REKLAMA

Fit for 55. Timmermans: Chcemy, żeby ludzkość uniknęła wojen o wodę i pożywienie

2021-07-15 06:53
publikacja
2021-07-15 06:53

Wymagamy wiele od naszych obywateli, też wiele od firm, ale w słusznym celu. Chcemy, żeby ludzkość uniknęła wojen o wodę i pożywienie – powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" wiceprzewodniczący wykonawczy Komisji Europejskiej (KE) ds. Zielonego Ładu Frans Timmermans.

Fit for 55. Timmermans: Chcemy, żeby ludzkość uniknęła wojen o wodę i pożywienie
Fit for 55. Timmermans: Chcemy, żeby ludzkość uniknęła wojen o wodę i pożywienie
fot. Pool / / Reuters

Pytany o rolę i znaczenie proponowanego przez KE pakietu klimatycznego Fit for 55, Timmermans powiedział: "najpierw musimy sobie powiedzieć, że zmianę klimatu odczujemy wszyscy. I jeśli nie będziemy działać, to najwięcej zapłacą ci Europejczycy, którzy nie mają jak bronić się przed tymi skutkami".

Wyjaśnił, że "celem pakietu jest walka ze strasznymi konsekwencjami zmiany klimatycznej, ale walka w sposób sprawiedliwy". "Jeśli reforma nie będzie sprawiedliwa, to ani państwa członkowskie, ani parlament nie będą w stanie jej zaakceptować. Dlatego prezentujemy całościowy pakiet, który tylko widziany jako całość daje uczciwe rozłożenie szans i kosztów" - podkreślił.

"W wielu dziedzinach to po prostu zwiększenie naszych ambicji, bo przechodzimy od już realizowanego celu redukcji CO2 o 40 proc. do 55 proc. w 2030 r. Osiem z 12 propozycji to rozszerzenie już istniejącej legislacji. Ale są też zupełnie nowe propozycje, bo widzimy, że w niektórych dziedzinach nasza polityka nie zadziałała" - powiedział wiceprzewodniczący wykonawczy KE ds. Zielonego Ładu.

Zwrócił uwagę, że np. "emisje w transporcie, zamiast spadać, rosną". "Zużycie energii w budynkach spada o 1 proc. rocznie, a powinno o 2 proc., jeśli chcemy osiągnąć cel redukcji na 2030 r., a potem neutralności klimatycznej w 2050 r." - mówił.

"Proponujemy ambitniejsze cele dla tych sektorów, ale jednocześnie mamy w pakiecie instrumenty, które pozwolą na skorygowanie sytuacji, gdyby w efekcie tych nowych działań miało np. wzrosnąć ubóstwo energetyczne. Dlatego w nowym systemie handlu emisjami dla transportu i budownictwa proponujemy, żeby część dochodów z tego tytułu zasilała fundusz społeczny, z którego państwa członkowskie będą mogły korzystać, żeby niwelować niesprawiedliwe rozłożenie ciężarów" - wyjaśnił Timmermans.

Jego zdaniem, "przejście na samochody elektryczne dokona się szybciej, niż ktokolwiek prognozował". Zaznaczył jednak, że trzeba stworzyć zachęty. "A zatem zadbać o infrastrukturę do ładowania, a także zaostrzyć normy emisyjne dla samochodów" - wyjaśnił.

"Już teraz samochód elektryczny jest tańszy w użytkowaniu niż ten na paliwo. A według prognozy Bloomberga będzie też tańszy w zakupie już w 2027 r. Kolejna sprawa to ogrzewanie. Trzeba dać właścicielom i najemcom szansę na zmniejszenie ich śladu węglowego" - mówił Timmermans.

Zaznaczył, że "na inwestycje w tej dziedzinie są już pieniądze w funduszu odbudowy po pandemii".

"Cała sztuka polega więc na tym, żeby ten pakiet był odbierany jako sprawiedliwy. Żeby ludzie czuli, że to, co muszą zrobić, jest zgodne z ich możliwościami i że inni też muszą dokonać wysiłku. Nigdy tego nie zrobią, jeśli uznają, że to niesprawiedliwe. Zatem to nie tylko nasz moralny obowiązek, ale też polityczna konieczność" - wyjaśnił wiceprzewodniczący wykonawczy KE ds. Zielonego Ładu.

Pytany O ile droższa będzie energia w wyniku zmian związanych z pakietem Fit for 55, Timmermans powiedział: "rosnące ceny energii już widzimy, nawet bez nowego pakietu".

"Ale zmienia się korzystnie miks energetyczny. Międzynarodowa Agencja Energetyczna przez lata w swoich prognozach kompletnie przeszacowywała cenę energii odnawialnej. Większe jej użycie w przyszłości, przy jednoczesnych działaniach na rzecz efektywności energetycznej, może spowodować, że kwoty na rachunkach energetycznych pójdą nie w górę, ale w dół. Nawet jeśli paliwa kopalne będą droższe, bo CO2 będzie droższe" - argumentował.

Pytany o to, czy energia nuklearna będzie uważana za zieloną, Timmermans powiedział: "ona ma wielką zaletę neutralności klimatycznej, ale to nie znaczy, że jest zielona".

"Oczywiście będą państwa, które zamiast rozwijać źródła odnawialne do poziomu niezbędnego do zaspokojenia swoich potrzeb, wybiorą energię nuklearną. Atom zawsze będzie częścią krajobrazu energetycznego, a my będziemy się starali, żeby był coraz bardziej bezpieczny" - ocenił. "Ale jednocześnie warto policzyć, czy energia nuklearna jest tańsza od odnawialnej" - zaznaczył.

Pytany o to, co ta reforma oznacza dla krajów zależnych od węgla, Timmermans powiedział: "jasne jest, że dla nich przejście do energii odnawialnej nie nastąpi w jednym ruchu".

"Dla takich państw jak Polska gaz jest niezbędnym ogniwem pośrednim. To nie jest złe, bo gaz ma już dużo mniejszy ślad węglowy niż węgiel. Ale nie można się z gazem wiązać na zawsze. Idealnie byłoby więc, żeby infrastruktura gazowa była od razu budowana i przystosowana do wodoru lub innych zeroemisyjnych nośników energetycznych. I to jest coś, nad czym chcemy ściśle współpracować z rządami tych państw" - wyjaśnił.

Pytany o to, "czy nie obawia się, że Polska stanie się złomowiskiem Europy, skoro obecnie po polskich drogach jeździ 10 mln używanych samochodów, Timmermans powiedział: "przypomnę prognozę, że samochód elektryczny będzie tańszy od tego z napędem spalinowym od 2027 r.". "Ale nawet wtedy oczywiście będzie mnóstwo samochodów używanych tańszych od używanych elektrycznych" - dodał.

"To, co możemy zrobić, to przez system handlu emisjami, przez różne regulacje sprawić, żeby ta różnica w cenie była coraz bardziej na korzyść elektrycznych i żeby to wypychało stare pojazdy z rynku. Tak, żeby czyste samochody były coraz bardziej dostępne dla osób mniej zamożnych. Nie mam złudzeń: elektryczne samochody nie zastąpią spalinowych w jeden dzień. Ale im więcej tańszych elektrycznych, również używanych, tym mniej atrakcyjne będą używane samochody z napędem spalinowym" - mówił wiceprzewodniczący wykonawczy KE ds. Zielonego Ładu.

Według Timmermansa, "da się uniknąć tego złomowania starych samochodów w Polsce".

"Tak w ogóle to uważam, że Polska może nas wszystkich jeszcze zaskoczyć tempem transformacji. Jak spojrzymy, co dzieje się w transporcie publicznym, jak szybko polskie miasta przestawiają się na zeroemisyjne pojazdy, to jest naprawdę niesamowite" - podkreślił.(PAP)

gj/ mark/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (14)

dodaj komentarz
bgiem
Chiny, Indie, Rosja biją brawo.

Oddychajcie, póki oddychanie jest za darmo.

kenn
Największy przekręt będzie jak wprowadzą w UE elektroniczny pieniądz.

Wtedy będą mogli każdego z osobna kontrolować jak będą chcieli:
- czy możesz kierować samochodem (oczywiście elektrycznym i podłączonym do internetu)
- czy możesz korzystać z lodówki (podłączonej do internetu)
- czy możesz korzystać z konta bankowego
-
Największy przekręt będzie jak wprowadzą w UE elektroniczny pieniądz.

Wtedy będą mogli każdego z osobna kontrolować jak będą chcieli:
- czy możesz kierować samochodem (oczywiście elektrycznym i podłączonym do internetu)
- czy możesz korzystać z lodówki (podłączonej do internetu)
- czy możesz korzystać z konta bankowego
- czy możesz opuszczać dom (tzw. inteligentne domy - sterowane "inteligentnie" przez "górę")
- elektroniczny dowód

Część już wprowadzono:
- elektroniczny paszport
- elektroniczne nano-czipy (zwane szczepionkami)
- masowy monitoring ulic i lasów (tak, to drugie też - czyżby oczekiwali, że ludzie będą uciekać z domów przeciw kontrowersyjnym ustawom?)
- zakazy demonstracji i protestów...
- absurdalne wymogi dla biznesów po tym, jak oberwały przymusowymi "lockdown'ami"
- absurdalne kary, mandaty, i "szczucie" policją za byle co - choćby przyznawanie się do lgbt

Krok po kroku, prawa są zabierane i łamane, pod słabymi argumentami i zastraszaniem oraz dzieleniem społeczeństwa przy użyciu głównych mediów.
lipsk
Ludzkość z ue będzie stać tylko na wodę i pożywienie po takich pomysłach a wojna już jest o metale ziem rzadkich. Widzę dużo zielonych kamizelek w całej ue.
kenn
Raczej, będzie błagać rządy, by im owo pożywienie i wodę dali - a oni dadzą, pod warunkiem spełnienia pewnych, obywatelskich "obowiązków", jak obowiązkowe szczepienia :P A mówiąc dokładniej, to pewnie taki scenariusz im się marzy.

