REKLAMA

Giełdy w Europie zniżkują z powodu rosnącej awersji do ryzyka

2007-09-20 15:45
publikacja
2007-09-20 15:45
Giełdową sielankę po wtorkowej decyzji Fed-u przerwał dzisiaj prezes Deutsche Banku, który ogłosił konieczność przeszacowania wartości części należności kredytowych największego niemieckiego banku.

Złe wieści z Deutsche Banku wywołały wzrost awersji do ryzyka wśród globalnych inwestorów. Sprzedają oni akcje (dotyczy to zwłaszcza walorów banków), a kupują złoto, obligacje oraz odkupują pożyczone wcześniej jeny.

Nie znane są jeszcze straty, jakie poniesie Deutsche Bank na obniżeniu wartości części swoich należności. Inwestorzy przecenili akcje tej spółki o 2,6%. O gorszej kondycji tego banku świadczy też zapowiedź jego prezesa, który powiedział, że rezygnuje z planowanego wcześniej zwiększenia zatrudnienia.

Problemy Deutsche Banku oraz paniczna wyprzedaż akcji Northern Rock, którego kurs spada dzisiaj o 20%, wywołała odwrót inwestorów od walorów instytucji finansowych. Tracą zwłaszcza akcjonariusze banków hipotecznych: największa w Wlk. Brytanii instytucja tego typu, HBOS Plc, zniżkuje o 4,2%, a kurs Bradford & Bingley spada o 9,8%.

W czwartek o godzinie 15:20 na minusie są wszystkie giełdy w Europie Zachodniej. Niemiecki indeks giełdowy DAX traci 0,34%, schodząc do poziomu 7.724,39 pkt. Francuski CAC40 spada o 0,83%, notując wartość 5.683,46 pkt. Londyński FTSE100 zniżkuje o 0,7%, do poziomu 6.415,00 pkt.

Wydarzeniem dnia na europejskim rynku finansowym jest przejęcie przez utworzoną dopiero miesiąc temu giełdę w Dubaju (Borse Dubai) 28% udziałów w mającej 206 lat tradycji London Stock Exchange. Kurs akcji londyńskiej giełdy rośnie o 10%. Zakup tych akcji od Nasdaq Stock Market Inc. wiąże się też z objęciem przez Borse Dubai 5% udziałów w giełdzie Nasdaq, która z kolei kontroluje grupę OMX AB, w skład której wchodzą giełdy w Sztokholmie, Helsinkach i trzech krajach bałtyckich.

Równocześnie 20% udziałów w London Stock Exchange kupił rządowy fundusz inwestycyjny z Kataru, który traktuje ten zakup jako „długoterminową inwestycję w wysokiej jakości biznes”. Władze Dunaju i Kataru konkurują ze sobą chcąc stać się największym w Zatoce Perskiej centrum finansowym.

K.K.
Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Zakupy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki