Grupa Azoty szacuje, że oszczędności z tytułu programu Azoty Pro będą o ok. 30 proc. większe niż zakładano - poinformował wiceprezes Grupy Azoty, Krzysztof Jałosiński.
"Dzięki Azoty Pro w 2017 mieliśmy uzyskać 300 mln zł oszczędności. Dziś wiemy, że wynik będzie lepszy o ok. 30 proc." - powiedział Jałosiński podczas forum Zmieniamy Polski Przemysł 2015.
Prezes poinformował w rozmowie z dziennikarzami, że w zeszłym roku oszczędności z tego tytułu wyniosły 26 mln zł, a w tym roku mają wynieść 50-60 mln zł.
Azoty Pro to Program Doskonałości Operacyjnej, który obok rozwoju organicznego oraz fuzji i przejęć jest jednym z trzech głównych filarów strategii Grupy Azoty do 2020 r. Jego celem jest realizacja ponad 300 mln zł oszczędności rocznie w 2017 r
Zapytany o trendy na rynku i o ceny nawozów, wiceprezes odpowiedział: "Póki co, rynek jest lepszy niż w ubiegłym roku, początek roku był bardzo dobry".
Dodał, że pozytywny wpływ na wyniki firmy poza otoczeniem, będzie miał wdrażany program efektywnościowy.
Jałosiński poinformował, że cały czas prowadzone są zaawansowane negocjacje z różnym spółkami w sprawie ewentualnych akwizycji.
Wcześniej spółka zapowiadała, że rozpatruje 10 podmiotów pod kątem ewentualnych przejęć.
Police z Grupy Azoty kontynuują inwestycje w Afryce.
"Chodzi o produkcję kwasu fosforowego i budowę nowej kopalni w nowym terenie" - powiedział Jałosiński.
"Chcemy by kopalnia ruszyła jeszcze w tym roku" - dodał.
Wcześniej Police zapowiadały, że zainwestują w tym roku 250 mln zł z czego ok. 50 mln zł pochłonie budowa kopalni fosforytów w Senegalu.
W zeszłym roku spółka sprowadziła do Polski ponad 200 tys. ton fosforytów z Senegalu.
"W tym roku chcemy wydobyć więcej niż rok wcześniej" - powiedział Jałosińsiki. (PAP)
morb/ jow/ ana/