Komisja Nadzoru Finansowego informuje o krokach podjętych w celu wyjaśnienia zamieszania wokół GetBacku. Dokument zawiera kilka nowych informacji dotyczących sytuacji spółki windykacyjnej.


Kluczową nową informacją zawartą w komunikacie dostępnym na stronach KNF jest liczba osób będących w posiadaniu obligacji GetBacku. Jak wynika z ustaleń regulatora bazujących na informacjach Polskiego Funduszu Rozwoju, spółka windykacyjna wyemitowała obligacje na ponad 2,5 miliarda złotych, a ich posiadaczami jest ponad 9000 osób i 178 instytucji finansowych.
- Z informacji przekazanych do UKNF przez PFR w ramach wyjaśnień, o których nowa w pkt III komunikatu wynika, że na dzień 31 marca 2018 r. spółka wyemitowała obligacje o łącznej wartości nominalnej 2 587 000,000 zł, których posiadaczami było 9242 podmiotów, w tym 9064 osoby fizyczne i 178 instytucji finansowych – informuje urząd.
- UKNF informuje, że podjął działania mające na celu ustalenie zaangażowania poszczególnych instytucji finansowych w pośrednictwo oferowania obligacji wyemitowanych przez GetBack SA i ewentualnych nieprawidłowości w tym procesie - czytamy dalej.
W komunikacie zawarty został ogólny opis działalności spółki, wraz z przypomnieniem historii debiutu jej akcji na GPW oraz aktualnej struktury właścicielskiej (te same informacje znajdą państwo w profilu spółki).
- Model biznesowy GetBack SA cechuje się wysoką agresywnością w zakresie pozyskiwania wierzytelności jak i pozyskiwania finansowania. Z raportu okresowego za III kwartał 2017 r. wynika ponadto, że relacja całkowitych zobowiązań Grupy Kapitałowej Spółki wobec jej aktywów wynosi 0,81 (tj. 81 proc. aktywów przedsiębiorstwa jest sfinansowane długiem) – czytamy w dokumencie.
Rekonstrukcja zdarzeń
Na podstawie komunikatu KNF odtworzyć można przebieg wydarzeń z ostatniego poniedziałku 16 kwietnia, kiedy sprawa GetBacku „wybuchła” z całą mocą. W przekazie płynącym z dzisiejszego komunikatu kluczowe jest to, że spółka miała kontaktować się z PFR i PKO BP już po opublikowaniu raportu w tej sprawie.
07:17 – GetBack publikuje raport 39/2018, w którym informuje o pozytywnym zaangażowaniu w rozmowy z PKO BP oraz Polskim Funduszem Rozwoju.
08:11 – PFR w oficjalnym komunikacie informuje, że nie prowadził i nie prowadzi żadnych negocjacji z GetBackiem.
08:37 – Kierownik zespołu prasowego i analiz Banku PKO BP SA, na łamach PAP Biznes, zdementował informację, jakoby Bank prowadził rozmowy z GetBack SA.
(około) 10:17 – Z informacji przekazanych przez PFR oraz Bank PKO BP SA wynika, że dopiero po trzech godzinach od przekazania do publicznej wiadomości raportu nr 39/2018 spółka GetBack złożyła formalne wnioski o finansowanie do obu wskazanych podmiotów.
- Jednak nawet złożenie takich wniosków nie może być utożsamiane z prowadzeniem negocjacji, o których informowała spółka – zdecydowanie zauważa KNF.
Działania nadzorcze
Komisja przypomniała, że jej nadzorowi nie podlega działalność gospodarcza i przyjęty model biznesowy GetBacku.
- Należy podkreślić, że sama spółka GetBack SA podlega nadzorowi KNF przede wszystkim w zakresie obowiązków, jakie spoczywają na tym podmiocie jako emitencie papierów wartościowych dopuszczonych do obrotu na rynku zorganizowanym oraz podmiocie zarządzającym sekurytyzowanymi wierzytelnościami funduszy sekurytyzacyjnych – czytamy w komunikacie.
KNF analizuje obecnie informacje podawane przez GetBack, „przede wszystkim w zakresie kompletności ujawnień dotyczących charakteru i zakresu ryzyk, w szczególności związanych z instrumentami finansowymi posiadanymi przez spółkę”.
- Analiza ta oparta jest również o pozyskiwane od GetBack SA informacje w zakresie przekazywanych raportów okresowych, jak również o wyjaśnienia firmy audytorskiej odnośnie sprawozdań finansowych stanowiących element tych raportów, w związku z którymi dokonywane były lub są czynności rewizji finansowej. Dokonane już przez UKNF ustalenia wskazują na wątpliwość co do rzetelności i jakości ujawnień dotyczących ryzyka płynności ponoszonego przez emitenta i jego grupę kapitałową, a także na brak ujawnień informacji istotnych dla możliwości realizacji zobowiązań finansowych emitenta – wskazuje KNF. Dodatkowo, kontroli podlegają też działania GetBacku związane ze współpracą z funduszami inwestycyjnymi.
Stan zawieszenia
W końcowej części komunikatu KNF informuje, że 20 kwietnia (a więc w ubiegły piątek) złożyła zawiadomienie do prokuratury krajowej w związku z podejrzeniem naruszenia ustaw o ofercie publicznej i o obrocie instrumentami finansowymi. Śledczy mają zająć się też ewentualnymi nieprawidłowościami związanymi ze sporządzaniem raportów okresowych spółki.
- Jednocześnie UKNF informuje, że wystąpił do organów spółki o podjęcie odpowiednich działań w zakresie dofinansowania Emitenta oraz o prowadzenie dalszych działań mających na celu poprawę sytuacji spółki. Dodatkowo należy podkreślić, że w ramach podejmowanych działań nadzorczych UKNF kilkukrotnie wzywał organy emitenta do wykonywania obowiązków informacyjnych, wynikających z obowiązujących przepisów, w sposób zapewniający inwestorom dostęp do rzetelnych i aktualnych informacji dotyczących sytuacji Emitenta – zaznacza nadzorca.
Na koniec najważniejsza informacja dla wielu inwestorów – decyzja o ewentualnym odwieszeniu notowań akcji i obligacji zapadnie dopiero po opublikowaniu przez GetBack raportu rocznego za 2017 r. Spółka ma na to czas do 30 kwietnia.
Interwencja Bankier.pl
Redakcja Bankier.pl na bieżąco przygląda się sprawie GetBacku. Pod adresem interwencja@bankier.pl czekamy na kontakt zarówno od posiadaczy obligacji, akcji, jak i pracowników.
Przypominamy też, że na naszym Forum trwa dyskusja o spółce.
Michał Żuławiński