Operatorzy systemów przesyłowych Polski i Danii - Gaz-System i Energinet - podjęli ostateczne decyzje inwestycyjne i zgodzili się wspólnie zrealizować projekt Baltic Pipe - poinformował Gaz-System w komunikacie prasowym.


Baltic Pipe umożliwi dostawy gazu ziemnego z Norwegii, przez Danię, do Polski i innych krajów w regionie, jak również dostawy gazu z kierunku Polski do Danii i Szwecji.
Gazociąg będzie miał długość 900 km na lądzie i na dnie morza. Przesył gazu rozpocznie się w październiku 2022 roku.
Przeczytaj także
Dzięki podpisanym w piątek decyzjom inwestycyjnym nabiera też mocy podpisana 16 listopada umowa o budowie (construction agreement). Reguluje ona zasady współpracy oraz odpowiedzialność stron za poszczególne części projektu.
Tchórzewski: Baltic Pipe wpisuje się w filary polityki energetycznej UE
Ogłoszenie decyzji to przełomowy krok na długiej drodze osiągnięcia bezpieczeństwa energetycznego - powiedział w piątek minister energii Krzysztof Tchórzewski.
"Ten gazociąg stanowi istotny polski wkład w realizację koncepcji korytarza Północ-Południe. (...) Wpisuje się też w filary polityki energetycznej UE i cieszy się poparciem Komisji Europejskiej - mówił szef resortu energii.
Jak podkreślił, łatwość pozyskania gazu pozwoli na szersze wykorzystanie go w gospodarce.
"Tak głęboko wierzymy w jego realizację (projektu Baltic Pipe - PAP), że Polska Spółka Gazownictwa rozpoczęła szeroki projekt podniesienia gazyfikacji. Gratuluję wypracowania ostatecznych, wiążących i korzystnych dla wszystkich stron rozwiązań. Wierzę w dalszy sukces" - powiedział Tchórzewski.
Obecny na konferencji prasowej w KPRM wiceminister energii i klimatu Danii Morten Baek podziękował wszystkim zaangażowanym w projekt. Zapewnił o pełnym poparciu go ze strony Danii. Podkreślił, że Baltic Pipe jest projektem wspólnego europejskiego zainteresowania i przyczyni się do realizacji celów unii energetycznej. (PAP)
wkr/ drag/ je/
pr/ pel/