Poniedziałkowy poranek przyniósł inwestorom z Książęcej mocne spadki. Indeksy jednak szybko odrobiły część strat, by w środkowej fazie handlu zapaść w letarg objawiający się niską zmiennością i dryfowaniem w bok. Sytuacja nie uległa zmianie aż do końca poniedziałkowej sesji.


[Aktualizacja: 17:15]
Brak porozumienia pomiędzy Grekami i wierzycielami oraz wynikający z niego poniedziałkowy chaos w Helladzie wywołał ostrą reakcję rynków finansowych. Tuż po otwarciu notowań niemiecki DAX tracił 3,3%, francuski CAC40 aż 4,7%, a w Londynie FTSE100 spadał o 2,2%. Giełda w Atenach pozostanie zamknięta prawdopodobnie przynajmniej do końca tygodnia.
Również polski rynek rozpoczął dzień od mocnych spadków, WIG i WIG20 dzień otworzyły 3,6% poniżej kreski. Przeceny niektórych blue chipów np. Bogdanki, czy Cyfrowego Polsatu przekraczały momentami 10%. Po kilkudziesięciu minutach spadki na głównych indeksach zostały jednak ograniczone o połowę, a następnie zaczęły one spokojnie dryfować w bok. Zmienność spadła na tyle, że gdyby od dzisiejszego handlu odciąć pierwszą godzinę, poniedziałkową sesję można by spokojnie nazwać sesją nudną.
MSP sprzeda pakiety akcji "narodowych championów"?
Na zamknięciu sesji strata indeksu WIG20 wynosiła 1,82%. Najsłabszym ogniwem wśród blue chipów była Bogdanka, której spadki jednak wynosiły już "jedynie" 5,2%. Na niekorzyść spółki dodatkowo działała decyzja UOKiK-u, który oddalił skargę Lubelskiego Węgla dotyczącą dumpingowych działań KW.
Mocne spadki zanotowało także papiery LPP oraz KGHM-u, które taniały dzisiaj o ponad 3%. Pod kreską znalazło się również m.in. Orange (-1,7%), które informowało o piątkowej rozprawa przed Sądem Unii Europejskiej w sprawie 127,5 mln euro kary nałożonej na spółkę przez Komisję Europejską w 2011 roku. Wyrok nie jest jeszcze znany, jednak Orange liczy na zmniejszenie lub anulowanie kary przez luksemburski sąd
Na minusie znajdowały się jednak niemal wszystkie składniki WIG20. Powyżej kreski dzień zakończyły jedynie akcje Taurona (+0,7%). Najlepiej wśród spadkowiczów spisywał się z kolei Alior (-0,17%).
Na szerokim rynku świetnie prezentował się Bioton (+21,1%). Spółce pomagało wezwanie NovoTek Pharmaceuticalsna 28,3 mln akcji Biotonu po 7 zł za akcję. Z martwych powoli powstawały także papiery DSS (+52,3%). Były to jedne z niewielu pozytywnych przypadków na rodzimej giełdzie. Aż 46 spółki, czyli ponad 10% rynku, wyznaczyło dzisiaj bowiem swoje roczne minima. Najmocniejsze przeceny notowały tracące powyżej 9% papiery Eko Exportu i Quercusa. Ogólnie szeroki WIG osunął się o 1,7%. Straty mWIG-u i sWIG-u sięgały odpowiednio 1,7% i 1,4%.
Bez większego echa przez rynek przemknęła dzisiaj ważna dla inwestorów informacja. Minister Czerwiński zdradził, że MSP rozważa sprzedaż pakietów akcji PGE, PKO i PZU. Do transakcji miałoby dojść jeszcze przed wyborami parlamentarnymi. Konkretna data, sposób przeprowadzania oferty, ani wielkość sprzedawanych pakietów nie są jednak jeszcze znane. Spółki kończyły wprawdzie dzień pod kreską, jednak było to związane przede wszystkim ze sprawami Greckimi.
Adam Torchała


























































