REKLAMA

Etykieta w biznesie

2011-05-03 08:00
publikacja
2011-05-03 08:00
Etykieta biznesowa, tak samo jak protokół dyplomatyczny, zakłada określony kanon zachowań. Dzięki tym zasadom jesteśmy w stanie uniknąć przynajmniej większości gaf. Jednak podróżując po świecie lub przyjmując gości zagranicznych, powinniśmy mieć świadomość odmienności kulturowych, i to nie tylko na gruncie językowym, kulinarnym, ale też tych związanych np. z powitaniem.

Zagraniczni biznesmeni mogą stosować się do międzynarodowych zasad pozdrawiania i okazywania sobie szacunku, niemniej zawsze zrobimy lepsze wrażenie, jeżeli okaże się, iż przynajmniej staraliśmy się dowiedzieć co nieco na temat kultury naszego gościa lub gospodarza. Absolutnym minimum będzie nauczenie się kilku podstawowych zwrotów grzecznościowych w języku naszego klienta. Czy nie jest nam miło, gdy zagraniczny gość przy pierwszej wizycie mówi „dzień dobry”?

Arabia Saudyjska


Twoje dobre imię to kapitał, którego nigdy nie powinieneś stracić  »
Z reguły powitanie jest ciepłe i uprzejme, Arabowie sprawiają wrażenie, iż witanie się sprawia im dużą przyjemność. Są przy tym dość otwarci. Przy kolejnym spotkaniu mogą wziąć rękę rozmówcy w swoje dłonie, pokazując tym samym, iż cieszą się na nasz widok. Spotykając mieszkańca Arabii Saudyjskiej mówimy „As-Salāmu `Alaykum”, co oznacza „pokój z tobą”; odpowiedzią będzie „wa alejkum as-salam” — czyli „z tobą też niech będzie pokój”. Znając już naszego rozmówcę, możemy się spodziewać, iż zostaniemy pocałowani w policzki. Odwiedzając Arabię Saudyjską, warto mieć na uwadze relacje pomiędzy płciami, również na gruncie zawodowym. Najlepszym źródłem informacji będzie nasza placówka dyplomatyczna w kraju gospodarza lub przedstawicielstwo Arabii Saudyjskiej w Warszawie.

Chiny


Unikamy zbyt bliskiego kontaktu przy powitaniach. Lekki ukłon będzie dobrze przyjętym gestem. Biznesmeni mogą uścisnąć naszą dłoń, jednak warto poczekać na ten gest ze strony Chińczyków, gdyż to powitanie może nie być ich ulubionym. Ściskając dłoń, robimy to zdecydowanie delikatniej, niż przyzwyczaiły nas do tego standardy europejskie. Nie poklepujemy ani nie ściskamy oburącz naszych gości. Możemy spotykać się z ciekawym zwyczajem oklasków, kiedy odwiedzamy miejsce pracy, w którym przebywa dużo osób. Kulturalnie wtedy będzie również zacząć klaskać.

Japonia


Zachowaj klasę, zawsze dbaj o takt, dyplomację i dobre obyczaje  »
Przede wszystkim ukłon. Tym bardziej iż w Kraju Kwitnącej Wiśni jest co najmniej dwadzieścia rodzajów ukłonu. Będąc podróżującym biznesmenem, na początek poznawania kultury gospodarzy wystarczy, iż zastosujemy się do kilku kluczowych zasad. Im ważniejsza osoba, tym głębszy ukłon — osoba niższa rangą będzie się niżej kłaniała. Jeśli nie wiemy, jaką kto zajmuje pozycję, lepiej ukłonić się trochę niżej niż osoby, z którymi się witamy. Osoba niższa rangą pierwsza kłania się osobie wyższej rangą. Japońscy biznesmeni mogą podać nam dłoń i jednocześnie się ukłonić. Lub najpierw się ukłonić, a potem podać dłoń. Przy powitaniu nie patrzymy w oczy, jest to oznaka braku szacunku. Chcąc oddać honor drugiej osobie, powinniśmy przy powitaniu spuścić wzrok.

Stany Zjednoczone


Uścisk dłoni zdecydowany, mocny i energiczny. Pozdrowienie powinno być połączone z utrzymaniem kontaktu wzrokowego. W innym wypadku zostaniemy uznani za nieszczerych. Obejmowanie się i dotykanie, ew. poklepywanie, możemy zostawić na moment, kiedy dojdziemy do mniej formalnego sposobu powitania. Jednym z częstszych powitań będzie „How areyou”, na co odpowiadamy — wbrew temu, co możemy odczuwać „Fine, thanks”. Bardzo dobitnie naszego ducha w kontekście powyższego oddaje wypowiedź Pawła Nizińskiego CMD z UpstairsYoung &Rubicam, która znalazła się w lipcowym (2007) numerze branżowego miesięcznika „BRIEF”, poświeconemubrandingowi narodowemu. Niziński twierdzi, iż — cytuję: […] Nie znam drugiego kraju, w którym na pytanie „howareyou?” obcokrajowiec uzyskiwałby tak wyczerpującą odpowiedź, wyliczającą wszelkie plagi, jakie nas ostatnio dotknęły. […] Coś w tym musi być. Nawet jak jest źle, powstrzymujmy się. Inaczej popełnimy po prostu gafę.



Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Arabia Saudyjska

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki