REKLAMA

KNF chce ukrócić handel „anonimowymi kontami bankowymi”

Wojciech Boczoń2016-09-03 18:00analityk Bankier.pl
publikacja
2016-09-03 18:00

Komisja Nadzoru Finansowego wzięła pod lupę proceder handlu „anonimowymi kontami bankowymi”. Chce się dowiedzieć, jaka jest skala tego zjawiska i co banki robią, by zapobiec odsprzedaży danych. Dotarliśmy do pisma, które nadzór wystosował do banków.

Na niebezpieczny proceder handlu „anonimowymi kontami bankowymi” zwracałem uwagę już na łamach PRNews.pl i Bankier.pl niejednokrotnie. Jeden z tekstów opisujących to zjawisko znajduje się pod tym linkiem. Przypomnę krótko, o co chodzi. W serwisach z ogłoszeniami bez większego trudu można kupić rachunki (ROR) założone na słupa. Ceny zaczynają się już od kilkuset złotych.

Oferent proponuje w pełni „anonimowy” rachunek z dostępem do bankowości elektronicznej, mobilnej i z kartą płatniczą. Oczywiście jest on założony na obce nazwisko. Taki rachunek może służyć do ukrywania dochodów przed urzędem skarbowym lub komornikiem, ale także do wyłudzania pożyczek, prania brudnych pieniędzy czy przyjmowaniu należności za fikcyjne aukcje internetowe.

Przestępcy handlują rachunkami

Konta zakładane są z reguły na osoby, którym skradziono tożsamość. Jeszcze do niedawna większość banków oferowała możliwość założenia rachunku za pomocą przelewu weryfikacyjnego. Była to wygodna metoda, ale zostawiała spore pole do nadużyć. Oszuści wyłudzali od swoich ofiar przelewy i zakładali na obce nazwiska rachunki w bankach. Najczęściej stosowano tzw. metodę na pracodawcę. Jednego z takich oszustów udało się nam zdemaskować i pokazać jego metody działania.

KNF zaleciła bankom, by zrobiły w końcu porządek z kontami na przelew. Od lipca obowiązują nowe regulacje, które wymusiły na instytucjach finansowych wprowadzenia ograniczeń w otwieraniu rachunków za pomocą tej metody. Obecnie banki muszą sprawdzać, czy przelew aktywujący rachunek nie przychodzi z konta, które też było otworzone za pomocą przelewu. Ma to zapobiec klonowaniu rachunków na skradzioną tożsamość. Większość banków zrezygnowała więc z tego sposobu podpisywania umów z klientami. Co prawda Związek Banków Polskich wspólnie z Krajową Izbą Rozliczeniową opracował specjalną bazę zawierającą spis rachunków założonych przelewem, ale póki co dołączyło się do niej tylko kilka banków.

Nie wszystkie konta zakładane są jednak na skradzioną tożsamość – niektórzy odsprzedają swoje rachunki dobrowolnie. Sprzedawcy wyszukują słupów, którym płacą niewielkie kwoty za założenie konta i odstąpienie danych. O ile w przypadku kradzieży tożsamości mamy do czynienia z przestępstwem, to w sytuacji, gdy słup dobrowolnie sprzedaje swoje konto już nie. Sama sprzedaż jest w takim przypadku jedynie naruszeniem regulaminu bankowego. Bank może najwyżej wypowiedzieć umowę i zablokować konto. O ile oczywiście dowie się, że z rachunku korzysta nieuprawniona osoba. A to nie jest takie proste. O przestępstwie możemy mówić dopiero wtedy, gdy ROR używany jest do celów niezgodnych z prawem.

KNF bierze pod lupę handel kontami bankowymi

Jak dowiedziałem się nieoficjalnie, handlem danymi dostępowymi i kartami debetowymi zainteresował się nadzór. Po pierwsze, chce się dowiedzieć, czy banki posiadają w swoich procedurach wewnętrznych i regulaminach mechanizmy, które mogą ograniczać  handel wrażliwymi danymi na rynku wtórnym. Po drugie, prosi o wskazanie, ile przypadków podejrzenia sprzedaży rachunków stwierdziły banki od początku ubiegłego roku. I wreszcie po trzecie – jakie działania podjęły w takich sytuacjach.

KNF podkreśla, że handel takimi danymi może prowadzić do wykorzystywania działalności banku do popełniania przestępstw, w tym prania pieniędzy i finansowania terroryzmu. Warto przy tym zauważyć, że podobne argumenty nadzorca wytoczył niedawno w przypadku kart przedpłaconych. Uznano, że anonimowe karty przedpłacone mogą być niebezpieczne, bo mogą się nimi posługiwać terroryści. W efekcie tego typu produkty zostały wycofane z rynku.

Banki mają się kierować zasadą „security first”

Komisja będzie teraz czekać na odpowiedzi banków. Prawdopodobnie na ich podstawie opracuje kolejną rekomendację, której zadaniem będzie uszczelnienie procedur bankowych. Niewykluczone, że pojawią się jakieś nowe mechanizmy utrudniające handel danymi lub dodatkowe zabezpieczenia weryfikujące tożsamość.

Kwestia ochrony tożsamości klientów i cyberbezpieczeństwa jest dla branży coraz bardziej palącym problemem. Niedawno wiceszef KNF Wojciech Kwaśniak wysłał do banków list, w którym zalecił instytucjom finansowym, by zaczęły stosować zasadę „security first” i przestały oszczędzać na zabezpieczeniach. Powinny też wzmocnić swoje działania edukacyjne. Działania nadzoru są efektem coraz częstszych ataków hakerskich i phishingowych na klientów korzystających z kanałów elektronicznych.

