Grupa Arctic spodziewa się osiągnięcia w II półroczu 2022 roku podobnych wolumenów sprzedaży celulozy, jak w I półroczu br.- poinformował podczas GPW Innovation Day prezes spółki Michał Jarczyński.


"Jeśli chodzi o wolumeny produkcji papieru i celulozy, to w ciągu sześciu miesięcy tego roku odnotowaliśmy sprzedaż na poziomie 332 tys. ton papieru, jest to wynik zbliżony do poprzednich lat. Wolumen papieru, który produkują trzy papiernie to jest 680-700 tys. ton rocznie. Na przestrzeni ostatnich 7-8 lat ten wolumen był bardzo stały. Jeśli chodzi o celulozę, to po sześciu miesiącach tego roku wyprodukowaliśmy i sprzedaliśmy 206 tys. ton celulozy. Myślę, że podobne wyniki będą odnotowane w drugim półroczu tego roku" - powiedział prezes.
Arctic Paper ma trzy zakłady produkujące papier: w Kostrzynie oraz w Munkedal i Grycksbo w Szwecji. Do grupy należy szwedzki producent celulozy Rottneros AB.
Jarczyński spodziewa się w dwóch najbliższych latach spadku cen celulozy.
"Myślę, że jeśli chodzi o ceny celulozy, to jesteśmy po maksymalnych cenach. Te ceny osiągnęły w sierpniu i na początku września 1.500 USD za tonę. Ceny w październiku są niższe o około 17-18 USD. Myślę, że rok 2023 i 2024 to będą lata stopniowego spadku cen celulozy, w szczególności dla przemysłu papierniczego i opakowaniowego. Ponieważ w tych latach pojawi się ponad 4,5 mln ton nowych mocy produkcyjnych w zakresie produkcji celulozy głównie w Ameryce Południowej" - powiedział prezes.
Poinformował, że w najbliższych 2-3 latach ma powstać ok. 7,8 mln ton dodatkowych mocy produkcyjnych na świecie, to spowodują one spadek popytu na celulozę liściastą, czyli celulozę z eukaliptusa.
"Na szczęście grupa Arctic produkuje wyłącznie celulozę z drewna iglastego, czyli tzw. celulozę długą i tutaj w najbliższych kilku latach właściwie nie spodziewamy się żadnych istotnych zmian" - podkreślił.(PAP Biznes)
epo/ ana/