REKLAMA

Giełdy we Frankfurcie i Londynie rozmawiają o połączeniu sił

2016-02-23 15:25
publikacja
2016-02-23 15:25

London Stock Exchange (LSE) poinformowała o rozpoczęciu rozmów z Deutsche Borse na temat połączenia sił. To kolejna próba mariażu pomiędzy Londynem i Frankfurtem.

fot. jackryan89 / / YAY Foto

- Zarządy wierzą, że potencjalna fuzja przyniesie korzyści dla obu firm i będzie stanowiła dobrą podstawę do budowy posiadającego europejskie korzenie rynkowego lidera - można przeczytać w oświadczeniu władz londyńskiej giełdy.

Ewentualna fuzja połączyłaby dwóch europejskich gigantów - London Stock Excahnge oraz Deutsche Borse. Warto dodać, że w portfelu LSE znajduje się także giełda mediolańska, na której, wzorem Londynu, notowany jest indeks FTSE MIB.

Powstanie przeciwwaga dla Amerykanów?

Ten brytyjsko-niemiecko-włoski sojusz stanowiłby przeciwwagę dla zrzeszającego rynki w Paryżu, Brukseli, Amsterdamie i Lizbonie Euronexta, którego właścicielem od czerwca 2006 roku jest New York Stock Exchange. 

Rozmowy na linii Londyn-Frankfurt są póki co w początkowej fazie, wiadomo jednak jakby miała wyglądać struktura właścicielska nowego tworu. 54,4% akcji przypadłoby udziałowcom DB, 45,6% zgarnęliby akcjonariusze LSE.

Pozytywnie na doniesienia o możliwym mariażu zareagowali inwestorzy. Notowania LSE rosły dziś po południu o 13%, a DB o blisko 3%.

Adam Torchała

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (6)

dodaj komentarz
~bb
Nasza GPW w odpowiedzi się skundli jeszcze bardziej. Bez perspektyw, bez kapitału obcych inwestorów z przedsiębiorcami, którzy będą się starali być notowani na tym dużym rynku zamiast na zaścianku.

Operację ze sprzedażą akcji robi się tam gdzie jest kapitał. A gdzie go u nas znajdą?
~bb
To oznacza jedno - wszyscy się przygotowują do znoszenia barier i bardziej wolnego handlu, przepływu usług.
Do lepszego konkurowania z US, a u nas pieją jak to dobrze mieć swoją walutę (która się szmaci do zera przez decyzje podcinające perspektywy) i jak to dobrze mieć swoją giełdę i w ogóle wszystko swoje jedyne w swoim rodzaju
To oznacza jedno - wszyscy się przygotowują do znoszenia barier i bardziej wolnego handlu, przepływu usług.
Do lepszego konkurowania z US, a u nas pieją jak to dobrze mieć swoją walutę (która się szmaci do zera przez decyzje podcinające perspektywy) i jak to dobrze mieć swoją giełdę i w ogóle wszystko swoje jedyne w swoim rodzaju tylko dla nas.

Przypomina mi to barak, z którego wyszliśmy już po'89. Straszne.
~Imel
Znaczy ze Londyński biznes pokazał środkowy palec zwolennikom Brexitu
~seth
ktoś tutaj trzęsie portkami przed brexitem.
~wanker
ja przewiduję połączenie sił przez giełdy we frankfurcie i moskwie.
~LinuxMint_17_3_User
„Giełdy we Frankfurcie i Londynie rozmawiają o połączeniu sił” Totalitarny system. Tak my to wiemy. W efekcie taczka banknotów i w drogę po chlebek do sklepiku na rogu. Bankierzy nie poddadzą się bez walki. A dawniej mieliśmy takie hasła. Jak poniżej - Zmieniamy jeden wyraz Proletariusze na Banksterzy i hasełko jak znalazł: Jednak „Giełdy we Frankfurcie i Londynie rozmawiają o połączeniu sił” Totalitarny system. Tak my to wiemy. W efekcie taczka banknotów i w drogę po chlebek do sklepiku na rogu. Bankierzy nie poddadzą się bez walki. A dawniej mieliśmy takie hasła. Jak poniżej - Zmieniamy jeden wyraz Proletariusze na Banksterzy i hasełko jak znalazł: Jednak obawiam się że oni już dawno się połączyli.
Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się! – fragment z Manifestu Komunistycznego Karola Marksa i Fryderyka Engelsa, który stał się hasłem i zawołaniem ...

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki