Przemysł stoczniowy jest priorytetowy, odbudowa tego przemysłu stała się nadrzędnym celem naszych działań - podkreślił w środę minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.


Minister przypomniał podczas konferencji podsumowującej dwa lata pracy jego resortu, że odbudowie polskiego przemysłu stoczniowego ma pomóc uchwalona jeszcze w ubiegłym roku tzw. ustawa stoczniowa.
Dodał, że zakłada ona m.in. zerową stawkę VAT na produkcję, import i wyposażenie dla statków morskich czy mniejsze obciążenia podatkowe w miejscach, strefach gdzie buduje się stawki.
"Będziemy robili ocenę, jak oddziałuje (ustawa stoczniowa - PAP) na przemysł" - zapowiedział.
Jak mówił, innym równie ważnym dla przemysłu stoczniowego działaniem jest konsolidacja tego przemysłu. "To dzisiaj staje się jedynym racjonalnym rozwiązaniem przede wszystkim w świetle konkurencyjności, jak również odbudowy (...) potencjału w zakresie przemysłu stoczniowego" - dodał.
Gróbarczyk zwrócił uwagę, że produkcja stoczniowa kiedyś sięgała 500 tys. ton stali liczonych w ciężarze statku, a w 2014 r. było to już ledwie 25 tys. ton.
"Naszym celem jest powrót do możliwości odbudowy tego przemysłu. Przede wszystkim ma to być budowa statków w sposób rynkowy" - zaznaczył.
Podkreślił, że pierwszym elementem odbudowy przemysłu stoczniowego będzie zlecenie Polskiej Żegludze Bałtyckiej budowy promu dla operatora w stoczni szczecińskiej. "To w stu procentach zlecenie komercyjne, które jest naturalnym kierunkiem, jeśli chodzi o odbudowę przemysłu stoczniowego" - dodał.
Przypomniał, że do tej pory statki były kupowane w obcych stoczniach. "Dzisiaj przekierowujemy ten trend" - dodał. Jak mówił, rząd stara się, by wszystkie zlecenia, w tym Skarbu Państwa były realizowane przez nasze stocznie.
Podkreślił, że w efekcie nastąpił wzrost "wolumenu zamówień w obszarze stoczniowym, nie tylko państwowym, ale również prywatnym".
Przypomniał, że w tym celu powstał Morski Fundusz Inwestycyjny, którego wstępne założenia zostały już zaprezentowane, a kształt programu ma być zaprezentowany na koniec roku. Powiedział, że MFI jest skierowany do polskich stoczni i ma pomóc w uzyskiwaniu środków oraz zapewnić ciągłość finansową podczas realizacji inwestycji.
Zapowiedział, że "na przyszły rok przygotowujemy trzy niezwykle ważne programy dla przemysłu stoczniowego".
To - jak tłumaczył - program unijny tzw. zielona stocznia, czyli program recyklingu statków. "Włączyliśmy polskie stocznie w proces recyklingu. To jest szansa na aktywizowanie przemysłu stoczniowego" - ocenił.
Przeczytaj także
Kolejny program dotyczy nowoczesnych platform offshore. "Już w przyszłym roku przemysł offshore powinien wyjść z kryzysu i wrócić do stałego inwestowania" - mówił minister.
Ostatnim projektem są inteligentne technologie okrętowe. "To projekt przygotowany ze stoczniami w ramach NCBR i odpowiednich środków, na badania, rozwój innowacyjną gospodarkę" - tłumaczył.
Minister podkreślił, że "to wszystko musi być wsparte przez Marynarkę Wojenną, Ministerstwo Obrony Narodowej i proces odbudowy polskiej floty wojennej jest integralną częścią projektu". "W tym roku zostanie podpisany pierwszy kontrakt na budowę statku, okrętu dla Marynarki Wojennej" - podsumował.
Gróbarczyk wskazał, że rozwój przemysłu stoczniowego ma duże znaczenie dla rynku pracy i dlatego dla resortu ważna jest także edukacja - szkolnictwo morskie i śródlądowe.
Jak mówił, w Polsce są "dwie niezwykle utytułowane i ważne akademie: Akademia Morska w Gdyni i w Szczecinie". "Są fenomenem na skalę europejską" - podkreślił.
"W Europie zniknęło szkolnictwo morskie. Dla nas to ogromne wyzwanie, aby stworzyć platformę - i to jest też cel - międzynarodowego szkolnictwa morskiego nie tylko kształcącego marynarzy w Europie, ale również na całym świecie" - powiedział.
Jak mówił, "jest to też przyczynek do tego, żeby odbudować szkolnictwo średnie". Pierwszym krokiem uczynionym tym kierunku - jak wskazał - jest odbudowa Technikum Żeglugi Śródlądowej we Wrocławiu. "W przyszłym roku chcemy zorganizować pierwszy nabór" - poinformował.
Naszą ambicją dominująca pozycja Gdańska na Bałtyku
Ambicją resortu gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej jest takie wzmocnienie pozycji portu w Gdańsku, żeby stał się dominującym miejscem przeładunków na Morzu Bałtyckim - poinformował w środę minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.
"Przygotowany został specjalny program dla naszych portów. To przede wszystkim budowa portu centralnego w Gdańsku, gdzie chcemy zwielokrotnić możliwości przeładunkowe, przede wszystkim pod kątem terminala głębokowodnego. Tutaj Gdańsk ma ambicje i szansę przejąć znaczny wolumen ładunków, które dzisiaj lądują w zupełnie innych portach. Naszą ambicją jest to, aby Gdańsk stał się dominującym portem na Morzu Bałtyckim" - powiedział Gróbarczyk.
Minister powiedział, że Gdynia, to kolejny port, który planuje rozbudowę portu zewnętrznego, co pozwoli na zwielokrotnienie jego możliwości przeładunkowych i pozyskanie nowych klientów.
"Port Szczecin-Świnoujście to budowa głębokowodnego terminala kontenerowego. To kolejne zadanie obok niezwykle ważnego, czyli rozbudowy gazoportu w Świnoujściu jako integralnego elementu rozbudowy polskich portów" - podkreślił minister.
Minister zapowiedział ponadto powołanie funduszu portowego, który wspierałby finansowo ich rozbudowę.
"W przyszłym roku chcielibyśmy zaprezentować taki fundusz już w formie ustawy do wykorzystania przede wszystkim przez te duże porty, ale skierowany również do tych małych portów i średnich, które nie mają dzisiaj szansy pozyskania finansowania z programów przede wszystkim unijnych, nie mówiąc już o prywatnych inwestorach, czy instytucjach finansowych" - powiedział Gróbarczyk.
Minister przypomniał, że w ramach poprawy dostępu do polskich portów powstanie przekop przez Mierzeję Wiślaną. Przy tym projekcie prace budowlane mają rozpocząć się już za rok. Dodał, że - zostaną wykonane też prace polegające na pogłębieniu do 12,5 m toru żeglugowego Szczecin-Świnoujście.
Minister zapowiedział też kontynuowanie inwestycji poprawiających ochronę brzegów morskich, co ma duże znaczenie dla nadmorskich gmin, żyjących z turystyki.
autorzy: Michał Boroń oraz Katarzyna Fiuk
edytor: Anna Mackiewicz