Eskalacja napięcia między Pekinem a Wietnamem. Wczoraj na Morzu Południowochińskim zatonęła wietnamska łódź rybacka. Wietnamczycy twierdzą, że została staranowana przez chiński statek, który nie pomógł też załodze tonącego kutra.
Inaczej sprawę przedstawiają Chińczycy, według których wietnamska jednostka "wywróciła się" na morzu. Oficjalny protest w sprawie incydentu złożył na ręce chińskiego ambasadora w Hanoi minister spraw zagranicznych Wietnamu. Chińskie MSZ utrzymuje, że wietnamski kuter wpłynął na chińskie wody terytorialne, gdzie zderzył się z jednostką pływającą pod banderą Chin. Do incydentu doszło na obszarze, do którego prawa roszczą sobie zarówno Pekin jak i Hanoi.
Od początku maja sytuacja wokół spornego terytorium Wysp Paracelskich zaostrza się, bo Chiny wysłały w ten rejon platformę wiertniczą. W Wietnamie doszło do masowych antychińskich wystąpień.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR) Tomasz Sajewicz /Pekin/zr

























































