REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

Grzegorz Braun na celowniku IPN. Prokuratorzy wszczynają śledztwo

2025-07-14 14:23
publikacja
2025-07-14 14:23

IPN wszczął śledztwo ws. publicznego i wbrew faktom zaprzeczania przez Grzegorza Brauna zbrodniom ludobójstwa popełnionym w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym i obozie zagłady KL Auschwitz-Birkenau - poinformowała Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.

Grzegorz Braun na celowniku IPN. Prokuratorzy wszczynają śledztwo
Grzegorz Braun na celowniku IPN. Prokuratorzy wszczynają śledztwo
fot. Adam Chełstowski / / FORUM

Postanowienie w tej sprawie wydał w poniedziałek prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie.

Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu to pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej. Prokuratorów Głównej Komisji oraz oddziałowych komisji powołuje Prokurator Generalny oraz odwołuje na wniosek prezesa IPN; szef Głównej Komisji jest jednocześnie zastępcą Prokuratora Generalnego.

„Mają czasem miejsce w przestrzeni publicznej zdarzenia, które wymagają stanowczej i ostrej reakcji. Zaprzeczanie niemieckiej, nazistowskiej zbrodni ludobójstwa w czasie II Wojny Światowej jest niedopuszczalne, haniebne i nie do zaakceptowania” - napisał szef MS-prokurator generalny Adam Bodnar na platformie X pisząc o wszczęciu tego śledztwa.

Śledztwo pionu śledczego IPN prowadzone jest „w sprawie publicznego i wbrew faktom zaprzeczania” przez europosła Brauna w dniu 10 lipca 2025 roku w Jedwabnem, w trakcie wywiadu radiowego w radiu Wnet, „zbrodniom ludobójstwa popełnionym w latach 1941-1944 przez funkcjonariuszy III Rzeszy Niemieckiej w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym i obozie zagłady KL Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu”. Zbrodnie te - jak przypomniał rzecznik Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu prok. Robert Janicki - polegały na zabójstwach obywateli polskich oraz innych krajów okupowanej Europy, głównie narodowości żydowskiej, z wykorzystaniem komór gazowych.

Prof. Witold Kulesza, były Dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu, uważa, że Grzegorz Braun podważył wyrok skazujący komendanta Auschwitz-Birkenau i dlatego powinien odpowiadać za obrazę narodu polskiego z artykułu 133 kodeksu karnego.

PAP: Jest pan współautorem projektu ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej i wprowadził pan do polskiego prawa karalność kłamstwa oświęcimskiego. Czy słowa Grzegorza Brauna „Auschwitz z komorami gazowymi to niestety fake” to kłamstwo oświęcimskie?

Prof. Witold Kulesza: Ta wypowiedź realizuje znamiona przestępstwa kłamstwa oświęcimskiego zawartego w artykule 55 ustawy o IPN. Moim zdaniem mamy tutaj równocześnie do czynienia z innym przestępstwem - opisanym w artykule 133 kodeksu karnego: „Kto publicznie znieważa Naród lub Rzeczpospolitą Polską podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.

PAP: Dlaczego?

W.K.: Słowa te znieważają polski Najwyższy Trybunał Narodowy, który w 1947 roku skazał na karę śmierci komendanta Rudolfa Hössa i 23 członków załogi Auschwitz-Birkenau. Sprawcy zostali skazani na podstawie dekretu z 31 sierpnia 1944 roku, który został zaprojektowany przez Mieczysława Siewierskiego, prokuratora Najwyższego Trybunału Narodowego. To szczególna postać prawnika, gdyż jest on również autorem opisu zbrodni niemieckich, który znalazł się w wydanym w Londynie dekrecie prezydenta RP z 30 marca 1943 roku o odpowiedzialności karnej za zbrodnie wojenne. Ten dekret ma wybitne znaczenie, gdyż za jego sprawą Polska stała się jedynym państwem alianckim, które wydało w tej sprawie akt legislacyjny przed powołaniem 20 października 1943 roku Komisji Narodów Zjednoczonych ds. Zbrodni Wojennych. Komisja wypracowała zasady działania Międzynarodowego Trybunału Wojskowego, przed którym zostały przeprowadzone procesy w Norymberdze. Dlatego wkład Polski do osądzenia ludobójstwa dokonanego w okresie II wojny światowej jest doniosły.

