Analitycy DM BOŚ, w raporcie z 5 kwietnia, podnieśli rekomendację Mercator Medical do "kupuj" z "trzymaj", a cenę docelową do 33 zł z 14,7 zł.
Raport wydano przy kursie 23,8 zł, a we wtorek o godz. 9.50 za jedną akcję spółki płacono na GPW 32,7 zł.
Analitycy wskazali, że w krótkim okresie epidemia COVID-19 doprowadziła do skokowego zwiększenia konsumpcji rękawic i wzrostu cen. Ich zdaniem, w związku z rosnącą świadomością zdrowotną i spodziewanym wzrostem wydatków w sektorze ochrony zdrowia, wysoki popyt na rękawice utrzyma się również w przyszłości.
"Uważamy, że w średnim okresie otoczenie biznesowe dla producentów rękawic powinno się poprawić pod wpływem wyższego popytu oraz wyższych cen produktów, co w konsekwencji powinno pomóc spółce w osiągnięciu docelowej marży EBITDA na poziomie 10 proc." - podano w raporcie.
"Sprzyjająca sytuacja może się utrzymać co najmniej przez 2-3 lata, do momentu ewentualnego podwyższenia globalnych mocy produkcyjnych rękawic" - dodano.
Analitycy DM BOŚ podnieśli prognozę EBITDA dla spółki na 2020 i 2021 rok odpowiednio o 56 proc. i 43 proc. do 56,6 mln zł i 56,6 mln zł. Według nich, zysk netto w 2020 roku wrośnie o 148 proc. do 24,4 mln zł.
"Obecnie Mercator Medical jest notowany przy 10,3x P/E i 6,7x EV/EBITDA na 2020P, co implikuje odpowiednio 53 proc. i 29 proc. dyskonto względem porównywalnych spółek. W ostatnich latach inwestorzy wykazywali albo brak zainteresowania albo sceptycyzm wobec spółki, co było uzasadnione z uwagi na częste rozczarowania wynikami. Jednak gdyby nasze prognozy okazały się trafione, Mercator miałby szansę odbudować zaufanie inwestorów i osiągnąć wyższe wskaźniki wyceny" - oceniają analitycy.
Ich zdaniem, walory spółki można uznać za zabezpieczenie portfela w sytuacji rosnących obaw dotyczących epidemii.
Depesza jest skrótem raportu DM BOŚ, którego pierwsze rozpowszechnianie nastąpiło 6 kwietnia o godz. 7:50. Autorem raportu jest Tomasz Rodak.
W załączniku zamieszczamy plik PDF z wymaganymi zastrzeżeniami prawnymi. (PAP Biznes)
sar/ gor/
