Gdzie jest dno?
Wczorajsza sesja przyniosła kolejne zniżki cen akcji, z których najbardziej odczuwalne dla indeksu WIG były spadki Telekomunikacji, KGHM oraz Netii. Po wczorajszych notowaniach wartość akcji narodowego operatora telekomunikacyjnego była niższa niż w dniu debiutu.Wtedy (18.11.1998 r.) akcje Telekomunikacji kosztowały 16,9 zł, natomiast wczoraj było to 16,85 zł. Mocno traciły walory KGHM. Wczoraj akcje te zostały wycenione na 17,3 zł. Po raz ostatni walory kosztowały mniej 24.03.1999 roku. Historyczny dołek na zamknięciu zanotowała Netia, która kosztowała 28,8 zł. - Z technicznego punktu widzenia najlepiej wygląda Telekomunikacja. Wskaźniki statystyczne pokazują, że walory te znajdują się bardzo blisko dna i jest duża szansa na odreagowanie. Taki wzrost może być nawet zrealizowany w ciągu najbliższych sesji - twierdzi Alfred Adamiec, doradca inwestycyjny PBK Asset Management.
Nieco gorzej prezentują się akcje KGHM i Netii. - Sytuacja Netii jest chyba najgorsza, mimo że na tych papierach można od kilku miesięcy dopatrzeć się formacji konsolidacji. Jeżeli zrealizowałby się pozytywny scenariusz, to po pokonaniu oporu na 42-43 zł jest szansa na wzrost nawet do 60 zł - dodaje Alfred Adamiec. Jego zdaniem, nieco lepiej niż Netia prezentuje się KGHM. Producenta miedzi i srebra pogrążyły wczoraj ceny produktów na londyńskiej giełdzie. W transakcjach 3-miesięcznych tona miedzi kosztowała już 1602 usd, natomiast w transakcjach spot cena spadła poniżej 1600 usd. - Z analizy technicznej wynika, że pod względem atrakcyjności inwestycyjnej akcje KGHM znajdują się pomiędzy Netią a Telekomunikacją. Natomiast za KGHM przemawiają,moim zdaniem, czynniki natury fundamentalnej, bowiem spodziewam się, że już wkrótce dojdzie do osłabienia złotego - kończy doradca inwestycyjny PBK AM.
Michał Śliwiński
Źródło:
