REKLAMA
RELACJA Z FORUM FINANSÓW

Ostra kontra na rynkach metali szlachetnych. Złoto przecenione najmocniej od 12 lat

Krzysztof Kolany2025-10-21 21:16główny analityk Bankier.pl
publikacja
2025-10-21 21:16

Po tygodniach szalonych wzrostów wreszcie doczekaliśmy się równie ostrej korekty na rynkach metali szlachetnych. We wtorek złoto przeceniono o przeszło 5%, a notowania srebra, palladu i platyny poszły w dół po ponad 7%.

Ostra kontra na rynkach metali szlachetnych. Złoto przecenione najmocniej od 12 lat
Ostra kontra na rynkach metali szlachetnych. Złoto przecenione najmocniej od 12 lat
fot. corlaffra / / Shutterstock

O 21:13 czasu polskiego najaktywniejsza seria nowojorskich kontraktów terminowych na złoto notowała spadek o blisko 5,5%, osiągając poziom 4 121,14 USD za uncję trojańską. W ujęciu nominalnym oznaczało to przecenę aż o 238 USD na uncji. Tak silnego dziennego spadku cen złota nie widziano od pamiętnego krachu z kwietnia 2013 roku.

Jeszcze mocniej taniały pozostałe metale szlachetne. Kurs srebra zaliczył spadek o 7,4%, schodząc do 47,56 USD/oz. Notowania platyny zniżkowały o 7,5%, a palladu o 7,35%.

Warto jednak mieć na uwadze, że tak gwałtowne spadki miały miejsce po bardzo silnych zwyżkach notowanych zwłaszcza w ostatnich kilkunastu tygodniach. Przez ostatnie dwa miesiące notowania złota poszły w górę z niespełna 3400 USD do blisko 4400 USD/oz., wywołując przy tym istną „gorączkę złota”. W wielu krajach świata inwestorzy detaliczni ustawiali się w długich kolejkach, aby zakupić królewski metal.

- Ostatnie tygodnie to już jazda bez trzymanki, jeśli weźmiemy pod uwagę, że mówimy o aktywie, którego kapitalizacja w odniesieniu do wydobytego kruszcu wynosi 29,5 biliona dolarów, więcej niż wycena Nvidii (4,4 bln dol.), Microsoftu (3,8 bln dol.), Apple (3,7 bln dol.), Google (3 bln dol.), Amazona (2,3 bln dol.), Facebooka (1,8 bln dol.) całego srebra (2,9 bln dol.) i wszystkich kryptowalut (3,8 bln dol.) razem wziętych – pisał w ubiegłym tygodniu mój redakcyjny kolega Michał Kubicki.

Kolejny już raz tego typu obrazki poprzedziły gwałtowne spadki tak panicznie nabywanego waloru. Z owej „gorączki złota” dziś właśnie uszło sporo powietrza. Nawet jeśli nadal jesteśmy w trakcie sekularnej hossy na rynkach metali szlachetnych, to tego typu korekty będą się zdarzać i w zasadzie są oznaką zdrowego funkcjonowania rynku.

- W poprzednich dniach takie zniżki notowań złota były kupowane przez inwestorów. Ale ostry wzrost zmienności w ostatnim tygodniu zwiększył ostrożność i może wywołać krótkoterminową realizację zysków – powiedział Reutersowi Tai Wong, niezależny handlarz metalami szlachetnymi.

Warto też mieć na uwadze, że nawet po wtorkowej przecenie złoto w ujęciu dolarowym wciąż jest o przeszło 56% droższe, niż było na początku roku i że nadal byłaby to najwyższa roczna stopa zwrotu od 46 lat. Równie wysoka była (i nadal jest!) także pokusa do realizacji zysków przez tych inwestorów, którzy zajmują długie pozycje od miesięcy albo nawet od lat. Jeszcze bardziej narażone na dalsze spadki wydaje się być srebro, którego notowania wciąż są na 63-procentowym plusie licząc od początku stycznia.

Dodajmy do tego, że powody, dla których wielu inwestorów kupowała złoto przez ostatnie miesiące czy wręcz lata, dziś nie uległy zmianie. Nadal żyjemy w nadmiernie zadłużonym świecie, gdzie sama tylko obsługa tego zadłużenia (tj. spłata odsetek i rolowanie nominału) w najbliższych latach zapewne wymagać będzie wyższej inflacji – zwłaszcza w krajach rozwiniętych. Dodajmy do tego nieufność wobec polityki kolejnych rządów Stanów Zjednoczonych (które coraz częściej używają sankcji ekonomicznych i finansowych jako narzędzia wywierania wpływu na inne kraje) oraz malejące zaufanie do faktycznej niezależności banków centralnych. To dlatego inwestorzy coraz mniej wierzą w dolara i inne waluty fiducjarne, na wszelki wypadek zwiększając udział złota w swoich portfelach.