PAP: Czy Rudolf Höss przed Najwyższym Trybunałem Narodowym potwierdził istnienie komór gazowych w Auschwitz-Birkenau?

W.K.: Tak, Rudolf Höss potwierdził istnienie w Auschwitz-Birkenau komór gazowych i krematoriów, w których spopielano zwłoki ofiar zamordowanych cyklonem B. Powiedział, że po zagazowaniu ofiar „można było w ciągu 24 godzin spalić nie więcej niż dwa tysiące osób w każdym krematorium”. Zapewniał: „Ja to kilkakrotnie obserwowałem, ja to stwierdzenie wziąłem przecież za podstawę do planu całego problemu transportowego”. Były komendant Auschwitz-Birkenau ubolewał, że wydajność krematoriów nie była wystarczająca na potrzeby popielenia zwłok wszystkich uśmiercanych każdego dnia w komorach gazowych.

(...)

Rzecznik pionu śledczego IPN zaznaczył też, że czyn ten wypełnia znamiona przestępstwa z art. 55 ustawy o IPN. Przepis ten głosi, że kto publicznie i wbrew faktom zaprzecza zbrodniom, m.in. nazistowskim i komunistycznym, podlega grzywnie lub karze pozbawienia wolności do lat trzech.

Wszczęcie postępowania karnego przez pion śledczy IPN nastąpiło po rozpoznaniu zawiadomień złożonych w tej sprawie przez posłankę Lewicy Annę Marię Żukowską, dyrektora Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau dr. Piotra Cywińskiego, prezesa Fundacji Basta Bartosza Staszewskiego, a także po analizie materiałów z Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście – Północ, która od 10 lipca, prowadziła czynności sprawdzające dotyczące wypowiedzi Brauna.

Wypowiedź Brauna, który w czwartek, 10 lipca, w radiu Wnet zakwestionował dokonywanie ludobójstwa w komorach gazowych w niemieckim nazistowskim obozie Auschwitz, spotkała się z potępieniem ze strony polityków, IPN i duchownych. W czwartek premier Donald Tusk powiedział, że określił wypowiedź Brauna jako „hańbę”. – Musimy zrobić wszystko, żeby nikomu na świecie Polska nie kojarzyła się z takimi ludźmi – podkreślił szef rządu.

Dyrektor Muzeum Auschwitz Piotr Cywiński oświadczył, że słowa europosła Grzegorza Brauna to nie tylko akt ściganego przez prawo negacjonizmu, ale też znieważenie pamięci ofiar. Gmina Żydowska w Warszawie oświadczyła z kolei, że kwestionowanie przez europosła Grzegorza Brauna istnienia komór gazowych w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym Auschwitz jest kłamstwem i przyczynia się do wzmacniania mowy nienawiści.

Oświadczenie w tej sprawie opublikował na stronie Konferencji Episkopatu Polski także arcybiskup łódzki i przewodniczący Komitetu KEP ds. Dialogu z Judaizmem kard. Grzegorz Ryś. Przypomniał w nim, że „antysemityzm w każdej postaci jest, zgodnie z nauczaniem Kościoła, grzechem i złem moralnym”. Dodał, że „negowanie Zagłady jest kłamstwem i stawia człowieka po stronie oprawców, a nie ofiar”.

Także Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek wyraził „stanowczy sprzeciw wobec wszelkich przejawów nienawiści i antysemityzmu”. „Jednym z nich jest tzw. kłamstwo oświęcimskie, czyli negowanie zbrodni nazistowskich, będących niezaprzeczalnym historycznym faktem. Wypowiedzi tego typu nie mieszczą się w prawie człowieka do swobody wypowiedzi, nie podlegają jakiejkolwiek ochronie. Są – i powinny być – ścigane i karane” - oświadczył Wiącek. Dodał, że „w debacie publicznej w państwie demokratycznym nie ma miejsca na słowa, które naruszają godność człowieka i pamięć po milionach ofiar niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych”.

Poza sprawą tzw. kłamstwa oświęcimskiego prokuratura bada także - na różnych etapach postępowań - szereg innych czynów europosła Brauna.

W Prokuraturze Okręgowej w Warszawie na początku lipca Braun usłyszał zmienione zarzuty m.in. w związku ze zgaszeniem świec chanukowych w Sejmie w 2023 r. Braun nie przyznał się do winy, kwestionując zasadność ogłoszonych mu zarzutów, a także złożył obszerne wyjaśnienia. Była to ostatnia czynność z udziałem Brauna przed planowanym aktem oskarżenia.

Zarzuty w tej sprawie dotyczą m.in. wydarzeń z grudnia 2023 r. gdy w trakcie uroczystości w Sejmie Braun przy użyciu gaśnicy zgasił świece chanukowe. Ponadto chodzi też o zdarzenie w Niemieckim Instytucie Historycznym, gdzie zablokował wykład o Holokauście (zarzuty dotyczą uszkodzenia mienia - m.in. sprzętu elektronicznego oraz nieopuszczenia siedziby Instytutu wbrew żądaniu jego dyrektora) oraz o incydent z krakowskiego sądu, z którego wyniósł ustawioną tam przez sędziów choinkę, po czym wrzucił ją do kosza.

Inne zarzuty odnoszą się do wydarzeń w budynku Narodowego Instytutu Kardiologii – Państwowego Instytutu Badawczego, gdy w 2022 r. w czasie pandemii Braun wszedł do szpitala z grupą osób - żadna z nich nie miała maseczek, a następnie wtargnął na spotkanie dyrekcji placówki i zaatakował jej dyrektora dr Łukasza Szumowskiego.

Pierwotnie w tej sprawie już 11 marca zeszłego roku wydano postanowienie o przedstawieniu Braunowi zarzutów. Braun usłyszał te zarzuty 9 kwietnia ub.r. Jednak 9 czerwca ub.r. odbyły się w Polsce wybory do Parlamentu Europejskiego, a Braun uzyskał mandat europosła. Spowodowało to konieczność uchylenia immunitetu posła do PE. Na początku maja br. PE uchylił immunitet Brauna do tej sprawy. Lipcowa zmiana zarzutów dotyczyła dwóch czynów popełnionych przez Brauna "w zakresie ich opisów i uzupełnieniu kwalifikacji prawnej".

Kolejne ze śledztw dotyczy wydarzeń z 16 kwietnia br., gdy Braun - wówczas kandydat w pierwszej turze wyborów prezydenckich - próbował dokonać "zatrzymania obywatelskiego" ginekolożki w szpitalu w Oleśnicy, wykonującej tam legalne aborcje. Zarzuty w tej sprawie mają dotyczyć m.in. bezprawnego pozbawienia wolności lekarki w szpitalu, naruszenia jej nietykalności cielesnej, znieważenia słownego podczas wykonywania przez nią obowiązków służbowych, a także pomówienia jej o działania mogące podważyć zaufanie do zawodu lekarza. W związku z tym śledztwem na początku czerwca br. do PE trafił kolejny wniosek o uchylenie immunitetu Braunowi.

Inną grupą czynów Brauna zajmuje się zaś Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. W tej prokuraturze prowadzona jest sprawa znieważenia Żydów oraz nawoływania do nienawiści w związku z wypowiedzią Brauna z debaty prezydenckiej zorganizowanej 28 kwietnia br. przez dziennik "Super Express". Postępowanie obejmuje także sprawę spotkania wyborczego Brauna 30 kwietnia br. w Białej Podlaskiej, gdy z budynku urzędu miasta zdjęta została flaga Ukrainy - zawieszona tam w geście solidarności z tym państwem walczącym z rosyjską agresją, a także zdjęcie i zniszczenie flagi UE w budynku resortu przemysłu w Katowicach.

Do prokuratury w czerwcu trafiło też zawiadomienie złożone przez minister ds. równości Katarzynę Kotulę w związku ze zniszczeniem w Sejmie tablic będących elementem wystawy poświęconej kwestiom LGBT autorstwa stowarzyszenia "Tęczowe Opole". Tą sprawą także zajmuje się prokuratura okręgowa na warszawskiej Pradze.

- Te cztery zdarzenia są na etapie śledztwa przed skierowaniem wniosku o uchylenie immunitetu - powiedziała PAP rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prok. Karolina Staros. Jak dodała taki wniosek niebawem ma zostać sformułowany.

Z kolei podlaska policja informowała, że wyjaśnia sprawę organizacji w czwartek, 10 lipca, w Jedwabnem zgromadzenia bez wymaganego zawiadomienia. Rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa mówił PAP, że chodzi o działania Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna, które najpierw odbywały się na prywatnej działce, a potem przeniosły się na drogę publiczną.

Na drodze tej doszło do blokowania wyjazdu z miejsca uroczystości upamiętniającej ofiary mordu Żydów dokonanego w Jedwabnem 10 lipca 1941 r. W jednym z samochodów był naczelny rabin Polski Michael Schudrich i delegacja Gminy Wyznaniowej Żydowskiej z Warszawy. W blokowaniu uczestniczyło wiele osób, wśród nich m.in. Grzegorz Braun. Samochód z rabinem wyjechał po działaniach policji, która wezwała blokujących do umożliwienia przejazdu. Po obu stronach busa policjanci utworzyli szpaler, samochód wyjechał. (PAP)

nno/ mja/ mok/ mro

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (21)

dodaj komentarz
jan888
Kiedy Barbara Engelking, z niejakim Grabowskim, oczerniali Polaków, to sąd uznał, że mieści się to w granicach wolności słowa i pracy naukowej. Czy tematy dotyczące obozów koncentracyjnych są zamknięte i nie podlegają już żadnym dyskusjom? No nie róbmy w Polsce z tematów dotyczących Żydów tematu tabu i nie linczujmy wszystkich, którzy Kiedy Barbara Engelking, z niejakim Grabowskim, oczerniali Polaków, to sąd uznał, że mieści się to w granicach wolności słowa i pracy naukowej. Czy tematy dotyczące obozów koncentracyjnych są zamknięte i nie podlegają już żadnym dyskusjom? No nie róbmy w Polsce z tematów dotyczących Żydów tematu tabu i nie linczujmy wszystkich, którzy nie podzielają powszechnej narracji - bo obróci się to przeciwko samym Żydom.
antyoni
Pan Poseł Grzegorz Braun, to bohater narodowy, wizjoner i prawdziwy lider z szerokim poparciem cichej większosci, ale UWAGA! ... Z powodu swego patriotyzmu, znalazł się w niebezpieczeństwie zamachu na swoje zdrowie lub życie, dlatego wymaga wewnątrz-partyjnej stałej uzbrojonej ochrony, gdyż sprzedany reżim kukiełkowy nie honoruje Pan Poseł Grzegorz Braun, to bohater narodowy, wizjoner i prawdziwy lider z szerokim poparciem cichej większosci, ale UWAGA! ... Z powodu swego patriotyzmu, znalazł się w niebezpieczeństwie zamachu na swoje zdrowie lub życie, dlatego wymaga wewnątrz-partyjnej stałej uzbrojonej ochrony, gdyż sprzedany reżim kukiełkowy nie honoruje immunitetu poselskiego patriotów i nie broni ich przed oszczerstwami aszkenazistów, ani nie zapewnia patriotom fizycznego bezpieczeństwa przed terrorem aszkenazistów. Przeciwnie, kukiełkowy reżim w polín, slużalczo chroni aszkenazistow i ich szwindel. Wiadomo, że skrytobójczy talmudyści wiecznie knują zdradę swego gospodarza poprzez podstęp. Nie byliby wyznawcami talmudu, gdyby byli uczciwi i lojalni wobec kraju który okupują. Oni nie włóczą się po świecie od 2 tys lat, jak kieszonkowiec na jarmarku, z pobudek patriotycznych, tylko wędrują dla łupu, jak cygański tabor, ale nigdy z zamiarem uczciwej pracy, która jest im obca. Ich jedynie interesuje szwindel. Dlatego, jak w każdym kraju z którego zostali wygnani