

KGHM spodziewa się stabilizacji cen miedzi w okolicach 5 tys. dolarów za tonę - poinformował dziennikarzy prezes Herbert Wirth w kuluarach Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju.
Pytany o najnowsze prognozy analityków Goldman Sachs, którzy szacują, że ceny miedzi spadną do 4 tys. USD, Wirth powiedział: "Nie jesteśmy tak pesymistyczni. Sytuacja na rynku chińskim jest kiepska, ale cena jest funkcją między kosztami krańcowymi a tym co jest na giełdzie. Koszt krańcowy produkcji na świecie to obecnie ok. 4,5-5 tys. USD, więc przy takich cenach 90 proc. firm mogłoby mieć problemy. Spodziewałbym się stabilizowania się ceny w okolicach 5 tys. USD za tonę".
Cena miedzi w transakcjach trzymiesięcznych na Londyńskiej Giełdzie Metali wzrosła we wtorek do 5255,50 USD/t. Jeszcze na początku tego roku cena wynosiła ok. 6,3 tys. USD.
Powodem przeceny surowca są słabe dane makroekonomiczne z Chin, które są głównym konsumentem globalnej produkcji miedzi. PKB Chin w drugim kwartale, podobnie jak w pierwszym, wzrosło o 7 proc. rdr. Były to najsłabsze odczyty od końca 2009 roku. (PAP)


























































