Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) wstrzymuje projekty po tym, gdy Stany Zjednoczone wycofały się z finansowania organizacji kwotą 300 mln dolarów rocznie - poinformował portal Politico.


Zawieszone zostały projekty pomocowe od Afganistanu po Półwysep Somalijski - przekazał portal, powołując się na wewnętrzne dokumenty FAO i zaczerpnięte od pracowników organizacji informacje. Cięcia, które są częścią zamrożenia pomocy zagranicznej, udzielanej przez amerykańską agencję USAID, dotkną regiony, które już ucierpiały z powodu wstrząsów klimatycznych, konfliktów zbrojnych, kryzysów gospodarczych i niestabilności gospodarczej.
"To katastrofa. USA są jednym z największych darczyńców" - powiedział dziennikarzom jeden z terenowych pracowników organizacji. (...) W Afganistanie czy Sudanie po prostu nie ma nikogo, kto dostarczałby pomoc na taką skalę".
Biura terenowe FAO już zaczęły ograniczać kontrakty, zamrażać rekrutację i opóźniać kluczowe programy dotyczące rolnictwa i bezpieczeństwa żywności - stwierdził portal. W ubiegłym roku organizacja otrzymała z USA około 14 proc. swojego budżetu - 307 mln dolarów.
Jak twierdzi portal, pracownicy organizacji są zniechęcani do wypowiadania się na temat sytuacji w finansowych przez USA programach.
FAO jest tylko jedną z ofiar zahamowania amerykańskiej pomocy zagranicznej. Zamrożenie pomocy nakazał prezydent Donald Trump natychmiast po zaprzysiężeniu w styczniu br. Jak powiadomił w tym tygodniu sekretarz stanu Marco Rubio, administracja zamknęła już 83 proc. programów USAID. Anulowano ponad 5 tys. kontraktów i zwolniono tysiące pracowników pomocy humanitarnej.
"Tym samym rozmontowano działającą od 60 lat agencję" - oceniła agencja Reutera. (PAP)
os/ mal/