na przestrzeni stuleci, tu też przywlekli się z nikąd i zaraz sprytnie rozgościli się wszędzie gdzie się liczy, ale nie dla dobra lokalnych gojów, którzy ich przyjęli, tylko dla swojego dobra. Aktualnie mają źniwo z tradycyjnej lichwy na balu przebierańców w okupowanej strefie osiedlenia polín, doatego nie mogą strawić patriotów wśród lokalnych gojów, gdyż patriotyzm lokalnych gojów psuje globalny biznes i koliduje z szerszymi mrzonkami talmudystów o narzuceniu światu ich średniowiecznej dystopii talmuduyzmu, ergo wskrzeszenia aszkenazyjskiej nowej chazarii, ergo na spalonych przez nich i praktycznie oczyszczonych z gojów stepach byłej tzw. Ukrainy, poszerzonej o Polín (ukro-polin), zgodnie z rozszerzonym programem Yinona z 1982, jako przystanek po drodze do ostatecznej dystopii globalnego niewolnictwa, które chcą narzucić światu. Ich cel i plan nie jest nowy ani tajny. Pochodzi jawnie z talmudu i został już skutecznie wypróbowany przez aszkenazistów pod intelektualnym szyldem marksizmu. To że ich sukces w inżynierii społecznej odbył się kosztem 100 milionów gojow zakatowanych przez bolszewickich oprawców w gułagach w imię eksperymentu z talmudu, nie ma żadnego znaczenia dla międzynarodowyej mafii talmudystów. Tak tęsknią za swym sukcesem, że pragną do niego powrócić, bo daje im to władzę nad światem, a więc totalną bezkarnosć. Podczas gdy goje modlą się do swego mesjasza, talmudyści są sami sobie swoim mesjaszem. Gdy goje chcą w nagrodę za swą wiarę iść do nieba, talmudysci sami robią sobie niebo na ziemi w nagrodę za swe czyny przeciw gojom. Częściowo już osiągnęli swój cel i to po raz drugi w niedawnej historii. Co więcej, tym razem sprytniej, bo bez własnych ofiar, osiągnęli władzę nad gojami przez okupację i pełną kontrolę sprzedajnych reżimów. Oto prawdziwy powód chaosu w swiecie, dlaczego widzimy rasowe skundlenie gojów Europy oraz ich wywłaszczenie i
odmózgowienie przy użyciu aparatu dezorientacji, uzależnienia od łaski i drakońskiego ucisku, tj. banków centralnych, cyfrowej waluty, kontroli granic pod fałszywym pretekstem, prawdo-fobii, propagandy, zastraszenia, cenzury, z jednoczesną masową depopulacją gojów, poprzez program wstecznej demografii, propagację aborcji, sterylizacji, kontracepcji i dewiacji seksualnych, poprzez sztuczne plandemie, programy masowej eutanazji przymusową "szczepionką" i narzucenie światu techologii napromieniowania, poprzez agitację i zmuszanie gojów świata do permanentnej wojny pomiędzy sobą w imię fasady tzw. "demokracji"
wraz z bezustanną totalną kontrolą każdego aspektu życia niewolników, przy użyciu wszechobecnej AI, w tym synteza i dawkowanie percepcji oraz zdalne zarządzanie myślą, jak też biologicznymi funkcjami poprzez zaczipowanie, infuzje do krwiobiegu nano transponderów i regulatorów zachowawczych. To nie jest science-fiction, tylko Agenda 2030. Terror NWO, jaki talmudyści chcą znów sprawić światu, to nic innego jak zmodyfikowane wdrożrnie ich sprawdzinego produktu znanego jako marksizm, szczegółowo opisanego w Talmudzie, czyli czerwony terror bolszewickich elit, czyt. aszkenazyjskich zamordystów z pod oryginalnie czerwonego sektagonu kabały - symbolu bahomuta Saturna (gwiazda Szatana). Tu nie chodzi o żadną tzw.tolerancję, tylko o nic innego, jak narzucone podsępem talmudu, cofnięcie świata w barbarzyńską przyszłość ciemności i chaosu, ergo ostateczna forma niewolnictwa opisana w talmudzie, gdzie goje nie będą posiadać nic, bo wszystkie dobra świata będą w rękach wyznawców talmudu, ktorzy będą kontrolować wszystko, począwszy od globalnej lichwy, po szczepienia gojów przeciw myśleniu. W celu narzucenia światu tej ich dystopii, talmudyści muszą niestrudzenie kultywować ordynarny fałsz przeciw gojom, aby ich uśpić w błogiej niewiedzy swą podstępną kołysanką i obezwładnić pajęczyną fałszu, tj. propagacją swej pozornie niewinnej fantazji samouwielbienia, zakamuflowanego w teatralny pasiak wiecznej ofiary, ergo tandetny kicz, jaki na siłę wpychają gojom w gardło, żeby wpoić w nich sztuczne poczucie winy i w nieskończoność żerować na tym. Nie łudźmy się! Czas nazwać rzeczy po imieniu! Talmud nie ukrywa, że goje istnieją tylko po to by służyć wyznawcom talmudu, bo gdyby goje nie służyli wyznawcom talmudu, nie mieliby racji istnienia, a jeśli gojom dane jest istnieć, to tylko po to by służyli samowybrańcom, ażeby
zwierzęta nie musialy tego robić za nich. Nie ulega zatem wątpliwości, że pasożyt jest niereformowalny z natury i choć wie co go ostatecznie czeka, myśli że jest uprzywilejowany i tak też się zachowuje, jakby faktycznie był uprzywilejowany przez naturę. Udaje mu się to dopóki pasożyt jest w stanie zasłaniać się naiwnie nadanym mu przez uśpionego goja statusem gatunku chronionego. Udowodnionym faktem jednak jest, że na dłuższa metę, to złudna ochrona dla pasożyta. Dlatego, aby przedłużyć swój ograniczony czas żerowania na zdrowym ciele ofiary, tchórzliwy podstęp to genetyczns cecha pasożyta, jako jego tarcza i orędzie oraz jego Modus Operandi. Jest to jednak broń obusieczna, która prowadzi w ślepy zaułek. Powszechna pogarda świata, na jaką samowybrańcy zapracowali sobie swym postępowaniem pariasa przez ponad 2 tys lat jest nieodwracalna i nienegocjowalna. Jako odwieczny wróg ludzkości, talmudysci zasłużyli sobie, żeby wszędzie i zawsze wzbudzać pogardę, dlatego będą zaklinać rzeczywistość i propagować fałsz, probując jątrzyć nim w zdrowym społeczeństwie, aż do swego haniebnego końca, choćby nawet jako zawartość popielnika w spalarni śmieci. Bądźmy szczerzy, to właśnie dlatego stworzyli sobie i skutecznie doją globalny przemysł rozrywkowy hollow hoax of hollywood, w oparciu o sfatygowany i wyświechtany tani scenariusz, który już dawno wyszedł z mody, jak ich przebranie w estradowy kostium, wyciągnięty z pod sterty rozechniętych zdartych butów, pokutujących jako zakurzone relikwie fsłszu w starej rupieciarni za straganem, nieświeże od naftaliny, zmięte i sparciałe pasiaki, mocno nadjedzone przez mole i dekompozycję wiarygodności. Prawdziwy holokaust, to ten na żywo - w syjonistycznym obozie zagłady Gaza. Natomist w odniesieniu do wydmuszki fabuły o inicjatywie uzdrowiskowej "hula hops", ergo próżniowego balonu wykatapultowanego w stratoserę przez aszkenazistowskich fantastów z hollywood, gdzie go arbitralnie beatyfikowali do statusu religii, skoro został okrzyknięty objawieniem absolutnym, niepodlegającym lustracji, to trik taki jedynie dowodzi, że jest to kolejna iluzja talmudystów, czyli nic więcej jak wyreżyserowana w studio Goldwyn Meyer kostiumowa operetka, którą samowybrańcy sobie sprytnie nazwali po swojemu "Shoeh biz" (po naszemu "biznes trzewika"), która byłaby nawet w miarę zabawna, gdyby nie była tak ostentacyjnie teatralna, jak wytatuowany klosz nocnej lampki na stoliku przy łożu biegunkowych boleści i tak nudna w swym niesmaku, jak kostka szarego mydła na jarmarcznym straganie, że na samo wspomnienie o faktycznym celu producentów tej cukrowej waty, zbiera na wymioty. Jedyny prawdziwy pogrom, to ten który się ciągle należy mitomanom talmudu - odwiecznym trucicielom narodów - choćby za to, że jako okupant, lichwiarz, szantażysta, kłamca i złodziej, ergo koronny wróg ludzkości od 2 tys lat, wygnany z praktycznie każdego kraju, bezczelnie ad nauseum zasłaniają swoją nikczemną agresję za przedatowaną ulgową "kartą niewiniątka i wiecznej jedynej ofiary", licząc ukradkiem szekle przy świeczniku menory i z ukrycia za kotarą pociągając za sznureczki swych kukiełek w teatrzyku okupowanych reżimów, nabytych tanio na bazarowym straganie z czosnkiem, bublami i maścią na szczury. Bojkotować i zwalczać aszkenazizm! To podła konspiracja i samo zło!
dasbot
Mądrze prawisz, ale musisz to przetłumaczyć wszystko "z polskiego na nasze". Dla wielu zwykłych ludzi talmud, czy szerzej religia żydowska, to czarna dziura. Trzeba by podstawę programową zmienić, aby prawda zagościła pod strzechami. To z kolei wymaga dogłębnej reformy całego systemu, aby wreszcie Polacy zaczęli się we Mądrze prawisz, ale musisz to przetłumaczyć wszystko "z polskiego na nasze". Dla wielu zwykłych ludzi talmud, czy szerzej religia żydowska, to czarna dziura. Trzeba by podstawę programową zmienić, aby prawda zagościła pod strzechami. To z kolei wymaga dogłębnej reformy całego systemu, aby wreszcie Polacy zaczęli się we własnym kraju samodzielnie rządzić, zamiast przez podstawionych agentów albo samych przechrztów (w rządach było ich mnóstwo). "Strefa osiedlenia polin". Właśnie. Zrozumienie tego pojęcia wymaga zrozumienia historii. Na przykład, dlaczego talmudyści tak nienawidzą Rosji? A no dlatego, że ich caryca wprowadziła dla nich strefę osiedlenia (aby ograniczyć ich migrację). Przetrwała ponad 120 lat, aż przechrzty same ją zniosły po wygranej rewolucji w 1917. Do dzisiaj 95% mieszkańców tego kraju myśli, że bolszewicy to Rosjanie, a nie przechrzty, z całą ich brutalnością i hipokryzją. Druga sprawa to sam talmud i generalnie cała ta ich religia oparta na bajkach z mchu i paproci. Izrael Szahak, profesor chemii, pierwotnie żarliwy wyznawca tych bajek, a jak dojrzał i zrozumiał "o co kaman" stał się krytykiem judaizmu talmudycznego, syjonizmu i szowinizmu żydowskiego, a także obrońcą praw człowieka. Szkoda, że nie żyje, bo wobec tego co się dzieje w Gazie, rozpętałby odpowiednią kampanię i Milejkowski nie miałby tak lekko. Zamiast biadolić nad woltą Grzegorza kropka B, lepiej niech każdy poczyta co wyznawca tej religii napisał o niej, o jej absurdach, o centralnym jej dogmacie, którym jest pogarda dla wszystkich, którzy nie są jej wyznawcami, etc. Słowem wielu otworzyłoby oczy i może zaczęłaby się prawdziwa dyskusja co z tymi ludźmi zrobić, aby ktoś dał im dobrowolnie kawałek ziemi, aby się zabrali i we własnym zindoktrynowanym gronie dali nam wszystkim spokój. Mało to ziemi jest w kraju, którym de facto zarządzają? Tym kraju. Myślę, że nie trzeba pisać, o jaki kraj chodzi. Historia jest bezwzględna. Dostali łomot od Rzymian, którzy wybili im z głowy te herezje i przepędzili. Problem w tym, że Hadrian nie dokończył dzieła. Została im ściana płaczu po tym wszystkim i marzenie o pobudowaniu trzeciej świątyni i plan wielkiego Izraela od Nilu po Eufrat. Niech marzą. Marzyć można. Tylko jak niespełna 10 milionów ludzi, z czego większość to bogu ducha winni ludzie, a tylko mniejszość to tak naprawdę prawdziwi naziole, wierni swojej nacjonalistycznej agendzie, ma zamiar pokonać setki milionów Arabów dookoła? Nawet przy wsparciu słabnącego wujka Sama, któremu już dawno skończył się monopol na wszechwładztwo i narzucanie własnej woli innym. Ja bym tam im pozwolił pójść na pełne zderzenie. Właśnie spróbowali strzelanki z Persami. Liżą rany do dzisiaj. A to była tylko rozgrzewka, bo Iran przypuszczam odkurzył tylko magazyny i rzucił do walki stary sprzęt, aby sprawdzić to i owo. Wyszło wybuchowo. I dobrze, że nie walnęli w Dimonę, co świadczy o dużej odpowiedzialności. Następnym razem tak słodko może już nie być, a wtedy Czarnobyl "na sterydach" będą mieli jak w banku (poniekąd je lubią). Dzieje się. Od samych przechrztów zależy, czy przetrwają, czy za naszego życia ostatecznie zostaną odesłani na śmietnik historii. Wiem, że dla niektórych może to brzmieć brutalnie, ale w realpolitik warunki dyktuje silniejszy, a nie jakaś tam demokracja podlana neoliberalną gospodarką opartą o fikcję. Tak było od zarania dziejów, z tym że nas uśpiono i wmówiono, że teraz będzie inaczej, bo nauczyliśmy się na błędach historii i nie możemy ich powtórzyć. Tak, tylko dlaczego na tej pisanej przez zwycięzców?. Jeszcze jest czas, aby to całe szaleństwo powstrzymać. Inaczej dołączymy do świata kwarków szybciej niż się wielu wydaje.........Clown world.
samsza
Pan Braun mówi, że jest polskim posłem w europarlamencie, a nie żadnym europosłem.
Rozumiem, że świadome wmuszanie komuś identyfikacji innej niż ten sam się identyfikuje, to nieakceptowalna przemoc?
samsza
W poprzednim artykule na bankier.pl było, że redaktor Jankowski przerwał wywiad i wyprosił posła ze studia. Tu, że prokurator twierdzi, że był w Jedwabnem i wywiadu udzielał przez telefon. Co to za niechluj robił dziennikarską robotę, wiadomo?, czy to dezinformacja była?
lutobor
Nie wiem co trzeba mieć w głowie, żeby powoływać się na taki "autorytet" jak Rudolf Höss.
msp
https://www.instagram.com/reel/DL_7Q7aImam/?igsh=MWd5aW5nbGJzbml5Mg==
men24a
Teraz każdy jak potłuczony w necie gada aby być na topie i zarabiać, jak to Stanowski powiedział wyciąga 1.5 mln zł miesięcznie.
Metzen, Jaki, Kukiz, Jakubiak, Cejrowski walą filmik za filmikiem bo kasa strumieniem się leje. A lud ....lud zawsze był ciemny jak to mówił Kurski i te brednie kupi
men24a
Cejrowski mówiąc o oddaniu Szczecina Niemcom powiedział, że oglądalność mu spadła i musiał to palnąć.
Powiedział że gdyby człowiek mówił prawdę to by nie istniał w mediach
klimaciarz
tak wygląda współczesne polowanie na czarownice...szkoda, że minister edukacji nikt problemów nie robił, za słowa o "polskich obozach zagłady"...w Polsce tępi się jedynie rzekomy antysemityzm, gdyż antypolonizm jest normalnym zjawiskiem, zgodnym z założeniami globalistycznych elit, które przywiązanie do kraju i posiadanie tak wygląda współczesne polowanie na czarownice...szkoda, że minister edukacji nikt problemów nie robił, za słowa o "polskich obozach zagłady"...w Polsce tępi się jedynie rzekomy antysemityzm, gdyż antypolonizm jest normalnym zjawiskiem, zgodnym z założeniami globalistycznych elit, które przywiązanie do kraju i posiadanie tożsamości, traktują niczym zagrożenie.

Powiązane: Grzegorz Braun

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki