Zgodnie z przewidywaniami najważniejszy raport makroekonomiczny tego tygodnia odbił się notowaniach warszawskiej giełdy. Wzrost cen w USA wydaje się odporny na nową politykę celną Donalda Trumpa, co poprawiło rynkowe nastroje. Lokalnie uwagę zwracało odbicie akcji PGE i dalsza przecena walorów CCC. Była to ostatnia sesja na kupno akcji z prawem do dywidendy z Orlenu za 2024 r.


Rynek pozytywnie zareagował na zestaw danych o inflacji z USA za lipiec. Wskaźnik CPI wzrósł o 2,7 proc. w ujęciu rdr przy oczekiwaniach wynoszących 2,8 proc. rdr. Nieco wyższa od prognoz była Inflacja bazowa, o czym szerzej pisał Krzysztof Kolany. Wydaje się jednak, że inwestorzy odetchnęli z ulgą, widząc, że nowa polityka celna USA nie przekłada się (jeszcze?) wymiernie na ceny. Choć właśnie w lipcu spodziewano się pierwszych negatywnych zaskoczeń. Takich nie było, więc obniżka stóp procentowych we wrześniu przez Fed wydaje się na ten moment przesądzona. Tracił dolar, który do euro zniżkował o około 0,4 proc. i podobnie do złotego.
Przed publikacją danych indeksy niespecjalnie szukały kierunku, ale po ich ogłoszeniu o godz. 14.30 podskoczyły kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy, WIG20 dynamicznie ruszył w górę powyżej poziomu 3000 pkt, odrabiać straty zaczął niemiecki DAX. Sesja kasowa na Wall Street rozpoczęła się od wzrostów, podtrzymując dobre nastroje na rynkach.
Finalnie WIG20 zyskał 0,66 proc., WIG był wyżej o 0,54 proc. Z kolei nieco słabiej wypadły mWIG40 ze wzrostem o 0,22 proc. i sWIG80, który zyskał także 0,22 proc. Znów iście wakacyjne były obroty, które na szerokim rynku sięgnęły 1,42 mld zł, z czego 1,20 mld zł dotyczył spółek z WIG20.
W tym tygodniu ważne będą jeszcze środowe dane na temat PKB w II kwartale w Polsce, a także pakiet danych z rynku amerykańskiego, w tym sprzedaż detaliczna, których publikację zaplanowano na piątek, kiedy na GPW nie ma sesji (Święto Wojska Polskiego). W piątek ma dojść także do spotkania prezydentów USA i Rosji i rozmów dotyczących wojny na Ukrainie.
W indeksie blue chipów wyraźne odbicie po poniedziałkowej przecenie o 4 proc. zanotował kurs PGE (4 proc.). Zdaniem Sobiesława Kozłowskiego, w poniedziałek kurs PGE prawdopodobnie podążył śladem kursu spółki Orsted, która straciła 28 proc. po ogłoszeniu emisji praw poboru o wartości 60 mld DKK. Orsted to partner w budowanej z PGE farmie wiatrowej Baltica 2.
Wzrostami w WIG20 wyróżnił się także kurs Grupy Kęty (3,35 proc.), oraz banków, jak Alior (2,22 proc.) i Santander (1,45 proc.). Na rynku pokazała się informacja analityków mBanku, którzy podwyższyli rekomendację dla Santander Bank Polska do "trzymaj", a cenę docelową wyznaczyli na 558,90 zł. Kurs Santandera skończył sesję na 572,20 zł.
Warto wspomnieć o Orlenie (1,89 proc.), dla którego kursu była to ostatnia sesja przed odcięciem dywidendy (6 zł na akcję). Ponadto jak pokazał opublikowany we wtorek raport półroczny Norweskiego Funduszu Majątkowego, akcje Orlenu przestały być sprzedawane w poprzednim półroczu przez zarządzających, którzy nawet nieco zwiększyli zaangażowanie w polskiego giganta. Więcej o zmianach w portfelu spółek z GPW Funduszu można przeczytać w artykule „Norwegowie dokupili akcji Orlenu, zredukowali pozycję na CD Projekt. Wartość inwestycji w Polsce największa w historii”.
Za rosnącymi o ponad 1,1 proc. cenami miedzi podążył kurs KGHM (1,49 proc.). W WIG20 we wtorek najmocniej zniżkował kurs CCC (-2,89 proc.), a następnie CD Projekt (-1,29 proc.), którego z kolei akcji Norwegowie się pozbywali w poprzednim półroczu. Pod kreską z dużych spółek były także walory mBanku oraz spółek detalicznych jak Dino, Żabka, Pepco, LPP oraz Allegro. Wszystkie ona straciły jednak nie więcej niż 0,6 proc.
Przy CCC warto odnotować, że kurs spada z przerwami od 21 lipca i od tamtego dnia kurs spółki poszedł w dół o przeszło 20 proc. W tym roku kurs CCC spadł już o około 10 proc. i jest najniżej od końca stycznia, po tym jak w 2024 r. zyskał ponad 200 proc.
Na szerokim rynku uwagę zwracała przecena akcji spółek ukraińskich, które zyskiwały w ostatnich dniach na spekulacjach dotyczących możliwych efektów rozmów Trump-Putin. We wtorek kurs CoalEnergy spadł o 9,66 proc., Milkiland oddał 8,4 proc., Agroton spadł o 5,756 proc., a największa w tym gronie Astarta straciła tylko 1,16 proc., ale wcześniej wzrosty także były odpowiednio mniejsze. Ponadto BNP pokazał bardzo dobre wyniki za II kwartał, a kurs zyskał 1,8 proc. Z kolei Synektik (0,28 proc.) zawarł umowę ze szpitalem w Radomsku dotyczącym dostawy, montażu, instalacji i uruchomienia systemów robotycznych.
Michał Kubicki