REKLAMA

GPW zamierza w drugim kwartale uruchomić segment firm rodzinnych

2021-03-30 16:56
publikacja
2021-03-30 16:56

Giełda Papierów Wartościowych zamierza w II kwartale 2021 r. uruchomić segment firm rodzinnych - poinformował Maciej Bombol, dyrektor działu rynku pierwotnego GPW. Z raportu Grant Thornton wynika, że na 433 spółki giełdowe 139 to firmy rodzinne, a w ostatniej dekadzie na GPW zadebiutowały 64 firmy rodzinne.

GPW zamierza w drugim kwartale uruchomić segment firm rodzinnych
GPW zamierza w drugim kwartale uruchomić segment firm rodzinnych
fot. Robert Gardziński / / FORUM

"Uwzględniając istotną pozycję spółek rodzinnych na warszawskiej giełdzie, GPW postanowiła utworzyć segment firm rodzinnych, który będzie obejmował wszystkie spółki rodzinne notowane na Głównym Rynku GPW. Segment dedykowany firmom rodzinnym powinien powstać w drugim kwartale 2021 roku" - powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej GPW i firmy Grant Thornton dyrektor Bombol.

W ocenie Dariusza Bednarskiego, wiceprezesa i partnera zarządzającego departamentem doradztwa Grant Thornton, dzięki długoterminowej perspektywie firmy rodzinne lepiej radzą sobie w okresach rynkowych turbulencji.

"Może to również wynikać z większej skłonności do kumulowania i reinwestowania kapitału, co wiąże się z mniejszą skłonnością do wypłaty dywidendy dla inwestorów. Spółki rodzinne powinny być zatem atrakcyjną alternatywą dla inwestorów poszukujących bezpiecznych długoterminowych inwestycji" - powiedział Bednarski.

Chociaż wiele polskich firm zostało założonych już na początku lat 90., to nadal stoją one przed koniecznością podjęcia kroków mających na celu uregulowanie kwestii sukcesyjnych – w przeważającej większości notowanych na GPW spółek rodzinnych nie nastąpiła jeszcze sukcesja własności.

"Niepokojący dla inwestorów może być ciągle niski poziom zaawansowania procesów sukcesyjnych w giełdowych spółkach rodzinnych. Sukcesja powinna stać się dla spółek rodzinnych działaniem o charakterze strategicznym" - powiedział wiceprezes Grant Thornton.

"Może nie będzie to wysyp, ale spodziewamy się, że wejście na giełdę może być jedną z dróg przeprowadzenia procesu sukcesyjnego w firmach rodzinnych" - dodał.

Grant Thornton opracował własną definicję firmy rodzinnej. Zgodnie z nią jest to spółka posiadająca siedzibę na terenie Polski i notowana na GPW, w której osoby prywatne posiadają więcej niż 50 proc. udziałów.

Łącznie na głównym rynku GPW, na koniec lutego notowanych było 139 spółek rodzinnych, co stanowi nieco ponad 32 proc. wszystkich notowanych spółek.

Stworzony przez Grant Thornton indeks GT Rodzinne powstał zgodnie z metodologią WIG20 i odnosi się do 20 największych spółek rodzinnych. Z analizy ostatnich pięciu lat wynika, że rodzinne spółki są mniej narażone na zmienności kursów niż spółki z WIG20, firmy rodzinne zyskują, kiedy spółki WIG20 tracą – stopa zwrotu na indeksie GT Rodzinne w okresie styczeń 2015-luty 2021 wyniosła ok. 40 proc., natomiast spółki z WIG20 straciły w tym samym okresie ok. 16 proc.

W okresie luty 2020 – luty 2021 spółki z GT Rodzinne zyskały 57 proc., a WIG20 stracił 5 proc.

Z analizy wynika, że spółki rodzinne obecne na GPW to przede wszystkim spółki produkcyjne – z tego sektora pochodzi 19 spółek, a więc 14 proc. wszystkich analizowanych spółek.

Na kolejnych miejscach znalazły się sektory IT (17 spółek), nieruchomości (11), odzież i obuwie (9) i materiały budowlane (7). Pierwsze dwie pozycje – produkcja i IT – są również najczęściej reprezentowanymi sektorami dla całego rynku spółek notowanych na GPW.

Inaczej prezentuje się podział branżowy, jeśli uwzględniona zostanie kapitalizacja poszczególnych spółek. Wówczas zdecydowanie największym sektorem wśród spółek rodzinnych są artykuły codziennego użytku (26 mld zł), telekomunikacja (21 mld zł) oraz odzież i obuwie (16 mld zł). Produkcja i przemysł – sektor o największej liczebności spółek rodzinnych – spada w takim zestawieniu na piąte miejsce (5 mld zł).

Z analizy Grant Thornton wynika też, że w czasach dobrej koniunktury spółki rodzinne przynoszą inwestorom podobne zyski jak spółki nierodzinne. Przewagę spółek rodzinnych można jednak dostrzec w czasach zawirowań na rynku.

Spółki rodzinne wydają się wówczas bezpieczniejszą lokatą kapitału niż spółki nierodzinne. Pomimo trudnej sytuacji gospodarczej w dalszym ciągu przedstawiają one dodatnie wyniki finansowe zarówno na poziomie operacyjnym, jak i zysku netto.

Inwestorzy bardzo podobnie wyceniają spółki rodzinne i nierodzinne, można by więc uznać, że dla inwestorów charakter właścicielski spółki nie ma znaczenia. Mając jednak na uwadze informacje dotyczące lepszych wyników spółek rodzinnych niż nierodzinnych, widać, że kapitalizacja rynkowa spółek rodzinnych w 2020 roku wzrosła o około 27 proc., natomiast spółek nierodzinnych o niecałe 14 proc.

Spośród wszystkich analizowanych podmiotów w 2019 r. 28,8 proc. spółek wypłaciło inwestorom dywidendę. W przypadku spółek rodzinnych odsetek ten był nieco powyżej średniej i wynosił 31,9 proc. (PAP Biznes)

pr/ osz/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (2)

dodaj komentarz
syn-proboszcza
wreszcie wspaniała inicjatywa - "Indeks Firm Rodzinnych" będzie obrazował wskaźnik nasycenia państwowych firm notowanych na GPW rodzinami i pociotkami ludzi z PIS-u.
Proponuje od razu kilka nazw do wyboru dla nowego indeksu: "WIGwPISdu", "WIGPIS"
wtomek
"W ocenie Dariusza Bednarskiego, wiceprezesa i partnera zarządzającego departamentem doradztwa Grant Thornton, dzięki długoterminowej perspektywie firmy rodzinne lepiej radzą sobie w okresach rynkowych turbulencji. " - stek bzdur, nawet szkoda czasu rozpisywać się na ten temat.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki