REKLAMA

Ekonomista: Na złotym ciąży opóźnienie w zatwierdzeniu KPO przez Brukselę

2021-11-24 06:13
publikacja
2021-11-24 06:13

Złoty traci w ślad za umocnieniem dolara, ale osłabienie polskiej waluty jest silniejsze niż innych walut w regionie. W mojej ocenie to kwestia m.in. opóźnienia w zatwierdzeniu KPO przez Brukselę – powiedział PAP główny ekonomista Banku Millennium Grzegorz Maliszewski.

Ekonomista: Na złotym ciąży opóźnienie w zatwierdzeniu KPO przez Brukselę
Ekonomista: Na złotym ciąży opóźnienie w zatwierdzeniu KPO przez Brukselę
fot. Kamil Zajaczkowski / / Shutterstock

W ostatnich dniach złoty wyraźnie tracił do wartości zarówno w stosunku do euro, jak i do dolara.

„Narzędziem, które wsparłoby złotego, jest oczywiście podwyżka stóp procentowych. Tyle że podwyżka oznaczałaby schłodzenie gospodarki. Poza tym warto zwrócić uwagę, że choć rynek wycenia scenariusz podwyżek stóp procentowych do 3-3,25 proc., złoty i tak traci” – powiedział PAP główny ekonomista Banku Millennium Grzegorz Maliszewski.

Jego zdaniem, to oznacza, że na złotym ciążą także inne czynniki niż dotykające waluty rynków wschodzących umocnienie dolara.

„Złoty traci w ślad za umocnieniem się dolara, ale osłabienie polskiej waluty jest silniejsze niż innych walut w regionie. W mojej ocenie to kwestia opóźnienia w zatwierdzeniu przez Brukselę Krajowego Planu Odbudowy i oddalającej się perspektywy napływu środków unijnych. Dojście do porozumienia w sprawie KPO i załagodzenie konfliktów z UE byłoby dla złotego dobrą informacją i na pewno doprowadziłoby do jego umocnienia” – powiedział Grzegorz Maliszewski.

Jego zdaniem, dodatkowym czynnikiem, który mógłby pomóc naszej walucie, byłaby zmiana niejasnego do tej pory stanowiska NBP.

„Przez długi czas z banku centralnego płynął komunikat, że słaby złoty wspiera gospodarkę. I ten argument był powtarzany nawet wtedy, gdy złoty tracił na wartości i jego wartość osiągała wieloletnie minima. To sprawiło, że inwestorzy stracili wiarę w to, że NBP będzie chciał bronić złotego i że raczej będzie zgadzał się na spadek jego wartości, aby wspierać gospodarkę. Ten brak wiary w chęć obrony złotego także ciąży na naszej walucie” – stwierdził główny ekonomista Banku Millennium.

To oznacza, że kolejnym narzędziem wzmocnienia złotego, mogłaby być interwencja banku centralnego.

„W instrumentarium banku centralnego są zarówno słowne interwencje, jak i interwencje fizyczne. Problem w tym, że zarówno jedne, jak i drugie mogłyby mieć jedynie efekt krótkoterminowy. Mogłaby się pojawić także pokusa ze strony rynku, aby sprawdzić determinację banku centralnego w obronie złotego. Dla wzmocnienia złotego potrzebna byłaby poprawa komunikacji i przejrzystości banku centralnego, aby odbudować wiarę inwestorów w to, że NBP będzie gotów bronić złotego” – powiedział Maliszewski.

Ekspert wskazał, że interweniować werbalnie może także rząd. Przykładem może być poniedziałkowa wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego, że rząd będzie w komunikacji i w działaniach robił wszystko, aby nieco wzmocnić złotego. Jednak – jak przypomniał Grzegorz Maliszewski – skutek wypowiedzi premiera był tymczasowy. Bo choć słowa premiera doprowadziły do spadku kursu euro o ok. 4 gr, to jeszcze w poniedziałek wieczorem kurs euro znowu wzrósł do ponad 4,7 zł.

