REKLAMA

Francuskie auta do naprawy. Właściciele tych modeli zaczną rok od wizyty u mechanika

Marcin Kaźmierczak2024-12-31 15:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2024-12-31 15:00

Właściciele francuskich aut zarejestrowanych w Polsce będą musieli rozpocząć nadchodzący rok od wizyty w warsztacie samochodowym – informuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. To efekt kampanii naprawczej prowadzonej przez koncern Stellantis. Dotyczy ona peugeotów, citroenów i aut z logo DS.

Francuskie auta do naprawy. Właściciele tych modeli zaczną rok od wizyty u mechanika
Francuskie auta do naprawy. Właściciele tych modeli zaczną rok od wizyty u mechanika
fot. sylv1rob1 / / Shutterstock

Łącznie do autoryzowanych stacji obsługi będą musieli zgłosić się właściciele blisko 1,5 tys. aut francuskich marek.

Peugeot - kampania naprawcza

Usterki wykryto przede wszystkim w 885 egzemplarzach peugeotów 3008 i 5008. Jak informuje producent, w samochodach, które wyprodukowano we Francji i Niemczech, mogło dojść do uszkodzenia śrub mocujących przedni lewy lub prawy wspornik przegubu kulowego na przednim dolnym wahaczu.

Pękniecie więcej niż jednej śruby, będzie prowadziło do obracania się wspornika, to z kolei do braku utrzymywania kierunku jazdy przez koło i trudności w manewrowaniu autem.

Naprawa będzie polegała na wymianie przednich wsporników – zarówno lewego jak i prawego – przegubu kulowego.

Wadliwe okazały się także peugeoty 208, 2008 i 508. W pojazdach wyprodukowanych w Hiszpanii, Francji i Maroko „długie naciśnięcie fizycznego przycisku ADAS (zaawansowanego systemu wspomagania kierowcy) w radiu może jednocześnie dezaktywować aktywny system hamowania awaryjnego i utrzymywania pasa ruchu.

Kampania naprawcza w związku ze wspomnianą usterką dotyczy 168 samochodów zarejestrowanych w Polsce.

Naprawa zostanie przeprowadzona zdalnie, a będzie polegała na aktualizacji oprogramowania radia za pośrednictwem funkcji OTA (over the air). W przypadku niepowodzenia aktualizacji, właściciele konkretnych egzemplarzy zostaną zaproszeni do autoryzowanej stacji obsługi.

Kampania naprawcza Citroena i DS

Analogiczna usterka wykryta została modelu ds7 oraz w czterech citroenach, produkowanych w tych samych hiszpańskich, francuskich i marokańskich fabrykach. To citroeny: c4, ec4, c4x i ec4x, łącznie 293 pojazdów zarejestrowanych w Polsce.

Stellantis wykrył również wady w modelu ds7 crossback. W pojazdach, które zjechały z francuskich linii montażowych, wadliwy okazał się drążek regulacji tylnej osi, który mógł zostać niezaciśnięty na tulei zgodnie ze specyfikacją.

Jak informuje producent, „zamiast pozostać w pierwotnym położeniu, drążek przesuwa się na tulei, co może powodować odgłosy stukania z tyłu, zapalenie się lampki ostrzegawczej ESC (elektronicznej kontroli stabilności), nieprawidłowe ustawienie kierownicy lub znoszenie samochodu z toru jazdy.

Usterka może prowadzić do kontroli nad samochodem.

Naprawa, której podlegać będzie 129 aut zarejestrowanych w Polsce, będzie polegała na wymianie drążków regulacji tylnej osi po obu stronach.

Źródło:
Marcin Kaźmierczak
Marcin Kaźmierczak
redaktor Bankier.pl

Redaktor Bankier.pl. Zajmuje się tematyką nieruchomości. Przygotowuje raporty dotyczące cen mieszkań, pisze o trendach na tym rynku, monitoruje najciekawsze inwestycje w Polsce i za granicą. Na co dzień śledzi także rynek motoryzacyjny, a swoimi spostrzeżeniami dzieli się w sekcji Moto portalu Bankier.pl. Absolwent politologii na Uniwersytecie Wrocławskim. Tel. 539 672 383.

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (2)

dodaj komentarz
to_i_owo
Podziwiam Stellantis
Zgrupować najbardziej dziadowskie samochodowe marki świata w jeden koncern i jeszcze na tym zarabiać...
Z tym że chyba to już się kończy
robi-max
Akurat jestem posiadaczem 3008 1,5 HDI Blue z 2019 i do tej pory poza profilaktyczną wymianą łańcucha między wałkami z 7mm na 8mm nic więcej się nie zepsuło, auto ma 170tkm. Jednak uważam że Stellantis wziął szkołę z BMW i VAG - BMW z tych roczników to cały czas w serwisie stoi, 3.0 diesel aluminiowy (seria silnika B) to 150tkm nie Akurat jestem posiadaczem 3008 1,5 HDI Blue z 2019 i do tej pory poza profilaktyczną wymianą łańcucha między wałkami z 7mm na 8mm nic więcej się nie zepsuło, auto ma 170tkm. Jednak uważam że Stellantis wziął szkołę z BMW i VAG - BMW z tych roczników to cały czas w serwisie stoi, 3.0 diesel aluminiowy (seria silnika B) to 150tkm nie dojedzie, panewkę obróci, VAG i jego TSI/TFSI z lat 2015 - 2020 gdzie łańcuchy rozciągały się jak guma w stringach, Renault TCE, porażka całkowita. Przy nich Stellantis jeszcze jakoś stoi. Co nie znaczy że jest bez wad - silniki benzynowe Stelantisa z "mokrym" paskiem rozrządu które po 60-80tkm potrafiły się zatrzeć - to porażka - wzór chyba z VAG wzięli jak zmusić klienta do kupna nowego auta...

Powiązane: Motoryzacja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki