Grupa Azoty spodziewa się w 2013 roku stagnacji na rynku tworzyw sztucznych. Poprawy na rynku należy spodziewać się na przełomie 2013 i 2014 roku - poinformowała PAP Małgorzata Malec, dyrektor handlowy Centrum Tworzyw Sztucznych Grupy Azoty.
"Myślę, że rynek tworzyw sztucznych w Polsce w tym roku będzie w stagnacji. Wcześniej spodziewaliśmy się ożywienia w II połowie roku, jednak już teraz widzimy, że będzie to raczej dopiero końcówka roku lub początek 2014 r. Perspektywy generalnie są dobre" - powiedziała PAP Malec.
"Jeśli chodzi o sam popyt na produkty, to on się nie zmienia, jest na podobnym poziomie rok do roku. Na stagnację rynku wpływają jednak głównie ceny surowców, które są wyraźnie wyższe. Jednocześnie z uwagi na specyfikę rynku, nie da się przełożyć wzrostu cen surowców na cenę sprzedawanego produktu. Niemniej w przyszłym roku sytuacja powinna ulec poprawie" - dodała.
Dyrektor handlowy Centrum Tworzyw Sztucznych Grupy Azoty powiedziała, że spółka liczy głównie na ożywienie w przemyśle samochodowym.
"W przypadku naszych tworzyw, szczególnie liczymy na przemysł samochodowy. Już w tej chwili widzimy, że sytuacja w tym segmencie ulega poprawie, natomiast w najbliższych miesiącach spodziewam się dalszego ożywienia" - dodała.
W I kw. 2013 roku segment tworzywa Grupy Azoty miał 463,81 mln zł przychodów ze sprzedaży oraz 20,8 mln zł straty operacyjnej.
Segment tworzywa Grupy Azoty obejmuje wytwarzanie i sprzedaż: poliamidu 6/PA6, kopolimeru acetalowego, polipropylenu, politereftalanu butylenowego, poliamidu 66/PA66 i kaprolaktamu.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, dyrektor zarządzający Plastics Europe Kazimierz Borkowski, powiedział, że rok 2013 będzie dla polskiego przemysłu tworzyw sztucznych trudny, a jeśli pojawią się wzrosty, to jedynie na poziomie wzrostu PKB. (PAP)
kam/ asa/