„Rząd mógłby też zdecydować się na interwencję fizyczną. W jego dyspozycji są bowiem środki europejskie, których sprzedaż poprzez rynek mogłaby umocnić złotego. Tyle że znowu efekt nie musi być trwały. Myślę, że jeśli nie będzie fundamentalnej zmiany w kwestii KPO i załagodzenia napięć miedzy Polską a UE, to efekty będą krótkoterminowe. Dopiero wpisanie działań rządu na rynku walutowym w szerszy obraz ustabilizowania się nastrojów na rynkach może dać wyraźny efekt” – powiedział główny ekonomista Banku Millennium.

autor: Marek Siudaj

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (29)

dodaj komentarz
amelie2
Słaby złoty to wzrost inflacji, co na krótką metą przynosi większe wpływy z podatków. Ale to jest myślenie prymitywnych dyletantów, którzy nie chcą widzieć dalej czubka własnego nosa. To spowoduje osłabienie gospodarki, nakręcenie spirali cenowo – płacowej i może skończyć się wenezuelską katastrofą. Ale dla dzisiejszej niby polskiej Słaby złoty to wzrost inflacji, co na krótką metą przynosi większe wpływy z podatków. Ale to jest myślenie prymitywnych dyletantów, którzy nie chcą widzieć dalej czubka własnego nosa. To spowoduje osłabienie gospodarki, nakręcenie spirali cenowo – płacowej i może skończyć się wenezuelską katastrofą. Ale dla dzisiejszej niby polskiej władzy – im gorzej, tym lepiej.
jas2
Jakaś demokratyczna kontrola nad władzą sądowniczą musi być.
Może powszechne wybory sędziów?

Nie może być tak, że władza sądownicza wybiera samą siebie.
anty12
TEz nie moze tak byc ze polowa Wolakow codziennie zyje za miske ryzu a tlusciutkie pisy daja sobie po 6k podwyzki.
jas2 odpowiada anty12
Nad władzą ustawodawczą masz demokratyczną kontrolę. Będą wybory to zagłosujesz na innych ludzi. Nad władzą sądowniczą nie mamy kontroli demokratycznej.
anty12 odpowiada jas2
Jak jak to ?! Przeciez mialoa byc skromnosc, pokora i takie tam bajeczki dla plebsu/. A co to wyboru sedziow przez suwerena to idz z taka propozycja do swoich panow. Od razu cie pogonia, bo oni kochaja totalitaryzm.
300_pala odpowiada jas2
Proponuję takie samo kryterium dla ludzi projektujących mosty..
No nie mogą się ci ludzie sami między sobą wybierać.....
300_pala odpowiada jas2
Nad władzą wykonawczą to jaką mam suweren kotrolę?
anty12
O juz sie zaczyna wina Tuska :D To ze glapa dodrukowal morze cebuliona to tez wina Tuska ? To ze juz 6.5 roku nie moga napisac pozwu o o dszkodowanie dla Polski za 2 WS to tez wina Tuska ?
gcisoallse
Za zablokowaniem KPO stoi Tusk, PO i Lewica. Róża Thun z PO to nawet pozwała KE przed sąd za opóźnienia w blokowaniu funduszy dla Polski. Tusk, PO i Lewica nie potrafią wygrać wyborów, więc idą drogą Targowicy, podkopując naszą suwerenność w tym celu, aby z powrotem dorwać się do koryta i kraść bez ograniczeń jak dawniej. Teraz kraść Za zablokowaniem KPO stoi Tusk, PO i Lewica. Róża Thun z PO to nawet pozwała KE przed sąd za opóźnienia w blokowaniu funduszy dla Polski. Tusk, PO i Lewica nie potrafią wygrać wyborów, więc idą drogą Targowicy, podkopując naszą suwerenność w tym celu, aby z powrotem dorwać się do koryta i kraść bez ograniczeń jak dawniej. Teraz kraść biedaczki nie mogą bo Kaczor i Ziobro mają obsesję na punkcie walki z korupcją. Ci targowiczanie z XVIII w.: też krzyczeli, że bronią demokracji, wolności i praworządności.
jpelerj
Na razie to wyłacznie wina nieudolności i fatalnej polityki zagranicznej rządu i NBP, chcieli mieć kasę w EUR żeby wyprzedawać ją w interwencjach i trzymać PLN w lekkiej dewaluacji, a nie dostali, inflacja wyskoczyła spod kontroli i tupią nogami ze złości. Taki fajny mieli plan, a zła UE nie chce go Na razie to wyłacznie wina nieudolności i fatalnej polityki zagranicznej rządu i NBP, chcieli mieć kasę w EUR żeby wyprzedawać ją w interwencjach i trzymać PLN w lekkiej dewaluacji, a nie dostali, inflacja wyskoczyła spod kontroli i tupią nogami ze złości. Taki fajny mieli plan, a zła UE nie chce go sfinansować.

Powiązane: Niespokojnie na rynku walutowym

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki