Disney ma nowego-starego szefa. Za stery The Walt Disney Company wraca Robert Iger, który z końcem poprzedniego roku przeszedł na emeryturę. Iger zastąpi na stanowisku prezesa zarządu Boba Chapka i przeprowadzi firmę przez "coraz bardziej złożony okres transformację branży" - mówi przewodnicząca zarządu Disneya.


Robert Iger ponownie zagra pierwsze skrzypce w The Walt Disney Company. Amerykanin po kilku miesiącach emerytury wraca na stanowisko prezesa (CEO). Wcześniej przez 15 lat prowadził Disneya, a łącznie związany był z firmą ponad 40 lat. Iger w trakcie swojej prezesury doprowadził do przejęcia Pixara (w 2006 r.), Marvela (w 2009 r.), Lucasfilm (w 2012 r.) oraz 21st Century Fox (w 2019 r.). Obecnie zastąpi na fotelu prezesa Boba Chapka.
Przeczytaj także
"Iger cieszy się głębokim szacunkiem zespołu kierowniczego Disneya, z którego większością ściśle współpracował do momentu odejścia z funkcji prezesa wykonawczego 11 miesięcy temu" - skomentowała zmiany na kierowniczym stanowisku Susan Arnold, przewodnicząca zarządu oraz dodała, że Bob Iger "jest bardzo podziwiany przez pracowników Disneya na całym świecie. Wszystko to pozwoli na bezproblemowe przejście przywództwa".
Reklama
"Jestem niezwykle optymistycznie nastawiony do przyszłości tej wspaniałej firmy i podekscytowany, że Zarząd poprosił mnie o powrót na stanowisko prezesa zarządu" - skomentował Iger. Według komunikatu Disneya będzie przez dwa lata sprawował funkcję prezesa.
Podczas prezesury Boba Chapka akcje Disneya spadły o ok. 41 proc. w 2022 r. Tym samym, osiągnęły najniższy poziom w giełdowej historii amerykańskiego giganta. Chapek prowadził firmę w czasie pandemii COVID-19. "Dziękujemy Bobowi Chapkowi za jego służbę dla Disneya w trakcie długiej kariery, w tym nawigowanie firmy przez bezprecedensowe wyzwania związane z pandemią" - skomentowała Susan Arnold, cytowana w komunikacie prasowym Disneya.
Dominika Florek