedury. Stwierdził on również, że powołany przez premiera Kazimierza Marcinkiewicza zespół opiniujący kandydatów do władz spółek nie został powołany wbrew ministrowi skarbu.
M.J.
Źródło: PAP

























