Za to elektronika pewnie będzie jeszcze tańsza.
karbinadel
Zważywszy, że UE odpowiada za mniej niż 15 % emisji CO2, a reszta świata ma to gdzieś, to w ten sposób nie uzyskamy niczego poza ekonomicznym samobójstwem. Bo nie wiem, czy p. Timmermans zdaje sobie sprawę z tego, iż powietrze krąży po świecie niezależnie od granic
podatnik-
Mr Timmermans w latach '70 segregacja śmieci w Szwajcarii polegała na tym, że trzeba było mieć 19(dziewiętnaście) koszy na śmieci i wtedy nie płaciło się za wywóz! W 2021 r. w PRLu bis nadal się nie segreguje a nawet kupuje z zewnątrz i pali. A Pan mówi o polityce klimatycznej przecież między Odrą a Bugiem jest jedno wielkie Mr Timmermans w latach '70 segregacja śmieci w Szwajcarii polegała na tym, że trzeba było mieć 19(dziewiętnaście) koszy na śmieci i wtedy nie płaciło się za wywóz! W 2021 r. w PRLu bis nadal się nie segreguje a nawet kupuje z zewnątrz i pali. A Pan mówi o polityce klimatycznej przecież między Odrą a Bugiem jest jedno wielkie wysypisko śmieci(czasami płonące) wystarczy pojechać nad rzekę, jezioro, do lasu, etc! Najbliżej polityka klimatyczna jest w Singapurze ale tam ministrów, premierów, etc się zatrudnia nie wybiera?
infinum
' "przejście na samochody elektryczne dokona się szybciej, niż ktokolwiek prognozował". Zaznaczył jednak, że trzeba stworzyć zachęty. '

W USA wymiana zaprzęgów konnych na samochody dokonała się samoistnie, rynkowo w ok. 20 lat i to pomimo gromkich smiechów na początku, że jak to bryczka sama może jeździć
' "przejście na samochody elektryczne dokona się szybciej, niż ktokolwiek prognozował". Zaznaczył jednak, że trzeba stworzyć zachęty. '

W USA wymiana zaprzęgów konnych na samochody dokonała się samoistnie, rynkowo w ok. 20 lat i to pomimo gromkich smiechów na początku, że jak to bryczka sama może jeździć bez konia. A jednak chwilę później każdy chciał mieć Forda T lub nawet coś lepszego i samo poszło - bez żadnych zachęt.

Elektryczne samochody też same wejdą, nie trzeba im specjalnie pomagać. A jak państwo tak bardzo chce się przysłużyć, to niech zapanuje nad standaryzacją i budową sieci ładowania, bo bez inwestycji w infrastrukturę energetyczną o elektryfikacji ruchu kołowego możemy sobie pomarzyć.
kris74keh
Czyli ,chcemy żeby zapanowała powszechna szczęsliwosc , za którą zapłacicie i jeszcze podziękujecie. No to co ? Pomożecie ?
dzo_bajden
klimatycczna schizofremia.
drukują na potęgę pieniądze, zwiększając import z chin zbytecznej konsumpcji i powodując oplacalnosc tak absurdalnych rzeczy jak bitcoin i jednocześnie chcą walczyć ze zmianami klimatu.
absurd
kenn
"Żeby ludzie czuli, że to, co muszą zrobić, jest zgodne z ich możliwościami i że inni też muszą dokonać wysiłku."
- niech lepiej globalna władza zrobi ten wysiłek i poczuje się zmotywowana, by odejść ze swoich stołków. Wówczas nie będzie żadnego problemu, który uprzednio stworzyli :P

Bo rozumiem, że tym rozwiązaniem,
"Żeby ludzie czuli, że to, co muszą zrobić, jest zgodne z ich możliwościami i że inni też muszą dokonać wysiłku."
- niech lepiej globalna władza zrobi ten wysiłek i poczuje się zmotywowana, by odejść ze swoich stołków. Wówczas nie będzie żadnego problemu, który uprzednio stworzyli :P

Bo rozumiem, że tym rozwiązaniem, które proponuje globalna elita, są nowe samochody dla mas, które rozwiążą wojen, braku wody i pożywienia :P

Powiązane: Europejski Zielony Ład

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki