Przy całym uśpieniu, w jakim znalazł się rynek, walutą wyróżniającą się wczoraj był funt brytyjski. Również i dziś, waluta ta rozpoczyna dzień od zwyżek, zbliżając się jednak do poziomów oporu. Czy uda się je pokonać?
Jak się wczoraj dowiedzieliśmy, bezrobocie w Wielkiej Brytanii spadło do poziomu 8.3%. Nie jest to duża zmiana, jednak w świetle braku negatywnych wiadomości ułatwia handel na funcie, co też aktualnie ma miejsce. Nie można powiedzieć, aby wczorajszy dzień obfitował w inne, bardziej interesujące dane.
Dziś natomiast będzie ich trochę – wszystkie z USA. Najpierw poznamy dane o ilości nowych zasiłków dla bezrobotnych. Po gorszym ostatnim wyniku, obecne będą bacznie obserwowane. Natomiast o 16:00 dowiemy się, jak wygląda sytuacja na rynku mieszkaniowym oraz jak kształtuje się indeks wskaźników wyprzedzających oraz indeks Philadelphia Fed.
Wspominałem o funcie. Brytyjska waluta zyskiwała wczoraj pod koniec dnia. Pokonany został poziom 1.60 na wykresie GBP/USD. Równocześnie jednak, znaleźliśmy się tuż pod linią spadkową na RSI oraz pod poziomem 1.6060, stanowiącym opór. Jeśli uda się go pokonać w cenach zamknięcia, to kolejny opór mamy dopiero przy poziomie 1.6160. Wskaźnik MACD jest bliski odbicia od linii trendu wzrostowego, co pozwala mieć nadzieję na udane wybicie górą na wykresie cen. Wsparcie mamy na 1.60. Zamknięcie poniżej 1.59 może być początkiem końca marzeń o wzrostach.(wykres)
Sylwester Majewski
Forex-Desk




























