Źródło:
Wojciech Boczoń
Wojciech Boczoń
analityk Bankier.pl

Ekspert z zakresu bankowości. Autor komentarzy, poradników, artykułów i raportów o bankowości skierowanych zarówno do branży, jak i jej klientów. Redaktor prowadzący branżowego serwisu PRNews.pl. Autor cyklu raportów "Polska bankowość w liczbach". Dziennikarz Roku 2013 według Kapituły Konkursu IX Kongresu Gospodarki Elektronicznej przy Związku Banków Polskich. Dwukrotnie nominowany do nagrody Dziennikarskiej im. Mariana Krzaka oraz laureat tej nagrody w 2014 r. Finalista Nagrody Dziennikarstwa Ekonomicznego Press Clubu Polska za 2019 r. Tel. 881 083 389.

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (28)

dodaj komentarz
~paranoja
"..w przypadku kart przedpłaconych. Uznano, że anonimowe karty przedpłacone mogą być niebezpieczne, bo mogą się nimi posługiwać terroryści."

Tak, najlepiej zlikwidowac gotowke, bo przeciez jest calkowicie anonimowa.
Mamy juz chip w postaci rejestrowanego numeru telefonu, brak kart przedplaconych, zlikwidujemy
"..w przypadku kart przedpłaconych. Uznano, że anonimowe karty przedpłacone mogą być niebezpieczne, bo mogą się nimi posługiwać terroryści."

Tak, najlepiej zlikwidowac gotowke, bo przeciez jest calkowicie anonimowa.
Mamy juz chip w postaci rejestrowanego numeru telefonu, brak kart przedplaconych, zlikwidujemy gotowke i obywatel bedzie pod pelna kontrola.
Rzadzacy beda wiedziec gdzie kazdy ich obywatel sie znajduje, bo w dzisiejszych czasach nikt bez telefonu komorkowego nie chodzi. Beda wiedziec co kupuje, wie c znali jego zainteresowania, nalogi, przyzwyczajenia.
I teraz nich ktos podskoczy partii rzadzacej, to juz maja haka na kazdego.
.. a podobno w komunizmie byla inwigilacja ..
~Wyborca
Niech się wezmą za forex i opcje binarne, bo ludzie na tym płyną, a kasa wychodzi za granicę.
~Grzechu_comeback
KNF..... jak zwykle....... szybka jak błyskawica...... Z tak "sprawnie" działającym nadzorem wszelkie przekręty będą ukrócane zaraz po tym, gdy "przestaną być potrzebne"
~złodzieje
ja bym ukrócił KNF, za takie akcje jak Inventum
~pan_z_salonu
Ukrócą go tak jak nakazali rejestracji kart SIM? Pracuję w punkcie w centrum handlowym, dwa tygodnie temu przyszedł koleś z dwoma dzieciakami, 10 kart na jednego, 10 na drugiego, dostali po pięć dych i rozeszli się w różne strony. PiS zastawił drzwi snopkiem od siana. Kto dostał w tyłek? Tylko uczciwi obywatele. Teraz jeszcze dołóżcie Ukrócą go tak jak nakazali rejestracji kart SIM? Pracuję w punkcie w centrum handlowym, dwa tygodnie temu przyszedł koleś z dwoma dzieciakami, 10 kart na jednego, 10 na drugiego, dostali po pięć dych i rozeszli się w różne strony. PiS zastawił drzwi snopkiem od siana. Kto dostał w tyłek? Tylko uczciwi obywatele. Teraz jeszcze dołóżcie do tego wyciek danych z bazy PESEL i zastanówcie się czy przypadkiem ktoś nie zarejestruje karty SIM na wasze dane.
~szkoda_słów
Dokładnie, teraz lepiej próbować zarejestrować maksymalny limit danego operatora lub prosić operatora co jakiś czas o informację czy przypadkiem nie ma się na siebie więcej zarejestrowanych kart niż faktycznie się rejestrowało bo okaże się, że ktoś zarejestrował na nas karty SIM i potem policja przyjdzie aresztować Bogu ducha winnego obywatela.
~Grzechu_comeback
zastanów się co piszesz..... są działania, których ŻADNA ustawa, nawet jedynie słuszna partia nie rozwiąże. Jeżeli ktoś chce omijać prawo i kupić kartę SIM, poza przewidzianą procedurą, lub czołg to i tak kupi.
Jeżeli obracasz się "w kartach SIM" to zapewne wiesz, że to nie jest żadne nadzwyczajne rozwiązanie, że do
zastanów się co piszesz..... są działania, których ŻADNA ustawa, nawet jedynie słuszna partia nie rozwiąże. Jeżeli ktoś chce omijać prawo i kupić kartę SIM, poza przewidzianą procedurą, lub czołg to i tak kupi.
Jeżeli obracasz się "w kartach SIM" to zapewne wiesz, że to nie jest żadne nadzwyczajne rozwiązanie, że do karty SIM podczepiona jest tożsamość. Polska to taki dziki kraj, gdzie tego rodzaju rozwiązania dopiero docierają. Wcześniej utrudniałyby życie "pewnym grupom", które najliczniej popierały jedynie słuszną partię. Oczywiście to czysty przypadek.
~tom odpowiada ~Grzechu_comeback
O patrz, to Anglia jest dzikszym krajem bo tam nie ma tego durnego wymogu.
~Grzechu_comeback odpowiada ~tom
no i.... ??? Masz z tym problem? Wyrzuć telefon lub poproś mamę, by ci SIM kupiła, skoro masz jakieś "opory"
~RICO
Jest tylko jeden problem,że KNF jest sama instytucją przestępczą i działa na korzyść banków zagranicznych !

Powiązane: Sektor bankowy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki