Analitycy banku PKO BP oceniają, że szczyt CPI osiągnięty zostanie w marcu i zatrzyma się na poziomie 5,2 proc., a od lipca rozpocznie spadnie do celu.
"Oczekujemy, że w I kwartale '25 inflacja CPI nieznacznie wzrośnie, a w marcu osiągnie lokalny szczyt, na poziomie ok. 5,2 proc. rdr. Ten wzrost będzie generowany przede wszystkim przez ceny żywności i nośników energii" - napisali.
"W II kwartale inflacja wejdzie w trend spadkowy, jednak początkowo, jego skala będzie ograniczona, a przez cały kwartał inflacja będzie przekraczać 4 proc. rdr. W lipcu inflacja spadnie poniżej 4 proc., wg. nas w okolice 3,5 proc. rdr i od tego momentu znajdzie się trwale w szeroko rozumianym celu inflacyjnym" - dodali.
Scenariusz banku zakłada, że rząd przedłuży obowiązywanie ceny maksymalnej za energię elektryczną do końca 2025 r.
Według PKO BP w scenariuszu alternatywnym ścieżka inflacji w IV kwartale byłaby tylko nieznacznie wyższa (0,2-0,3 pkt. proc.), ponieważ URE zaktualizowałby (w dół) taryfę.
Zdaniem analityków PKO BP inflacja bazowa w I półroczu będzie się stabilizować w wąskim przedziale, ok. 3,5-3,9 proc. rdr.
"Jej silniejszego spadku, w kierunku 3 proc. rdr, oczekujemy w II półroczu, m.in. dzięki schłodzeniu presji kosztowej z rynku pracy" - napisano. (PAP Biznes)
map/ osz/
