Airbnb już od kilku lat zmaga się z licznymi problemami w wielu państwach. Teraz dołącza do nich także Grecja. Tamtejszy Urząd ds. Przychodów Publicznych (AADE) będzie nakładał kary na nielegalnie wynajmujących mieszkania.


Jak informuje "Rzeczpospolita", osoby lub firmy, które nielegalnie wynajmują lokale w Grecji, może spotkać niemiła niespodzianka - 5 tysięcy euro kary. AADE sprawdził, kto z ogłaszających się na platformie nie zgłosił działalności w zakresie najmu krótkoterminowego. Wyniki? Ponad 20 tysięcy tych miejsc nie jest zarejestrowanych w urzędzie. Od podatków stroniło też 130 firm reklamujących się na portalu.
Urząd zapowiedział także kontrole innych stron internetowych zajmujących się wynajmem krótkoterminowym. Sprawdzone zostaną płatności realizowane przelewami czy kartami kredytowymi, które wpłyną na konta firm posiadających grecki numer identyfikacji podatkowej. Jeśli jakieś kwoty nie zostały wliczone do przychodów, właściciele będą musieli zapłacić karę.
Przeczytaj także
Jak czytamy w "Rz", na zakup mieszkania w okolicy Akropolu w 2018 roku trzeba było wydać o 93 proc. (!) więcej niż 2016 roku, natomiast cena wynajmu wzrosła o 58,5 proc.
Airbnb nie po raz pierwszy musi zmagać się z podobnymi problemami. W 2016 i 2017 roku na firmę karę nałożyła Barcelona, później Madryt chciał zakazać wynajmowania prywatnych mieszkań turystom. Na początku tego roku Paryż pozwał platformę na 12,5 mln euro za opublikowanie 1000 nielegalnych ogłoszeń.
Niewykluczone, że w Polsce też proceder wynajmu krótkoterminowego zostanie ukrócony.
Jak korzystać z Airbnb. Zasady, opłaty, kary
Airbnb oferuje noclegi na każdą kieszeń w ponad 65 000 miast i 191 krajach. Jest alternatywą dla podróżujących i turystów, ale również sposobem na dodatkowy dochód dla osób, które posiadają wolną przestrzeń do wynajęcia.
DU