Te długoterminowe „fundamenty” 21 października 2025 roku  nie uległy zmianie. Co jednak wcale nie wyklucza scenariusza, w ramach którego w krótkim terminie zobaczymy dalsze – i być może nawet równie gwałtowne – spadki notowań złota i srebra. Teraz z rynku po prostu wychodzą inwestorzy o horyzoncie czasowym liczonym w tygodniach i miesiącach, a nie w latach czy dekadach.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Bezpłatne konto firmowe to dopiero początek. Sprawdź, które banki płacą najwięcej za oszczędności

Komentarze (27)

dodaj komentarz
sterl
Papierowego złota jest 130 razy więcej, a papierowego srebra 359 razy więcej właśnie po to, żeby manipulować ceną i zbierać tanio prawdziwy metal od frajerów.
mtorrent
Złotem można manipulować gdy ludzie chcą walut typu USD, EUR, bo wymieniają złoto na USD. Jak USD spadnie do piwnicy nikt nawet najwięksi przeciwnicy złota za swoje USD nie kupią nawet grama. Czy ludzie będą chcieli krypto? Nie wiem. Na czym zbudujemy zaufanie przy wymianie dóbr jak USD będzie papierem Złotem można manipulować gdy ludzie chcą walut typu USD, EUR, bo wymieniają złoto na USD. Jak USD spadnie do piwnicy nikt nawet najwięksi przeciwnicy złota za swoje USD nie kupią nawet grama. Czy ludzie będą chcieli krypto? Nie wiem. Na czym zbudujemy zaufanie przy wymianie dóbr jak USD będzie papierem toaletowym?
159120br
Fałszywy, niski i gruby "Trump" oraz jego rząd typu reality show zmierzają do bankructwa. Dwie grupy maja swojego Trumpa. Chiny odcięły dostawę ziem rzadkich..Pokój w Gazie tylko chwilowy, i następny etap to Wielki Izrael. W przyszłym roku Operacja Chaos nabierze tempa, co jak zwykle trafnie przewidują Simpsonowie i złoto Fałszywy, niski i gruby "Trump" oraz jego rząd typu reality show zmierzają do bankructwa. Dwie grupy maja swojego Trumpa. Chiny odcięły dostawę ziem rzadkich..Pokój w Gazie tylko chwilowy, i następny etap to Wielki Izrael. W przyszłym roku Operacja Chaos nabierze tempa, co jak zwykle trafnie przewidują Simpsonowie i złoto pójdzie w górę!
sterl
Ulica ma kupować udziały w papierowych pejsatych funduszach , papierowe , akcje i obligacje i krypto śmieci, tego można produkować w nieskończoność i zlikwidować jednym kliknięciem, złota i srebra fizycznego nie da się tak łatwo zabrać..
gronostaj
"złota i srebra fizycznego nie da się tak łatwo zabrać.."

Proponuję poczytać trochę o "Gold Reserve Act".
sterl odpowiada gronostaj
Krypto śmiecia nie sprzedaż jak ci wyłączą lub przefiltrują internet albo skasują giełdy krypto walut ,a i bez tego potrafią już wytropić każdego śmiecia.. bo musi i tak trafić kasa na konto..
adam.1983
Będzie jak zwykle, ulica zapakuje się w złoto i kontrakty na nim a wystarczy że uspokoi się sytuacja polityczna na świecie i złoto spadnie o kilkadziesiąt %
Całe te pompowanie ceny złota to efekt polityki i tak samo polityka może spuścić powietrze z tego balona.
men24a
Chcesz mi powiedzieć że banki centralne które są w dużej mierze odpowiedzialne za ściąganie złota z rynku będą je wywalać ? Prezes NBP będzie sprzedawał 500 ton złota ? Z tego co słyszałem z jego wypowiedzi to powiedział że jak nadarzy się korekta to będzie zwiększał ale do 30% rezerw w złoto.
A może Chiny będą się wyprzedawać
Chcesz mi powiedzieć że banki centralne które są w dużej mierze odpowiedzialne za ściąganie złota z rynku będą je wywalać ? Prezes NBP będzie sprzedawał 500 ton złota ? Z tego co słyszałem z jego wypowiedzi to powiedział że jak nadarzy się korekta to będzie zwiększał ale do 30% rezerw w złoto.
A może Chiny będą się wyprzedawać ? Będą sprzedawać złoto i w dolara się ładowac ?
adam.1983 odpowiada men24a
Banki centralne to nie jedyny kupujący, do tego złoto stale jest wydobywane, jak banki centralne wstrzymają skup a ulica która też się zapakowała w towar zacznie sprzedawać jak cena zacznie spadać to pogłębią korektę, na razie przez wojenne zawirowania dużo osób pakuje się w złoto ale nic nie rośnie wiecznie, a jak by wojna się zakończyła Banki centralne to nie jedyny kupujący, do tego złoto stale jest wydobywane, jak banki centralne wstrzymają skup a ulica która też się zapakowała w towar zacznie sprzedawać jak cena zacznie spadać to pogłębią korektę, na razie przez wojenne zawirowania dużo osób pakuje się w złoto ale nic nie rośnie wiecznie, a jak by wojna się zakończyła to będzie impuls do wyprzedaży złota i realizacji zysków, jak by nagle Trump przestał być prezydentem i zmieniła by się polityka USA to już był by spory powód do ostrego zjazdu.

Powiązane: Złoto

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki