W 2015 roku odpis aktu urodzenia lub zawarcia małżeństwa otrzymamy w dowolnym urzędzie stanu cywilnego, a na wniosek petenta również uzyskamy go w formie elektronicznej.


Nareszcie - dzięki przyjętej przez Sejm ustawie Prawo o aktach stanu cywilnego, od 1 stycznia 2015 roku skończy się era opasłych segregatorów wypełnionych papierowymi dokumentami po brzegi również w USC. Rozpocznie się elektroniczna rejestracja dokumentów stanu cywilnego przez wszystkie urzędy stanu cywilnego w całej Polsce. To kolejna po ePUAP i eZUS próba nadążania administracji publicznej za duchem czasów.

Co nam daje elektroniczna rejestracja aktów stanu cywilnego?
Dzięki tej zmianie, obywatel będzie mógł złożyć wniosek i otrzymać odpis dokumentu w dowolnie wybranym urzędzie stanu cywilnego. Po odpis aktu urodzenia, małżeństwa czy zgonu nie będzie trzeba już jechać do innego miasta, gdy się wyprowadziliśmy się z rodzinnego miasteczka, czy do innej dzielnicy dużego miasta.
A było to kłopotliwe w wielu sytuacjach, np. przy wniosku o wydanie lub wymianę dowodu osobistego. Do tej pory należało dołączyć skrócony odpis aktu urodzenia lub małżeństwa, jeśli wydał go inny USC niż ten, w którym składaliśmy wniosek o dowód osobisty. Teraz problem ten zniknie, bo wszystko załatwimy w jednym urzędzie.
„Odmiejscowienie” urzędów pozwoli również na:
- złożenie zapewnienia o braku okoliczności wyłączających zawarcie małżeństwa,
- rejestrację zdarzenia cywilnego, które miało miejsce za granicą,
- odtworzenie zagranicznego dokumentu stanu cywilnego,
- otrzymanie zaświadczenia stwierdzającego brak okoliczności wyłączających zawarcie małżeństwa,
- otrzymanie zaświadczenia stwierdzającego, że zgodnie z polskim prawem można zawrzeć małżeństwo za granicą,
- dokonanie administracyjnej zmiany imienia lub nazwiska
w dogodnym USC, dowolnie wybranym przez petenta.
Bez wizyty i bez opłat
Odpis aktu w postaci elektronicznej, bez wizyty w urzędzie? Tak, to też będzie możliwe. Na wniosek zainteresowanego, kierownik USC prześle drogą elektroniczną potrzebny dokument, bez konieczności osobistej wizyty. Brak przymusu papierowych odpisów to niższe koszty także dla interesantów, bo oznacza brak opłat za wydanie e-dokumentów.
Na prawdziwe udogodnienia przyjdzie nam poczekać
W każdym miodzie musi być łyżka dziegciu. Urzędy mają pół roku na całkowite przejście na rejestrację elektroniczną. Przez pierwsze sześć miesięcy 2015 roku ustawa dopuszcza jeszcze „papierową” rejestrację aktów stanu cywilnego. Jednak najpóźniej do końca 2015 roku i one będą musiały zostać wprowadzone do centralnego rejestru w formie elektronicznej. Starsze dokumenty będą przenoszone do systemu stopniowo, np. przy okazji dokonywania zmian w akcie lub wydawania odpisu.
Biorąc pod uwagę ogrom aktów stanu cywilnego dotyczących wszystkich obywateli Rzeczpospolitej, które należy wprowadzić do centralnego rejestru w formie elektronicznej, minie kilka lat, zanim wszyscy odczują zmiany. W pierwszej kolejności skorzystają rodzice nowo narodzonych dzieci po 1 stycznia 2015 roku czy zawierający związek małżeński po tej dacie, ich akty w pierwszej kolejności rozpoczną „e-życie”.
Łatwiej o ślub poza USC
To nie jedyne udogodnienia dla nowożeńców, które przewiduje nowa ustawa. Nowe przepisy rozszerzają możliwość zawarcia związku małżeńskiego poza urzędem stanu cywilnego. Do tej pory było to dozwolone tylko w szczególnych przypadkach (np. z powodu pobytu jednego z przyszłych małżonków w szpitalu lub w zakładzie karnym). Od 2015 roku za dodatkową opłatą urzędnik udzieli ślubu w ogrodzie czy innym wybranym miejscu, pod warunkiem, że gwarantuje ono „zachowanie powagi i doniosłości ceremonii oraz bezpieczeństwa wszystkich uczestników”.
Zmiana prawa w tej kwestii być może przyniesie ślubom w plenerze większą popularność, a przynajmniej stanie się łatwiejsze uzyskanie zgodny na taki ślub. Jednak chyba i do tej pory ci bardziej zdeterminowani przyszli nowożeńcy, przy dobrej woli Naczelnika USC, potrafili znaleźć sposób na plenerowy ślub.
Katarzyna Sudaj