Niewielkim umocnieniem euro rozpoczynamy nowy tydzień. Jeszcze w piątek jednak odnotowywano spadki. Weekendowe doniesienia o przyjęciu planu oszczędności przez Grecję mieszały się z obrazkami protestów i płonących budynków.
Grecki parlament zatwierdził w niedzielę program oszczędnościowy. Wartość programu przekracza 3 miliardy euro, a jego przyjęcie było warunkiem uzyskania kolejnej pomocy w pakiecie o wartości 130 mld. Sytuacja w Grecji jest jednak napięta i nie można powiedzieć, iż problem mamy za sobą. Jak wiemy z historii, greckie tragedie miały miejsce na przełomie marca i kwietnia. W kwietniu mamy też wybory we Francji, więc wiosna może przynieść jeszcze wiele niespodzianek.
Dzisiejszy dzień będzie wolny od publikacji makroekonomicznych, nie licząc pomniejszych wydarzeń. Około 11:00 poznamy wyniki aukcji włoskich bonów skarbowych. Sytuacja będzie bardziej napięta jutro, kiedy to opublikowane zostaną dane o produkcji i nastrojach w Niemczech i strefie euro.
Dla odmiany zajmiemy się dziś wykresem ropy. Piątkowe notowania zakończyły się poniżej poziomu 100, tworząc czarną świecę spadkową. Swym zakresem przykryła ona całkowicie wcześniejszą świecę wzrostową. Normalnie byłby to zły sygnał dla byków. W tym przypadku nie jest to jeszcze powód do zmartwień. Doszło jedynie do zaznaczenia powagi bariery, na jakiej doszło do tego zwrotu. Wsparcie mamy na wysokości 95 i dalsze próby pokonania poziomu 100 są w niedalekiej przyszłości jak najbardziej prawdopodobne.
Sylwester Majewski
Forex-Desk
Źródło:
