Bank Japonii rozluźnił politykę pieniężną kolejny raz w czasie dwóch miesięcy. Władze monetarne próbują ustrzec gospodarkę przed recesją.
Podczas dzisiejszego posiedzenia Bank Japonii powiększył program skupu aktywów o 11 bilionów jenów (138 mld dolarów) do 66 bilionów jenów. Wielkość programu tanich pożyczek dla przedsiębiorstw nie uległa zmianie i wynosi 25 bilionów jenów. Stopa procentowa została utrzymana na dotychczasowej wysokości w przedziale od zera do 0,1 proc.
Bank Japonii powiększył skalę skupu aktywów po raz drugi w czasie dwóch miesięcy. To największe tempo luzowania polityki pieniężnej od dekady. Pośpiech władz monetarnych zdradza obawy dotyczące koniunktury, której nie pomaga europejski kryzys oraz niskie tempo wzrostu amerykańskiej gospodarki.
Kraj Kwitnącej Wiśni nie potrafi podnieść się po niszczącym trzęsieniu ziemi z marca 2011 roku. Dzisiejsze dane na temat produkcji przemysłowej były najsłabsze od czasu kataklizmu. Produkcja spadła wobec poprzedniego roku aż o 8,1 proc. po spadku o 4,6 proc. przed miesiącem. Ponadto wydatki gospodarstw domowych niespodziewanie zmalały.
Kondycja japońskiej gospodarki oraz nie najlepsze perspektywy pozostałych kluczowych gospodarek sprawiają, że Bank Japonii zapewne zdecyduje się na kolejne działania zmierzające w kierunku pobudzania ożywienia. Posunięcia władz monetarnych dotychczas nie przyniosły owocnych rezultatów. Trudno zatem oczekiwać radykalnej poprawy kondycji gospodarki w najbliższej perspektywie.
Po 7.30 jen zyskiwał wobec dolara blisko 0,4 proc. do 79,4520 jena.
Piotr Lonczak
Bankier.pl
p.lonczak@bankier.pl