REKLAMA

Ekonomiści: RPP jeszcze nie skończyła

2020-06-09 08:35
publikacja
2020-06-09 08:35

Ekonomiści banku Credit Agricole Bank Polska przewidują, że ostatnia obniżka stóp procentowych nie była końcem tegorocznej aktywności Rady Polityki Pieniężnej. Kolejne kroki mogą być podjęte już latem.

fot. Marek Wiśniewski / / Puls Biznesu

Prognozy zespołu ekonomistów Credit Agricole Bank Polska od 28 maja cieszą się wyjątkową uwagę, szczególnie w obszarze polityki monetarnej. Powód? Przed ostatnim posiedzeniem Rady Polityki Pieniężnej główny ekonomista CA Jakub Borowski nie tylko uważał, że Rada powinna obniżyć stopy, ale też jako jedyny bankowy ekonomista trafnie przewidział taki scenariusz.

Nowy zestaw prognoz autorstwa Borowskiego i spółki zakłada, że RPP „będzie utrzymywać łagodną politykę pieniężną przez dłuższy czas”, lecz nadal nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.

- Oczekujemy, że w lipcu br. RPP wprowadzi tzw. forward guidance, czyli zapowiedź utrzymywania stóp procentowych na obecnym, zbliżonym do zera poziome przez dłuższy czas. Wprowadzenie forward guidance jest naszym zdaniem konieczne dla silniejszego zakotwiczenia oczekiwań rynkowych dotyczących stopy referencyjnej NBP w warunkach poprawy globalnych nastrojów oddziałującej w kierunku dalszego umocnienia kursu złotego – czytamy w ostatnim raporcie Credit Agricole.

W ślady EBC

Zdaniem ekonomistów banku, wsparciem dla ich scenariusza jest dalsze łagodzenie polityki pieniężnej przez Europejski Bank Centralny. Przypomnijmy – w ubiegłym tygodniu drugi najważniejszy bank centralny świata (po amerykańskim Fedzie) „dosypał” na walkę ze skutkami kryzysu kolejnych 600 mld euro. Podobnie jak w przypadku RPP, może to nie być koniec aktywności.

- Oczekujemy, że przed końcem br. EBC ponownie rozszerzy zakres i horyzont programu luzowania ilościowego w odpowiedzi na perspektywę inflacji utrzymującej się trwale poniżej celu. W przypadku materializacji naszego scenariusza załamania aktywności inwestycyjnej firm oczekujemy, że jesienią RPP skorzysta z kolejnych niekonwencjonalnych działań w polityce pieniężnej. Trudno obecnie precyzyjnie przewidzieć, po jakie narzędzia sięgnie RPP. Rozszerzenie programu skupu obligacji realizowanego obecnie przez NBP miałoby ograniczony wpływ na realną sferę gospodarki – czytamy w raporcie.

Jak przekonują ekonomiści Credit Agricole BP, „działania RPP będą ukierunkowane na pobudzenie aktywności inwestycyjnej firm”.

- W tym celu bank centralny mógłby udzielać bankom komercyjnym pożyczek z zerowym lub ujemnym oprocentowaniem, te zaś udzielałyby niskooprocentowanych kredytów np. małym i średnim przedsiębiorstwom. Zgodnie z wypowiedzią członkini RPP G. Ancyparowicz uruchomienie takiego programu może być obecnie utrudnione z uwagi na ograniczenia natury prawnej (jej wypowiedź odnosiła się do realizowanego przez EBC programu ukierunkowanych dłuższych operacji refinansujących –TLTRO), co stanowi wsparcie dla naszego scenariusza, że wprowadzenie forward guidance będzie pierwszym krokiem RPP w kierunku dalszego łagodzenia polityki pieniężnej – dodano.

Normalizacja dopiero za dwa lata

Doświadczenie ostatniej dekady uczy, że stopy da się obniżać szybko, ale ich normalizacja to proces ciągnący się latami. Zdaniem ekonomistów Credit Agricole, kluczowa w tym kontekście będzie „stabilizacja inflacji w okolicy celu i powrót gospodarki do równowagi”.

- Taka perspektywa pojawi się zaś najwcześniej w 2022 r. Normalizacja polityki pieniężnej będzie w pierwszej kolejności polegała na wygaszaniu niekonwencjonalnych programów, a podwyżka stóp będzie ostatnim krokiem. Zmaterializowałby się on wówczas dopiero w drugiej połowie 2022 r. – czytamy w opracowaniu.

W tym samym raporcie ekonomiści CA zaktualizowali także prognozy makroekonomiczne dla Polski. Ich zdaniem w drugim kwartale 2020 r. doświadczymy spadku PKB o 10,5 proc. Ujemne wyniki utrzymywać będą się aż do początku przyszłego roku. W efekcie cały 2020 r. zamknięty zostanie spadkiem PKB o 3,8 proc., zaś w 2021 r. oczekiwany jest wzrost o 3,2 proc. Tegoroczna inflacja ma wynieść 3,6 proc., przyszłoroczna natomiast 2,2 proc. Z kolei stopa bezrobocia na koniec 2020 r. ma wynieść 8 proc., a na koniec 2021 r. obniżyć się do 6,1 proc.

fot. / / Bankier.pl

Michał Żuławiński

Źródło:
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (19)

dodaj komentarz
samsza
W Polsce mamy mniejszą skalę ukredytowienia gospodarki, a więc poprzez obniżenie kosztów kredytu w gospodarce osiągniemy znacznie mniejszy pozytywny wpływ.
https://businessinsider.com.pl/finanse/kredyty-po-obnizce-stop-procentowych-ryzyko-dla-bankow-rosnie/y2nz82c
luka07
raz trafil spec z Agricole i juz robia z niego guru. Jakby oni takie rzeczy wiedzieli to by sie nie dzielili tylko miliony robili na gieldzie
m00zyk
A obniżcie od razu do -20% stopy. Skoro niskie stopy są takie dobre, to niższe będą jeszcze lepsze.
jas2
To jest bardzo dobry pomysł. Od razu tego nie wprowadzą ale wcześniej czy później tak będzie. Pieniądz powinien tracić na wartości około 20% tocznie. Najlepiej 15% przez inflację a dodatkowo 5% przez ujemne stopy procentowe.
obiektywny_komentator
Rozwalą gospodarkę światową na bank. Wyzdycha klasa średnia, a bez niej nie będzie popytu. Glapiński niczym nie różni się w działaniach od innych bankierów.
loool
"RPP jeszcze nie skończyła" - to przypomina trochę żula któremu został już tylko łyczek , kropelka mózgojeba na dnie i który zataczając się bełkocze że jeszcze nie skończył..
1a2b
Ja to też mogę robić za mniejszą kasę niż bierze ta rusycystka z RPP.
anty12
GLapa jedziesz na ziobro procent!
svip
I bardzo dobrze koniec kiszenia kasy w bankach i tanie kapitał na inwestycje.
marianpazdzioch
I co jeszcze, może bank będzie dopłacał odsetki do kredytu?

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki